Jestem..
Dziękuje Wam bardzo za wsparcie i słowa otuchy jesteście wspaniałe i wiem że zawsze mogę na was liczyć...
Dostałam dzisiaj niezłą lekcje i wiem że to był mój ostatni cykl w którym świrowałam, wmawiałam sobie ciąże ba ja w tej ciązy chodziłam tydzień prawie w sensie urojonej...
Czytając wynik poczułam ból, rozczarowanie, ogromny żal :---( w samochodzie wyłam jak bóbr :---(Postanowiłam że tak dłużej być nie może - że nie chce żyć od miesiączki do owulacji, od owulacji do miesiączki i ew testowania, odstawiam ziółka, nie liczę cykli - co ma byc to będzie - nie chcę się podporządkować obsesji posiadania dziecka (w tej chwili tak się czuje).
Powiecie pewnie że za kilka dni nabiorę do tego dystansu i pełna optymizmu rozpocznę nowy cykl - może i tak będzie w końcu kobieta zmienną jest ;-) Dzisiaj moja rezygnacja dzisiaj sięgnęła zenitu.
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuje i trzymam kciuki żeby chociaż Wam się udało moje kochane
Dziękuje Wam bardzo za wsparcie i słowa otuchy jesteście wspaniałe i wiem że zawsze mogę na was liczyć...
Dostałam dzisiaj niezłą lekcje i wiem że to był mój ostatni cykl w którym świrowałam, wmawiałam sobie ciąże ba ja w tej ciązy chodziłam tydzień prawie w sensie urojonej...
Czytając wynik poczułam ból, rozczarowanie, ogromny żal :---( w samochodzie wyłam jak bóbr :---(Postanowiłam że tak dłużej być nie może - że nie chce żyć od miesiączki do owulacji, od owulacji do miesiączki i ew testowania, odstawiam ziółka, nie liczę cykli - co ma byc to będzie - nie chcę się podporządkować obsesji posiadania dziecka (w tej chwili tak się czuje).
Powiecie pewnie że za kilka dni nabiorę do tego dystansu i pełna optymizmu rozpocznę nowy cykl - może i tak będzie w końcu kobieta zmienną jest ;-) Dzisiaj moja rezygnacja dzisiaj sięgnęła zenitu.
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuje i trzymam kciuki żeby chociaż Wam się udało moje kochane