vinga
przykro mi :-( ale nowy cykl nowa szansa!
wiem łatwo mówić , ale w końcu się uda.
ja z kolei trochę się dziś podłamałam... dowiedziałam się ,że koleżanka jest w 7 tyg ciąży, a wiem że na razie nie chcieli dzieci z mężem i znowu ta sprawiedliwość ten co nie chce ma, a ten co chce nie :-( i jeszcze muszę szukać gina w wawie znowu , bo wizyta 20-ego niestety nie dojdzie do skutku... ech idę po lody na pocieszenie
przykro mi :-( ale nowy cykl nowa szansa!
wiem łatwo mówić , ale w końcu się uda.
ja z kolei trochę się dziś podłamałam... dowiedziałam się ,że koleżanka jest w 7 tyg ciąży, a wiem że na razie nie chcieli dzieci z mężem i znowu ta sprawiedliwość ten co nie chce ma, a ten co chce nie :-( i jeszcze muszę szukać gina w wawie znowu , bo wizyta 20-ego niestety nie dojdzie do skutku... ech idę po lody na pocieszenie