Poprzezywac mozesz, tylko nie panikuj;-)przepraszam,że tak przeżywam, wstyd mi po prostu była susza a dzisiaj się leje ten śluz...oj juz nie narzekam
dziekuję kochana:*
płakać mi się chce.tak mi smutno,ze Wy się załamujecie....chciałabym Wam bardzo pomóc ale wiem,że żadne słowa, nawet najpiękniejsze nie uspokoją Waszych myśli...w każdym razie jestem z Wami,całym sercem i całym brzuszkiem:***
Kochana jestes!
No czyli wlasciwie nie wiesz, czy pekaja czy nie? Nie mialas nigdy usg po owu?wkurzę się jak jutro na usg się dowiem że owulka dopiero będzie np. jutro, bo na dzisiaj mogli mi w aptece sprowadzić zastrzyk na pęknięcie
tylko pytanie czy one tj.pęcholki faktycznie nie pękają