reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

ja czekam na rozwój akcji cały czas... stoi między 8-7 min... w międzyczasie było kilka co 10.. są jeszcze dość słabe, odczuwalne, ale nie powodują dyskomfortu dlatego sie nie spieszę... czułam ruchy więc prawdopodobnie długa akcja przede mną... jak zaczna sie skracać to pojedziemy do Szpitala niech zbadają co i jak... moze juz nie wypuszczą mnie ?

loptop rozumiem co czujesz... tak naprawde zaczelaś sprawdzanie/lecznie wiosna... nie wiadomo gdzie jest przyczyna i to jest najgorsze w tej sytuacji... ale grunt robić coś w kierunku fasolki to daje siłe i wiarę... bezczynne czekanie jest deprymujace ... wierzę, ze uda sie i Tobie mieć drugi skarb
tez przesyłam fluidki.... **********************"""""""""""""""""""""""""$$$$$$$$$$$$$$$$^^^^^^^^^^^^^^^^^ różowe wg życzenia :)
 
reklama
... już po przepustce, było super tylko krótko, spłakałam się jak dzika jak Robert mnie odstawiał do szpitala :-:)zawstydzona/y: nawet On stwierdził, że nie sądził, że będzie tak ciężko się rozstać :-(

a mężuś ma daleko do szpitala do ciebie :confused: bo mój to 2-3 razy dziennie przyjeżdzał i non stop dzwonił :sorry2: mówił, że se odpocznie ode mnie, a potem wyszło jak tęsknił :-D

Witajcie:)
Ja chciałbym jeszcze w tym roku zajsc chociaz ciezko bedzie zostały mi dwa cykle :) ten który trwa teraz i nastepny ale wierze w cuda.

trzymam kciukaski :tak:

postanowiliśmy z M troszkę zapomnieć o troskach i za tydzień wybieramy się na wyspę tropikalną do Berlina i z tym fatalnym dniem to macie rację bo chciałam pobrać kasę z bankomatu i kartę mi wciąło:(:( no cóż przy okazji w poniedziałek odbiorę wyniki ze szpitala i do banku polecę

superowo :tak: my też po owu wyjechaliśmy, a po powrocie była niespodzianka ;-) trzymam kciuki :tak:

w nocy kilka razy sie budziłam i cały czas napiecie jak na @ tylko, że mocniej i puszcza po chwili... no i zaczęłam sprawdzać czas ... teraz pojawiają sie co 8 min... moze sie zaczeło? :-p

trzymam kciuki za lekki poród ;-)


Głosowanie i już "po" głosowaniu ;-) mój ginek kandydował :tak: zagłosowałam na niego, niech ma :tak:
 
witam niedzielnie kochane

...widzę że gwarno dziś na forum ... my ledwie dziś wstałyśmy a już R stęskniony przyjechał :zawstydzona/y: o Boże jest mi tak ciężko się z nim rozstawać że szok :-:)-(wiem że matka dla dziecka zrobi i zniesie wiele, tylko czasem nachodzą mnie myśli która miłość jest silniejsza:zawstydzona/y::-( wiem, że nie ma odpowiedzi na to pytanie bo to inne rodzaje miłości :zawstydzona/y: szkoda tylko, że w tak pięknym dla naszej małej rodzinki okresie musimy cierpieć z powodu rozłąki :-(


... Lopop, ale masz fajnie ... wypoczniesz, naładujesz akumulatorki z mężem i w końcu się uda zobaczysz ... jestem tego pewna ;-):tak: tylko musisz być cierpliwa i nie tracić nadziei :tak: ... ja również przesyłam Blankowe fluidki ~~~~~~~~~~~~************~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~*******************


Olkale jeśli skurcze nawet te niewielkie i nieregularne nie przechodzą po kąpieli lub prysznicu to znak, że Natalka już się szykuje na spotkanie :tak: masz rację do szpitala dopiero jak już będą regularnie co 5 min bo wcześniej niepotrzebnie będziesz się stresowała, a wierz mi lepiej ten okres przeczekać w domku
:tak:


Buziaki Misiaki
 
Hej kobietki
Lopop glowa do gory w koncu musi sie udac masz tak dobre serduszko ze napewno wam sie uda
Batonik juz niedlugo bedziecie razem jeszcze sie soba nacieszycie a taka rozlaka przypomina nam jak bardzo kochamy te druga osobe
A ja kobietki niebylam na wyborach :-( a chcialam isc do taty i na wybry ale corka ma dzis okropny kaszel i jestem uziemiona w domu i musze przelozyc wtorkwa wizyte ugina bo niemam z kim corki zostawic a tak czekalam na ta wizyte jak na kazda z reszta ale pojde za tydzien jak juz bedzie zdrowa i bedzie w przedszkolu
 
Witam weekendowo z pracy oczywiście!

hej kochane

Aśka jak samopoczucie no oprócz zęba?

no wczorak chciałam wam napisać ale nie miałam łącza z netem
byłam wczoraj u ginki i pani mnie zaskakuje i wyciąga test na chlamydię i ureoplasmę i mówi robimy a ja byłam tak zdziwiona że nawet tyle kasy nie miałam (ale zapłacę przy odbiorze wyników:)) i wysłała te wyniki kurierem a wymaz na bakterię tlenowe i beztlenowe zaniosła mama moja do szpitala na mikrobiologię- zobaczymy co wyjdzie ???


a zapomniałam napisać że ginka mówiła że widzi ciałko żółte i niedawno była owu - ja duże oczy bo wczoraj był 17dc jajniki już nie bolały od 12dc żadnych upławów, endo duże 11mm więc pani doktor między wierszami mówi może ... się uda a ja sobie tak w duchu myślę że bobosexiku nie było prawie na owu:-( a już tyle miałam okazji piękny na zajście i się nie udało a prawie teraz się ma udać:angry::angry::angry::angry::angry::angry: raczej nie wierzę że się ma udać

Lopop ja przed owu jestem, nie nastawiam się szczególnie bo jakoś humoru nie mam i ochoty na przytulaski, dół totalny i jakaś jesienna deprecha.
Trzymam ogromne kciuki za Ciebie, Boże aby Ci się udało, naprawdę szczerze tego pragnę i zaciskam piąstki!

Witam się i ja sobotnio

... już po przepustce, było super tylko krótko, spłakałam się jak dzika jak Robert mnie odstawiał do szpitala :-:)zawstydzona/y: nawet On stwierdził, że nie sądził, że będzie tak ciężko się rozstać :-(

... wrażeń zapewnił nam dostatek :tak: wczoraj wieczorem wziął się za skręcanie mebelków Blanki, żeby zrobić nam niespodziankę ;-):tak: wszystko jest boskie ... tylko chciałabym móc tam zostać i nacieszyć dłużej wszystkim oko i móc zasnąć przy R, dokupiliśmy dziś resztę wyprawki i mamy wszystko, R pozwolił zaszaleć ;-), jeszcze tylko pościel zamówimy na necie :tak::tak: ... a Blanka chyba też zachwycona, bo buszowała w brzuszku cały dzionek :tak: szczególnie jak R mówił :tak: chyba też się za nim stęskniła :zawstydzona/y::zawstydzona/y:


... ogólnie liczę a to, że do końca przyszłego tygodnia wyniki będą już na tyle dobre, że wypiszą nas do domku :sorry2: bo inaczej chyba wyjdę na własną prośbę :zawstydzona/y:


Pozdrawiam

Batonik cieszę się z twojej przepustki, szkoda że tak krótka była ale mam nadzieję że wyniki się unormują i wrócisz do domku.
Fajnie że twój ukochany się tak stara i mebelki skręca dla swojej księżniczki.
Zobaczysz będzie dobre!

Witajcie:)
Ja chciałbym jeszcze w tym roku zajsc chociaz ciezko bedzie zostały mi dwa cykle :) ten który trwa teraz i nastepny ale wierze w cuda.

Trzymam kciuki, to są aż 2 cykle i wszystko się może wydarzyć.

DZIEWCZYNY BARDZO DZIĘKUJĘ ZA CIEPŁE SŁOWA ZOBACZYMY CO BĘDZIE

postanowiliśmy z M troszkę zapomnieć o troskach i za tydzień wybieramy się na wyspę tropikalną do Berlina i z tym fatalnym dniem to macie rację bo chciałam pobrać kasę z bankomatu i kartę mi wciąło:(:( no cóż przy okazji w poniedziałek odbiorę wyniki ze szpitala i do banku polecę

Wow kiedyś chciałam tam bardzo pojechać ale niestety nie wyszło, marzy mi się taki wyjazd z M gdzieś tylko we dwoje, jedziemy co prawda na Sylwestra do rodzinki do Niemiec ale to nie to samo.

super olkale czekam z niecierpliwością na dobre wiadomości- a karta została w bankomacie :(
oj, sypią nam się dzieciaczki zaczęło się od Pajki... potem Mysza, Svensonka
dzisiaj jak wstałam to tak sobie uświadomiłam że właśnie już nie długo ty olkale urodzisz potem batonik na święta będzie miał super prezencik i już w trójkę będą patrzeć na piękną choinkę potem zabka w kolejce:)... erba na wiosnę:):)

a ja już siedzę rok na tym forum i nic.... dokładnie w listopadzie 2 lata temu miałam robioną laparoskopię i dalej efektów nie ma:(:(

Lopciu nie tylko ty tu siedzisz na forum i czekasz, ja też jestem i czasami zastanawiam się czy dane mi będzie zostać mamą tym bardziej że ostatnio mam doła i nic mnie nie cieszy no i nawet na robienie dzidziusia ochota mi odeszła.

Ja nie wiem czy to przez tą pogodę ale doła mam niemiłosiernego, normalnie przed wczoraj to pół dnia ryczałam i nie wiem dlaczego, rozumiem jakbym jeszcze @ miała ale ja przecież przed owu jestem, mam chyba jakiegoś wewnętrznego stresa że i tak nic z tego.
Tak sobie myślę o in vitro, bo może okaże się że to jedyna metoda która pomoże mi zostać mamą i tak może to głupio zabrzmi ale mi przykro bo zawsze wyobrażałam sobie i rozmawiałam z M że jak będziemy mieli dzidziusia to będzie to owoc wielkiej miłości a nie efekt zabiegu medycznego. Wiem, wiem to brzmi strasznie ale nie wkurzajcie się na mnie, takie mam myśli nieciekawe.
 
Asiucha to ta pogoda tak nastraja mnie tez Oetatnio nosi i ryczec nieraz sie chce a nawet dziecko poczete metoda in vitro jest owocem wielkiej milosci bo to czastka ciebie i twojej drugiej polowki i niewazne czy te czastki polafza sie same czy polaczy je lekarz i tak bedziecie to dziecko bardzo kochac ja osobiscie jestem jak najbardziej za in vitro i twierdze ze powinno byc refundowane kobietki bedzie dobrze musi byc bo wszystiie jestescie super babki i los niepowinien was tak doswiadczac...
 
łapię te różowiutkie może wreszcie coś.... zakiełkuje:)
wykluje się wykluje
Olkale to moze natka przyjdzie na swiat 22 :)

Asiula decycja o dziecku to jest własnie owoc wielkiej miłości i niewazne jakim sposobem , taze kochana
Choc ja wiem ze uda sie Wam i nawet nie bedziecie sie spodziewały kiedy

Trzymam za Was wszystkie

buziaki kochane
 
Kobietki a wiecie ze dzis jest ponoc pelnia a ponoc w pelnie zawsze na porodowkach jest tlocsno wiec moze nie bez powodu natalka sie juz pcha i okale w nocy zostanie mamusia oby oby trzymam kciuki
 
reklama
Hej Babolki witam poniedziałkowo ;-)

... u nas standard, choć przy poniedziałku jak zwykle panuje zamęt i jeszcze nie miałyśmy ktg :sorry2: ale za to będą nam dziś robić usg ;-) ciekawe ile moja mała Kluseczka urosła :dry: dziś słyszałam jak laska mówiła, że przy cholestazie rodzą się małe dzieci :sorry2: a ja ciągle mam wrażenie że moja Księżniczka jest taką malutką kruszynką bo nawet jeszcze 2 kg nie ma :sorry2::-( muszę to dziś skonfrontować z lekarzem podczas usg :blink: tydzień temu ważyła 1660g więc teraz kokosów nie będzie może z 1900g w najlepszym wypadku :zawstydzona/y:


... wyniki badań dopiero będą powtarzać w piątek :zawstydzona/y::-( bo tak robią co tydzień:-( także byle do piątku :sorry2:

... Erba, Żabka z tą pełnią to święta prawda u nas po prostu były kolejki na porodówkę :-D żart, ale tyle dzieciaczków się urodziło, że :szok: więc coś w tym musi być :tak: za to w niedzielę nic się nie działo :sorry2: kompletna nuda


... dziś lekarz na obchodzie się śmiał, że za dobre wyniki zostałam nagrodzona i przydzielono mi apartament :-D bo cały weekend byłam sama w 3osobowym pokoju :-p wczoraj po odwiedzinach wszystkich jak dopadłam książkę to czytałam z zapartym tchem aż dobrnęłam do końca :tak: co prawda to tylko 250 stron, ale nawet jak R dzwonił 20 stron przed końcem to mu powiedziałam, że zadzwonię za chwilę bo nie byłam w stanie się oderwać ;-) coś trzeba robić no nie :zawstydzona/y:

... oj dziewuszki moje kochane dziś zaczynam 34 tc jak fajnie byłoby jeszcze przed urodzeniem Kluseczki wrócić do domku i poprzytulać się do R :zawstydzona/y: mam nadzieję, że to nie są tylko marzenia :zawstydzona/y::sorry2:

... Olkale póki co nie dała znaku więc chyba jeszcze jest w dwupaku :sorry2: pełnia na nią nie podziałała :blink:


... Asiucha ... dziecko poczęte metodą in vitro i tak jest owocem miłości dwojga ludzi ... moim zdaniem wymaga nawet większej miłość ze strony obojga partnerów ... myślę, że nie najważniejszy jest fakt samego poczęcia (sposób) lecz to, że potem obdarzamy to dziecko większą miłością bo przyszło nam walczyć o nie mocniej :tak: niż normalnie ;-)

Pozdrawiam serdecznie wszystkie Babolki ;-)
 
Do góry