nadziejka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2009
- Postów
- 176
hmmm myslalam ze mam już suwaczek może teraz :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
to strasznie wkurzajace jakby profilaktycznie nie mogli paru badan zrobic dla pewnosci, ze mozna spokojnie sie starac i nei denerwowac. Ja czasem sie zastanawiam czy bedzie okej, na przyklad moja siostra dlugo sie starala o swoje pociechy....
Ale staram sie mysles pozytywnie ze wszystko bedzie wporzadku
Ja zawsze chodzilam do ginekologa z NFZ i nigdy mnie nie skierowal na badania USG - NIGDY :/ dopiero jak poszłam prywatnie i 200 zł zapłaciłam to mnie lekarz porządnie zbadał. Nasza służba zdrowia to porażka!
Ja wybralam niby prywatnego gina ale jest u niego mozliwosc wizyty na nfz (raz w tygodniu przyjmuje na fundusz) wiekszosc badan sam wykonuje, zobaczymy jak bedzie dalej.
Znajoma chodzila do przychodni, a jak miala problem i musiala zrobic usg to juz musiala prywatnie do tej gin isc bo w przychodni sprzetu nei mieli wiec i tak musiala zaplacic prywatnie
ja raz w życiu miałam usg dopochwowo (swoją drogą nic miłego hehe) i to tylko dlatego, że miałam podejrzenie zapalenia wyrostka, które rozwiało badanie krwi, a brzuch na dole dalej bolał więc musieli mi zrobić by wykluczyć jakieś problemy z narządami itd wszystko było ok wtedy może jakby było coś nie tak to ginka by mi powiedziała, ale to było ze 3 lata temu wiec chyba jest mozliwe że od tego czasu coś się poknociło
U mnie jeden z moich kotkow czesto albo sie na mnie wspina jak za komputerem siedze albo wyklada na klawiaturze i pisz tu.No skoro nie chca dac po dobroci to trzeba pokombinowac ;-) ja jak poszlam na wizyte i zglosilam swoje plany to tez musialam sie dopytywac jakie badania trzeba zrobic na poczatek. A szczegolnie przez moj wiek to troszke poblazliwie jest to traktowane bo skoro mloda to powino bys wszystko okej...
Jeju duzo czasu mi zajmuje poprawianie przekrecanych slowek bo moj szacowny kotek spi na biurku i musze laptopa na kolanach trzymac
Strasznie mi milo ze dolaczylam do Waszego grona, mimo ze staranka dopiero zaczniemy to juz jakos razniej :-)
na wyspach wcale nie jest ciekawiej.wiem bo siostra tam mieszka i od miesiecy sie zmaga wlasnie z lekarzami.ja sama tez mieszkam poza granicami polski ale do lekarzy wlasnie najchetniej chodze w polsce.prywatnie bo prywatnie ale przynajmniej wizyte mam za zawolanie niemal i wyniki rozniez.tu czekasz i czekasz a na zadne badania cie nie wysla jesli conajmniej roku sie nie starasz.ja ogolnei nei mam dobrego nastawienia do lekarzy, jak bylam w podstawowce i moaj mama sie dusila to po 3 telefonach na pogotowie musialam do siostry dzwonic i dopiero wyslali karetke na jej wezwanie, a potem lekarz skomentowal "jeszce pare minut i nie byloby po co przyjezdzac" no normalnie szlag czlowieka trafia sorki za wyrazenie ale taka prawda czlowiek placi skladki a i tak nic z tego nei ma. Siostra wyjechala na wyspy zeby miala lepsza opieke dla synka ktory mial problemy z nerkami oczywiscie przez zaniedbanie lekarzy. ehhh lepiej zmienic temat na jakis weselszy