C
claudia4you
Gość
Kurde posypalo sie troche moze ktoras poczula sie urazona, ja tylko stwierdzilam ze moze moje problemy sa blache w porownaniu do dziewczyn ktore bardzo sie staraja, ale nie idz, ja nie odchodze, za duzo mi pomoglas TY i reszta zeby was zostawiacidę sobie...dosyć mam tłumaczenia, jakie były założenia tego wątku...trudno, widocznie któaś tego nie zrozumiała, albo udawała, że rozumie do pewnego czasu...może zaglądnę do was wieczorem..jest mi przykro, że na moim wątku, "Szczęśliwym wątku" jakakolwiek starająca się dziewczyna poczuła się niechciana...nie tego chciałam dla ns wszystkich...:--no: