reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

mazia, zazdroszczę wyjazdy w góry:)Ja mam do nich 650 km i jakoś nie bardzo mamy możliwość pojechania tam z takim małym dzieckiem- synek ledwo wytrzymuje podróż do darłowa, do teściów- 280 km:)Ale też mamy plany wakacyjne- w sobotę pędzimy do gdańska do zoo- ostatni raz w nim byliśmy jeszcze jako narzeczeństwo, kiedy mieszkaliśmy w Trójmieście w czasie studiów. Za tydzień jedziemy na weekend do Krynicy Morskiej, za dwa tygodnie do znajomych do Kościerzyny- też na weekendzik. Potem wracam do pracy na dwa tygodnie i zaczynam kolejne 2 urlopu- tym razem już Darłowo- Kołobrzeg:-)Jak to dobrze pracować na karcie nauczyciela- tyle urlopu mam, że jeszcze 2 tyg. przewalili mi na ferie zimowe...:-D

Tyle co ty w góry to ja mam nad morze, ale i tak jeździmy co roku:-). Będzie dzidzia to pewnie takiej możliwości mieć nie będziemy, przynajmniej jakiś czas. Natomiast w górach bywam często, moi dziadkowie mają domek w Beskidzie Śląskim. Zawsze jest nam żal tego czego nie mamy:blink:
 
reklama
Mój mąż kocha góry i chciałby tam kiedyś zamieszkać. Cały czas powtarza, że jak wygra w totka to kupimy pensjonat w górach i tam zamieszkamy. Jego rodzice marzą żeby po ich śmierci zajął się ich pensjonatem nad morzem. Ale my absolutnie nie wyobrażamy sobie mieszkania nad morzem. Owszem fajnie pojechać tam na kilka dni ale nie na zawsze...
Ja kocham Poznań i chciałabym tu zostać już do końca życia. Ale jeśli kiedyś się spełnią marzenia mojego męża to może ja też pokocham góry...
 
a ja kocham morze, zresztą przygotowujemy się powoli do przeprowadzki do Darłowa- powody są trzy:
1. W KWdzynie mamy kawalerkę , która ma 30 m kwadratowych. W Darłowie mój teściu postawił 270 metrowy dom, który chce nam oddać. Połowa tego domu zrobiona jest na wynajem pod turystów, więc domek zarabia na swoje utrzymanie.
2. Mój Mateusz często choruje na infekcje górnych dróg oddechowych. W Naszym mieście klimat jest beznadziejny, bo mamy ti International paper, któe nam zasmradza miasto. W Darłowie wiadomo- bryza morska. Ostatnio pojechaliśmy na wielkanoc do teściów z chorym MAteuszem.Po dwóch spacerach plażą dziecko wyzdrowiało- bez leków. Minął katarek i kaszel.
3. Mój mąż rozpoczyna właśnie karierę na morzu. Stara się o pracę na statku międzynarodowym i tak jakoś całą rodzine nad morze ciągnie :-)
 
A ja mam wode dookola :-)
do wyboru morze albo ocean;-)

za to z gorami ciezko a ja gory kocham bo moja mama jest goralka
spod "samiuskich Tater":tak:

no ale tak to juz jest ze nie mozna miec wszystkiego
a szkoda:sorry2:
 
Na mnie morski klimat nie wpływa najlepiej. Jak przebywam tam za długo to wracam przeziębiona. Ostatnio przez 3 dni nie mogłam mówić:) Straciłam głos:szok: Mąż się bardzo cieszył bo ze mnie straszna gaduła a tak musiałam milczeć:)
 
cześć dziewczynki

niestety dzisiaj robilam znowu test ciazowy i wysla tylko I kreseczka takze tamten musial poprostu chyba z dlugo lezec......

moj zapal oslabl:( najgorzej to sie nastawić ehhh

poczekam na miesiaczke teraz chyba powinnam miec cykl 28 dni takze w sobote powinnam dostac @

witam wonka uk:-) miło że grono sie poszerza:)

ok biorę sie za sprzatanie..............:wściekła/y:
 
Hej dziewczynki:) U mnie nadal @ brak:( A to już 31dc:( Nie mam pojęcia co się dzieje...Jeszcze nigdy z taką niecierpliwością nie czekałam na @...
evellcia nie smuć się:) Pamiętaj "nowy cykl, nowa nadzieja". Ja sobie cały czas tak powtarzam:) Tylko kiedy zacznie sie u mnie ten nowy cykl??? Normalnie już mnie chol...a bierze. Nawet żadnych objawów na @ nie mam. Nic zupełnie.
Miłego dnia wszystkim życzę:)
 
reklama
Do góry