reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

witajcie dziewczynki czy ktorejs udalo sie zafasolkowac?(niestety mam duze zaleglosci),moj synek dzis 1 dzien w szkole,myslalam ze zateskni za poprzednia klasa bo jego wychowawczyni z poprzedniej klasy przyszla sie przywitac i zapoznac z nowa ale jemu chyba wszystko jedno byle by do szkoly chodzic...uwielbia szkole:tak:

No udało się AGAPAS... będzie mamą!!!:-D wreszcie jakaś majówka!!!
 
reklama
:-):-)Dziękuję Wam dziewczynki i witam wszystkich :-)

Eji ... rzeczywiście to cudownie ujrzeć te dwie kreseczki, ale nie matrw się każda z Was je jeszcze ujrzy. Wierzę w to i nadal trzymam za Was kciuki i oczywiście przesyłam moc jeszcze cieplutkich fluidków ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ (ale to tak narazie po cichutku, żeby nic nie zapeszyć, ciąża jeszcze nie potwierdzona przez lekarza!!)

Wczoraj popołudniu przyłapałam swojego mężusia jak siedzi przy szufladzie i wpatruje się w ten teścik :-):-D:-). Trochę śmiesznie było bo na początku co chwilę zerkaliśmy obydwoje czy te kreski nie znikną i czy na pewno są dwie :-):-D:-). ...
Umówiłam się już na środę wieczorem do swojej dr żeby potwierdzić. Mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze...

A mój kochany mężuś szaleje za nas dwoje. Wczoraj wyczytał na necie, że nie mogę żuć gum bo zawierją aspartam - szkodliwy dla każdego zdrowego a już najbardziej dla kobiet w ciąży. A ja je przecież zawsze żułam... zresztą obydwoje je żujemy !! Już mi wymyslił co mogę jeść a czego nie mogę :-):-D:-):-). Tłumaczę mu, że ciąża to nie choroba i że musimy żyć normalnie, ale on zdaje się wiedzieć lepiej :-):-):-). Wczoraj nawet śmiał się, że jak trzeba będzie to sprawdzi mi skład na piance do włosów...
Mówię wam dziewczyny, jak tak będzie to zwariuję z tym moim chłopem przez te 9 miesięcy :-):-D:-D:-D. Ale w tym całym swoim wariactwie jest strasznie kochany :-D:-D:-D.
 
Ostatnia edycja:
agapas
no to muszę powiedzieć, że całkiem szybko wam poszło :-)

No właśnie... nawet wczoraj wpadł do mnie pod prysznic mój mężuś z tym odkryciem... Policzył, policzył i w sumie bilans nie jest taki zły :-):-):-).

Ale tak naprawdę poszło dopiero wtedy jak się oboje wyluzowaliśmy, nie mysleliśmy o studiach, o pracy a przede wszystkim staraliśmy się nie myśleć o starankach... Fakt, że długi urlop temu bardzo sprzyjał. Jak jedno z nas zaczynało mówić o ciąży to drugie od razu gasiło temat. Poprostu staraliśmy się jak najmniej myśleć. Stwierdziliśmy, że teraz jest czas zabawy i relaksu a matwić się będziemy jak wrócimy do codziennych obowiązków... :-D:-):-D
 
:-):-)Dziękuję Wam dziewczynki i witam wszystkich :-)

Eji ... rzeczywiście to cudownie ujrzeć te dwie kreseczki, ale nie matrw się każda z Was je jeszcze ujrzy. Wierzę w to i nadal trzymam za Was kciuki i oczywiście przesyłam moc jeszcze cieplutkich fluidków ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ (ale to tak narazie po cichutku, żeby nic nie zapeszyć, ciąża jeszcze nie potwierdzona przez lekarza!!)

Wczoraj popołudniu przyłapałam swojego mężusia jak siedzi przy szufladzie i wpatruje się w ten teścik :-):-D:-). Trochę śmiesznie było bo na początku co chwilę zerkaliśmy obydwoje czy te kreski nie znikną i czy na pewno są dwie :-):-D:-). ...
Umówiłam się już na środę wieczorem do swojej dr żeby potwierdzić. Mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze...

A mój kochany mężuś szaleje za nas dwoje. Wczoraj wyczytał na necie, że nie mogę żuć gum bo zawierją aspartam - szkodliwy dla każdego zdrowego a juz najbardziej dla kobiet w ciąży. A ja je przecież zawsze żułam... Już mi wymyslił co mogę jeść a czego nie mogę :-):-D:-):-). Tłumaczę mu, że ciąża to nie choroba i że musimy żyć normalnie, ale on zdaje się wiedzieć lepiej :-):-):-). Wczoraj nawet śmiał się, że jak trzeba będzie to sprawdzi mi skład na piance do własów....
Mówię wam dziewczyny, jak tak będzie to zwariuję z tym moim chłopem przez te 9 miesięcy :-):-D:-D:-D. Ale w tym całym swoim wariactwie jest strasznie kochany :-D:-D:-D.

Agapas, ja łapię fluidki, ja łapię... ;-):-D
Powiem Ci, że to wszystko piekne co napisałaś o Twoim mężu... ja jak mojemu powiedziałam, ze jakoś dziwnie się czuję to mu oczy się zaświeciły...i pojawił się jakiś taki dziwny usmiech...:-p:cool2::rofl2: chyba wszyscy tak szlaeją!!!
 
Agapas, ja łapię fluidki, ja łapię... ;-):-D
Powiem Ci, że to wszystko piekne co napisałaś o Twoim mężu... ja jak mojemu powiedziałam, ze jakoś dziwnie się czuję to mu oczy się zaświeciły...i pojawił się jakiś taki dziwny usmiech...:-p:cool2::rofl2: chyba wszyscy tak szlaeją!!!

No właśnie kochana. Przy pierwszym dziecku to chyba wszyscy faceci mają te objawy :-):-D:-) a zwłaszcza Ci, którzy tak samo jak my czekają na swoje maleństwo :-):-).
 
agapas wielkie gratulacje:-) i spokojnych 9 miesięcy , które chyba ciekawie się zapowiadają :-D kiedy u boku taki facet jak Twój. Uśmiałam się z tą pianką.
I po trochu zazdroszczę, bo ja w pierwszej ciąży byłam kompletnie sama, chociaz niby ojciec córci był z nami. Teraz mam nadzieje, że będzie o wiele lepiej psychicznie dla mnie. No ale póki co najpierw musimy się postarać o maleństwo. :-)


dziewczyny ja was bardzo przepraszam, ale nie nadążam czytać was. W domu do neta siadam bardzo rzadko - bo mi czasu szkoda, w pracy z kolei nie mam zbyt dużo czasu, aby tu siedzieć i czytać. tak więc przyznaje się, ze zaczełam czytać posty , ale spojrzałam na ilość stron i dałam sobie spokój :zawstydzona/y: Strasznie duzo produkujecie tych postów.
także ja będę staraczką taką zaoczną jeśli chodzi o obecnośc na forum. Wybaczcie.
 
agapas wielkie gratulacje:-) i spokojnych 9 miesięcy , które chyba ciekawie się zapowiadają :-D kiedy u boku taki facet jak Twój. Uśmiałam się z tą pianką.
I po trochu zazdroszczę, bo ja w pierwszej ciąży byłam kompletnie sama, chociaz niby ojciec córci był z nami. Teraz mam nadzieje, że będzie o wiele lepiej psychicznie dla mnie. No ale póki co najpierw musimy się postarać o maleństwo. :-)


dziewczyny ja was bardzo przepraszam, ale nie nadążam czytać was. W domu do neta siadam bardzo rzadko - bo mi czasu szkoda, w pracy z kolei nie mam zbyt dużo czasu, aby tu siedzieć i czytać. tak więc przyznaje się, ze zaczełam czytać posty , ale spojrzałam na ilość stron i dałam sobie spokój :zawstydzona/y: Strasznie duzo produkujecie tych postów.
także ja będę staraczką taką zaoczną jeśli chodzi o obecnośc na forum. Wybaczcie.

Scorpioniczkaa... no własnie juz kiedyś było to poruszane, ze najważniejsze info piszemy na czerwono!!! Mi to znacznie skróciło czytanie :-D
 
Witajcie kochane staraczki!!! Nowy tydzień...nowe możliwości....? hehehhe....

AGAPAS - GRATULACJE!!!!!!!

Marzi55 - dlaczego nie jest zdziwiona,że testowałaś :))))))))??? hehheee poczekaj troszkę!
 
reklama
Do góry