reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Biedroneczko jeśli nawet by przyszła @, to Ty się kochana nie załamuj, może to być ostatnia, ja tak miałam przy pierwszej ciąży. Obserwuj ją, lecz mam nadzieję ze się nie pojawi @

mmm ma rację, dziecko potrzebuje czasu na urządzenie
 
reklama
biedroneczka
czyli do niedzieli kawał czasu, tempka ładnie wysoko i oby tak została ! życze z całego serca aby to jednak była fasolka! i tak jak robale mówi, jeśli to nie to , głowa do góry!

chyba wam się pochwale jedną śliczną rzeczą jaką dziś upolowałam:-D
tylko czy ktoś wie jak wrzucić fotke na forum? tak żeby wrzuciło ją w poście , bez konieczności tworzenia albumu?
 
a poza tym do zagnieżdżenia może dojść nawet po tygodbiu od owu więc daj fasolce czas na urządzenie się, nie poganiaj jej bo dzidziuś będzie nerwowy!!
No to jak najbardziej niech sie urzadza:tak:, przestane o tym myslec bo za bardzo sie stresuje. Zajme sie lepiej prezentem dla kumpeli na slub. O boże tak wogole juz czwartek a ja przez to zapomnialam ze na soboete musze miec prezent slubny. Kurcze moze ktoras ma jakis pomysl co mozna fajnego i niedrogiego kupic

Biedroneczko jeśli nawet by przyszła @, to Ty się kochana nie załamuj, może to być ostatnia, ja tak miałam przy pierwszej ciąży. Obserwuj ją, lecz mam nadzieję ze się nie pojawi @

mmm ma rację, dziecko potrzebuje czasu na urządzenie
Jak przyjdzie @ to bedziemy mieli kolejny przyjemny cykl staranek z ukochanym:-D;-)
 
biedroneczka
czyli do niedzieli kawał czasu, tempka ładnie wysoko i oby tak została ! życze z całego serca aby to jednak była fasolka! i tak jak robale mówi, jeśli to nie to , głowa do góry!

chyba wam się pochwale jedną śliczną rzeczą jaką dziś upolowałam:-D
tylko czy ktoś wie jak wrzucić fotke na forum? tak żeby wrzuciło ją w poście , bez konieczności tworzenia albumu?
a co takiego upolowałaś??
 
Pati, ja też miałam kiedyś taką rozmowę... przełożyliśmy te staranka o bodajże 5 miesięcy... a bo to zmiana pracy, a bo to jeszcze wyjazd... a ja jak szalona ciągle tylko gadałam o dzieciach... na widok ciążówek leciały mi łzy... i też w pewnym momencie nie potrafiłam mówić o niczym innym...:baffled:

Teraz zaczelismy starania, najchętniej ciągle bym Mu o czymś ciążowym gadała, ale się powstrzymuję, bo wiem, że potrafię być upierdliwa...:tak:
Radziłabym ci jednak po prostu się starać o tym nie mówić ciągle, ale nie zaprzestawać przytulania... może wtedy przyjdzie samo... chyb, że Mąż ma jakiś określony powód dlaczego chce to odłożyć...:nerd:


Pati tez tak mysle, czasem przy tych naszych facetach lepiej jednak cos przemilczec bo jeszcze gotowi nam nasze plany pokrzyzowac, tez bym nie byla zadowolona gdybysmy zaplanowali staranka, probowali juz 2 czy 3 raz a ten by mi wyskoczyl zeby na kilka miesiecy odlozyc :szok: mowy nie ma :szok: no u Ciebie to jest troszke inna sytuacja bo masz juz dwojke szkrabkow, ale mysle ze po prostu musisz troszke przed mezem wyluzowac:tak:
My np to praktycznie wcale nie rozmawiamy o ciazy, juz nawet jak @ przylazi to rozpaczam w samotnosci tak zeby B nie widzial, na poczatku staranek jak nie wychodzilo to mu sie wyzalalam w rekaw, a on tylko stwierdzal, ze jak nie teraz bedzie za miesiac i ze na pewno bedziemy miec dziecko, nie mowie mu tez, ze np dni plodne sie zblizaja czy cos, czasami nawet mu nie mowie kiedy sie przytulamy, ze robiac to teraz byc moze cos z tego bedzie, mysle, ze pomaga to takze i mnie bo nie nakrecam sie po prostu tak bardzo, to co sobie mysle to sobie mysle, ale nie mowie o tym glosno, czasem tylko jak mi marudzi, ze zmeczony czy cos a ja mam plodne to mu oswiadczam ze przepraszam bardzo, ale ja moge dziecko zmajstrowac 2 dni w miesiacu, nie tak jak on non stop:-D
 
mmm
ok wrzuciłam do albumu, zajrzyj sobie jeśli masz ochotę :-)
wiem,że to może jeszcze za wcześnie i że moze to jednak syn będzie ,ale nie mogłam się oprzeć:-D
 
reklama
kiciaq
dzięki, próba nr 1 :-)
udało się , udało !!:-D więc usuwam z albumu w takim razie
 

Załączniki

  • a.jpg
    a.jpg
    19 KB · Wyświetleń: 27
Do góry