reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

kari - mam nadzieje, ze Adasiowi dolega jak najmniej, PMD łatwe nie jest. Trzymam kciuki, zeby byla to jak najlatwiejsza do pokonania cholera! A rozmawialiscie z lekarzem Adasia o rodzenstwie dla niego? Moze psychicznie rodzenstwo by mu nastroj poprawialo? Ja nie mam bladego pojecia. Rzeczywiscie okres ciazy i pierwszy rok braciszka lub siostrzyczki bylby ciezki ale moze moglabys liczyc na pomoc kogos z rodziny, znaojmych? A moze moglabys pojechac do męża albo on wrócić? Nie znam Twojej sytuacji, wiec tak po prostu rozne opcje probuje zaczepic. Zdaje sobie sprawe, ze Twoja sytuacja nie jest latwa ale z drugiej strony... "dla chcacego nic trudnego".

maćku - gin mi tyle powiedzial, ze to sa okropne bakterie, ktore umiejscawiaja sie w jajowodzie blisko jajnika i albo hamuja owulacje w ogole albo blokuja przejscie po jajowodzie - jedno i drugie uniemozliwia zajscie. Porownywal do niedroznosci jajowodow. Z tym, ze moj polski gin mowi bardziej po francusku niz po polsku, wiec stara sie tak wlasnie obrazowo a nie specjalistycznie :)

a z zabki historii sie usmialam po pachy! :) jak jak mialam chomika jak bylam mala to go na noc wynosilam do przedpokoju jak nie dawal spac a znajdowalam klatke rano w lazience, bo moja mama go przez zamkniete drzwi sypilani slyszala :D i skubaniec nauczyl sie klatke od gory otwierac i biegal po calym domu. Pies byl w takim szoku, ze go nawet nie gonil :D ja w panike i mame zmuszalam do gonienia, bo ja to sie tego chomika balam i nigdy go na rece nie wzielam.. taki jakis zylasty byl ;-)

dziewczyny powiem Wam jak moj P. sie ze mnie dzis usmial. Przez tel rozmawialismy kolopoludnia i sie pyta jak testy, ja, ze do bani i takie standardowe lezki mi zaczynaja splywac, a on na to - czekaj, cos mi nie gra. Wzial swojego super bajeranckiego gadzeciarskiego ajfona, zalogowal sie do mojej aplikacji plodnosciowej i mi mowi, ze ja mam okres miec dopiero w czwartek, to po co te testy robie. Ja glupia! Myslalam, ze to juz wtorek. Wszystko mi sie chrzani. wrrr

i jeszcze sie z mama zdazylam poklocic tak, ze nie mam ochoty z nia przez tydzien rozmawiac. pokłóciłyśmy sie o slub moj i P, ktory ma byc za rok ale jeszcze nic dokladnie nie wiemy. On teraz jest w wawie i stwierdzil, ze przy okazji czegos poszuka, rodzicie jego z nim pojechali, byli w trzech knajpach, niewiele sie dowiedzieli, wszedzie drogo... a moja mama mieszka w gdansku i sie wsciekla, ze ona ma za to placic, a jego rodzice wybieraja, ze ja ją od wszystkiego odsuwam itd... no myslalam, ze ja trzasne! to wszystko jest skomplikowane, bo mama przechodzi teraz bardzo ciezkie chwile w zyciu i nie wiem czy sobie kiedykolwiek ze swoim problemem poradzi jelsi nie pojdzie do psychologa, ale ze sama jest psychologiem to uwaza, ze jej to niepotrzebne i z nikim obcym o swoich problemach nie zamierza rozmawiac. dzizys! wiec nie huczalam na nia za bardzo ale jesli tak to ma wygladac, to zadnego wesela nie bedzie, o nie! sami sobie zaplacimy i beda mieli wyjscie do mc donalda :D kurcze...

ja podrzemalam troche, myslalam, ze glowa przestanie bolec ale gdzie tam. oko mi w koncu kiedys wyskoczy. siostra sister zrobila mi kisiel, pojdziemy pospacerowac po starowce i moze cos zjemy przy okajzi jelsi bedzie otwarte, bo tu w niedziele wszystko oprocz lodziarni zamkniete.

no to chyba strzelilam posta rekordziste! :D

sciskam na placek
 
reklama
popracuje nad suwaczkiem.
tymczasem glowa mnie boli coraz bardziej - to juz trzeci dzien! mam ochote odkrecic leb, polozyc z boku i poczekac az przestanie bolec.

buzi
fajny pomysl tylko troche ciezki w realizacji ;-)
Tak wlasciwie to nie wiem, co mialam, bo na tej kartce ktora dostalam bylo tytlko napisane "zmiana flory bakteryjnej".
I jak Ci wytlumaczyl to dzialanie chlamydii? Ciekawa jestem jak to "deziala".



Lepiej go zlam jak najszybciej, bo te male skubance niezle potrafia narozrabiac i wtedy tesciowa sie porzadnie w#%&^%%$%:tak:
Moze sprobujcie go zawolac tak jak zwykle to robicie. Moje chomiki reagowaly na "wolanie"...

Wlanelam sobie drzemke i tez mnie teraz glowa pobolewa...:-(
on niereagoje na wolanie tylko ucieka bo mamy go dopiero jakies 3-4 tygodnie a ja ich jakos specjanie nieoswajalam bo mi sie niechcialo ale zostawilam pulapke jak sie w nia niezlapie to juz niewiem co zrobic (ale nie taka na myszy! sama zrobilam )na chomika hhihi
Swieta racja wstdnisia nic nie widac jeszcze chlopak wyjdzie i maz powieze to pomylka chce oddac bo nie jego haha

kari - mam nadzieje, ze Adasiowi dolega jak najmniej, PMD łatwe nie jest. Trzymam kciuki, zeby byla to jak najlatwiejsza do pokonania cholera! A rozmawialiscie z lekarzem Adasia o rodzenstwie dla niego? Moze psychicznie rodzenstwo by mu nastroj poprawialo? Ja nie mam bladego pojecia. Rzeczywiscie okres ciazy i pierwszy rok braciszka lub siostrzyczki bylby ciezki ale moze moglabys liczyc na pomoc kogos z rodziny, znaojmych? A moze moglabys pojechac do męża albo on wrócić? Nie znam Twojej sytuacji, wiec tak po prostu rozne opcje probuje zaczepic. Zdaje sobie sprawe, ze Twoja sytuacja nie jest latwa ale z drugiej strony... "dla chcacego nic trudnego".

maćku - gin mi tyle powiedzial, ze to sa okropne bakterie, ktore umiejscawiaja sie w jajowodzie blisko jajnika i albo hamuja owulacje w ogole albo blokuja przejscie po jajowodzie - jedno i drugie uniemozliwia zajscie. Porownywal do niedroznosci jajowodow. Z tym, ze moj polski gin mowi bardziej po francusku niz po polsku, wiec stara sie tak wlasnie obrazowo a nie specjalistycznie :)

a z zabki historii sie usmialam po pachy! :) jak jak mialam chomika jak bylam mala to go na noc wynosilam do przedpokoju jak nie dawal spac a znajdowalam klatke rano w lazience, bo moja mama go przez zamkniete drzwi sypilani slyszala :D i skubaniec nauczyl sie klatke od gory otwierac i biegal po calym domu. Pies byl w takim szoku, ze go nawet nie gonil :D ja w panike i mame zmuszalam do gonienia, bo ja to sie tego chomika balam i nigdy go na rece nie wzielam.. taki jakis zylasty byl ;-)

dziewczyny powiem Wam jak moj P. sie ze mnie dzis usmial. Przez tel rozmawialismy kolopoludnia i sie pyta jak testy, ja, ze do bani i takie standardowe lezki mi zaczynaja splywac, a on na to - czekaj, cos mi nie gra. Wzial swojego super bajeranckiego gadzeciarskiego ajfona, zalogowal sie do mojej aplikacji plodnosciowej i mi mowi, ze ja mam okres miec dopiero w czwartek, to po co te testy robie. Ja glupia! Myslalam, ze to juz wtorek. Wszystko mi sie chrzani. wrrr

i jeszcze sie z mama zdazylam poklocic tak, ze nie mam ochoty z nia przez tydzien rozmawiac. pokłóciłyśmy sie o slub moj i P, ktory ma byc za rok ale jeszcze nic dokladnie nie wiemy. On teraz jest w wawie i stwierdzil, ze przy okazji czegos poszuka, rodzicie jego z nim pojechali, byli w trzech knajpach, niewiele sie dowiedzieli, wszedzie drogo... a moja mama mieszka w gdansku i sie wsciekla, ze ona ma za to placic, a jego rodzice wybieraja, ze ja ją od wszystkiego odsuwam itd... no myslalam, ze ja trzasne! to wszystko jest skomplikowane, bo mama przechodzi teraz bardzo ciezkie chwile w zyciu i nie wiem czy sobie kiedykolwiek ze swoim problemem poradzi jelsi nie pojdzie do psychologa, ale ze sama jest psychologiem to uwaza, ze jej to niepotrzebne i z nikim obcym o swoich problemach nie zamierza rozmawiac. dzizys! wiec nie huczalam na nia za bardzo ale jesli tak to ma wygladac, to zadnego wesela nie bedzie, o nie! sami sobie zaplacimy i beda mieli wyjscie do mc donalda :D kurcze...

ja podrzemalam troche, myslalam, ze glowa przestanie bolec ale gdzie tam. oko mi w koncu kiedys wyskoczy. siostra sister zrobila mi kisiel, pojdziemy pospacerowac po starowce i moze cos zjemy przy okajzi jelsi bedzie otwarte, bo tu w niedziele wszystko oprocz lodziarni zamkniete.

no to chyba strzelilam posta rekordziste! :D

sciskam na placek
no te skorczybyki uciekaja jak sie je chce wziac na rece a w dodatku to sa te roborowskiego najmniejszy gatunek chomikow wiec wszedzie moze wejsc:-(

wlasnie tescxiowa wleciala ze chomik jest za lodowka bo sie obudzil bo sie ciemno zrobilo i narabia za lodowka o matulu jak sie niezlapie w pulapke to jutro chyba meza zagonie do przestawiania szafek w kuchni o zgrozo oby to niebylo potrzebne bo lodowka duza a szafki pelne naczyn a tescie jutro na wycieczce beda :-) ale juz sobie mysle ze jak kurde sie ten chomik zlapie to je komus oddam akupie dzungalskiego bo so o polowe wieksze i tamten wtedy juz z klatki pewnie niezwieje

a mnioe babeczkiglowa przestala bolec bo... przyszla porzadna burza jeszcze troche jest ale juz niejest duszno i glowa nieboli :-)
 
no ale taka cisza to juz przesada!
moj bol glowy przeszedl dokladnie tak jak wczoraj i przedwczoraj - pospalam w ciagu dnia 1,5h potem zjadlam, chwile odpoczelam i juz. az mi sie slabo robi jak pomysle, ze jutro znow zaboli. to takie wrazenie jakby oko mialo za chwile wyskoczyc brrr

jeszcze bede tu zagldac jakby ktoras miala ochote na nocne pogaduchy :D
 
Ostatnia edycja:
mialo nie byc posta pod postem ale jak edytuje poprzedni to suwaczek sie nie pokazuje. bedzie zatem post pod postem, za co bardzo przepraszam wszystkich wrazliwych na takie sprawy.
mam suwaczek. co prawda odliczajacych do testowania bylo doslownie kilka i zaden mnie nie przekonal ale poki nie znajde ladniejszych bedzie taki. a znajac moje lenistwo w takich blachych sprawach to pewnie juz taki zostanie.
 
Witam się z herbatką :)

Batonika nie ma to nawet kawki sie nie napijemy ;p

Myszka aTy co tak szybko dzisiaj wstałas ???

Powiem wam ze chyba przestane mojemu W. opowiadac co mi lekarz powiedział - wczoraj probowałam go zmolestowac a on mi na to - NIE Rybeńko - lekarz kazał zrobic przerwe to robimy :-( co mi pozostało dzisiaj zastrzyk i do roboty ;-)
 
Witam się poniedziałkowo :-)

Batonik gdzie kawka ?!?

Miłego dnia Wam życzę!

Witam poniedziałkowo ;-)

... Mysza Kobieto czy Ty nie możesz dospać :sorry2: ... u nas w nocy i wieczorem była potworna burza i pół nocy nie spałam :zawstydzona/y: bo tak się błyskało i grzmiało ... nawet Kluska w brzuchu wierzgała o 3 w nocy :tak: chyba się burzy bała ;-)


do%20kawy.jpg jest i poniedziałkowa kawka :-) zapraszam resztę śpiochów :-D


... a ja wczoraj miałam okropny dzień ... tzn. wieczór ... zasiedliśmy z R wieczorkiem o 20 przed telewizor bo miała być transmisja żużla z Torunia :tak: R przygotował zdrowe jedzonko (czytaj: chipsy i pepsi) i co ... ułamałam pół zęba na chipsie :szok: a dopiero co w grudniu leczyła go kanałowo i nie wspomnę że straciłam na niego kupę kasy :wściekła/y: a na dodatek żużel się nie odbył bo nad Toruń nadciągnęły burze :wściekła/y:
 
Witam poniedziałkowo ;-)

... Mysza Kobieto czy Ty nie możesz dospać :sorry2: ... u nas w nocy i wieczorem była potworna burza i pół nocy nie spałam :zawstydzona/y: bo tak się błyskało i grzmiało ... nawet Kluska w brzuchu wierzgała o 3 w nocy :tak: chyba się burzy bała ;-)


Zobacz załącznik 276757 jest i poniedziałkowa kawka :-) zapraszam resztę śpiochów :-D


... a ja wczoraj miałam okropny dzień ... tzn. wieczór ... zasiedliśmy z R wieczorkiem o 20 przed telewizor bo miała być transmisja żużla z Torunia :tak: R przygotował zdrowe jedzonko (czytaj: chipsy i pepsi) i co ... ułamałam pół zęba na chipsie :szok: a dopiero co w grudniu leczyła go kanałowo i nie wspomnę że straciłam na niego kupę kasy :wściekła/y: a na dodatek żużel się nie odbył bo nad Toruń nadciągnęły burze :wściekła/y:

podpinam sie do kawusi
dzis w domciu piore
 
Witam i ja!:-)
U nas tez byla straszna burza i ulewa!!!:szok: Nigdy jeszcze takiej nie widzialam! I sie okazalo, ze nasza chata jest tu i owdzie nieszczelna:dry:
 
reklama
Do góry