reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

vinga
przykro mi :-( ale nowy cykl nowa szansa!
wiem łatwo mówić , ale w końcu się uda.
ja z kolei trochę się dziś podłamałam... dowiedziałam się ,że koleżanka jest w 7 tyg ciąży, a wiem że na razie nie chcieli dzieci z mężem i znowu ta sprawiedliwość ten co nie chce ma, a ten co chce nie :-( i jeszcze muszę szukać gina w wawie znowu , bo wizyta 20-ego niestety nie dojdzie do skutku... ech idę po lody na pocieszenie
 
reklama
vinga
przykro mi :-( ale nowy cykl nowa szansa!
wiem łatwo mówić , ale w końcu się uda.
ja z kolei trochę się dziś podłamałam... dowiedziałam się ,że koleżanka jest w 7 tyg ciąży, a wiem że na razie nie chcieli dzieci z mężem i znowu ta sprawiedliwość ten co nie chce ma, a ten co chce nie :-( i jeszcze muszę szukać gina w wawie znowu , bo wizyta 20-ego niestety nie dojdzie do skutku... ech idę po lody na pocieszenie

martilla zjedz lody one zawsze poprawiaja humor;-)ja tez mam dzis iezki dzien,poklocilam sie z mezem i to chyba na dluzej niz jeden dzien:tak:martilla zawsze jest tak ze jak sie chce to sie nie ma:-(tez nie moge tego pojac:-(zobacz ile mlodocianych ma dzieci,a ile dzieci rodzi sie w rodzinach patologicznych,takich gdzie nie ma co jesc:baffled:po prostu az serce sciska:angry:a my planujemy,dobrze sie odzywiamy mierzymy tempke i d...:sorry2:ale sprawiedliwosc kiedys pryjdzie i nam tez sie uda;-):tak::-):-D
 
pati
wiem ,że się uda ale co za niesprawiedliwość na tym świecie no!
już mi trochę lepiej , lody mają tę moc ;-) na szczęście jeszcze trochę zostało w razie gdyby złe myśli powróciły. Mąż też chodzi za mną i powtarza ,że nam też się uda. Tjaa tylko czemu jak nam nie wychodzi wszyscy znajomi dookoła zachodzą-jak na złość! ;-)
 
No, luteina odstawiona! Teraz tylko pytanie kiedy sie @ pojawi:-( oby wcale .Kurcze opuscilam Was na 1 dzien i juz nie jestem w temacie.Ale pozdrawiam Was cieplutko. Ktorejs sie udalo za ten czas zafasolkowac ??;-)
 
hej kobitki, ale tu cisza u nas na forum :rofl2: no tak wiekszosc teraz oczekuje na testowanie, chyba tylko Martilla dni plodne teraz :confused:
znowu sie ruch zrobi okolo testowania:-D
mnie brzusio pobolewa caly czas, ale u mnie to norma wiec moze byc i na fasolke i na @ chociaz jakos mam przeczucie, ze sie nie uda w tym cyklu :baffled: no nic nie pozostaje nic innego jak czekac, ale jakos o dziwo jestem spokojna w tym cyklu juz chyba sie przyzwyczajam do tego czekania powoli :dry:
 
hej kobitki, ale tu cisza u nas na forum :rofl2: no tak wiekszosc teraz oczekuje na testowanie, chyba tylko Martilla dni plodne teraz :confused:
znowu sie ruch zrobi okolo testowania:-D
mnie brzusio pobolewa caly czas, ale u mnie to norma wiec moze byc i na fasolke i na @ chociaz jakos mam przeczucie, ze sie nie uda w tym cyklu :baffled: no nic nie pozostaje nic innego jak czekac, ale jakos o dziwo jestem spokojna w tym cyklu juz chyba sie przyzwyczajam do tego czekania powoli :dry:
Ja Ci zyczę oczywiście fasolki :tak:. Jeżeli chodzi o mnie to odstawilam luteinę i czekam na @. Nic mnie narazie nie boli ani nic, czuję sie dobrze, ale wątpie żeby tam była fasolka......
Raczej @ się pojawi :-( tak samo - w tym cyklu sie raczej nie udało. Ty również czekasz na pierwszą dzidzi??
 
Ja Ci zyczę oczywiście fasolki :tak:. Jeżeli chodzi o mnie to odstawilam luteinę i czekam na @. Nic mnie narazie nie boli ani nic, czuję sie dobrze, ale wątpie żeby tam była fasolka......
Raczej @ się pojawi :-( tak samo - w tym cyklu sie raczej nie udało. Ty również czekasz na pierwszą dzidzi??

Yhy dokladnie czekam na swoja pierwsza, wymarzona, wysniona dzidzie :tak:
A co do Ciebie to poki nie ma @ pilka w grze jak to dziewczyny powiadaja ;-)

No wlasnie dziewczyny gdzie sie wszystkie podzialy :nerd::rofl2:
 
reklama
Do góry