Robale
Fanka BB :)
Zgadzam się w końcu prędzej czy później każda z nas będzie zafasolkowana i nawzajem będziemy sobie gratulować
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
u nas to czesto jakos podobnie sie wiedzie.mnie tez dopadalo lekkie przeziebienie.wlasciwie przeziebieniem nazwac tego nie moge ale takie pieczeniew gardle do tej pory mi zostalo i cos wlasnie w szyi mam(nie boli ale bardziej denerwuje)![]()
ja dziewczyny nie wiem co się dzieję,może panikuję może nie.Ale czuję ,że coś złego sie dzieje.Na dniach pójdę do lekarza albo nawet do szpitala.Piersi mi opadły,są miekkie jak ciasto,w ogole nic a nic nie bolą.(a bolały nie strasznie mocno ale wieczorem zawsze je czułam i bez stanika biegałam i miałam twarde gruczoły).do tego miałam mdłości,a nawet wymioty,ale teraz wszystko minęlo,nawet jak ktoś przy mnie zapali mnie nie odrzuca( a wczesniej o mało co pawia nie pusciłam i inaczej to śmierdziało,bardziej intensywnie) brzuch ani trochę mnie nie "ciągnie" tak jak wcześniej.Moge już jeść wszystko wcześniej odrzucało mnie od wielu potraw mogłam jeść tylko owoce i warzywa.Nie chodze już tak sikać.Obudziłam się w czwartek rano i wszystko zanikło.W środę wieczorem miałam dziwnie napięty brzuch,do tego ból brzucha i nerek.Obudziłam sie w nocy i też bolało.Ale szybko udało mi się zasnąć.Od tego czasu nie czuję nic.Jedynie co takie dziwne kłucia na wysokości spojenia łonowego,po lewej stronie .Tak nic,czuję,że nie długo nastąpi najgorsze
dzisiaj albo jutro wybiorę się do szpitala.Wiem,ze zanik objawó nie świadczy o niczym dobrym
ja dziewczyny nie wiem co się dzieję,może panikuję może nie.Ale czuję ,że coś złego sie dzieje.Na dniach pójdę do lekarza albo nawet do szpitala.Piersi mi opadły,są miekkie jak ciasto,w ogole nic a nic nie bolą.(a bolały nie strasznie mocno ale wieczorem zawsze je czułam i bez stanika biegałam i miałam twarde gruczoły).do tego miałam mdłości,a nawet wymioty,ale teraz wszystko minęlo,nawet jak ktoś przy mnie zapali mnie nie odrzuca( a wczesniej o mało co pawia nie pusciłam i inaczej to śmierdziało,bardziej intensywnie) brzuch ani trochę mnie nie "ciągnie" tak jak wcześniej.Moge już jeść wszystko wcześniej odrzucało mnie od wielu potraw mogłam jeść tylko owoce i warzywa.Nie chodze już tak sikać.Obudziłam się w czwartek rano i wszystko zanikło.W środę wieczorem miałam dziwnie napięty brzuch,do tego ból brzucha i nerek.Obudziłam sie w nocy i też bolało.Ale szybko udało mi się zasnąć.Od tego czasu nie czuję nic.Jedynie co takie dziwne kłucia na wysokości spojenia łonowego,po lewej stronie .Tak nic,czuję,że nie długo nastąpi najgorsze
dzisiaj albo jutro wybiorę się do szpitala.Wiem,ze zanik objawó nie świadczy o niczym dobrym