reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Ja tam jak najbardziej widze kreske!!!!!To nie jest cien cienia tylko jak najbardziej pozytywny test!Biegnij do lekarza potwierdzic na badanie krwi ale mysle ze moge ci gratulowac!!!1Przypomnij czy to ty tak dlugo czekalas na to dzieciatko?Cos dawno od ciebie nie slyszalam.pewnie nie mozesz uwierzyc bo przewaznie wychodzily negatywne?Ja bym pewnie tez tak miala

niestety w uk nie robia badania bety... tutaj czekasz do 12tc... i co ma byc to bedzie... jak poronisz to moaia ze widocznie tak musialo byc ze fasolka nie byla silna i ze lepiej ze sie poronilo :baffled::baffled::baffled: masakra jedna wielka... dzisiaj moj tz idzie do gp wiec pojde z nim i poprosze go... jak bedzie mojego tz kumpel to moze moze cos da sie zalatwic ale jak bedzie inny gp to watpie... nie robia wyjatkow... jesli nie robia irlandkom badania z krwii to dlaczego mieli by mi robic... oni olewaja wszystko... dlatego jak na razie pozostaje mi tylko tescior...
 
reklama
niestety w uk nie robia badania bety... tutaj czekasz do 12tc... i co ma byc to bedzie... jak poronisz to moaia ze widocznie tak musialo byc ze fasolka nie byla silna i ze lepiej ze sie poronilo :baffled::baffled::baffled: masakra jedna wielka... dzisiaj moj tz idzie do gp wiec pojde z nim i poprosze go... jak bedzie mojego tz kumpel to moze moze cos da sie zalatwic ale jak bedzie inny gp to watpie... nie robia wyjatkow... jesli nie robia irlandkom badania z krwii to dlaczego mieli by mi robic... oni olewaja wszystko... dlatego jak na razie pozostaje mi tylko tescior...
Nic sie nie boj,to nie jest byle jaka kreska!Ja ja wyraznie widze a na zdjeciach przewaznie nieco jasniej wychodzi.
to chyba tobie tak zyczylam tej ciazy nie?Bo chyba dosyc dlugo o nia walczylas?
i dlaczego napisalas "ostatni cykl staranek??"
 
jescze nie dziekuje zeby nie zapeszyc... a ktory to cykl?? sama nie wiem... w styczniu rok minal od staranek... wiec teraz bedzie 1 rok i pol... na clo z pcos... i problemami z hormonami... wiec gdyby okazalo sie ze jestem w ciazy to normalnie bylby jakis cud... ja tu juz myslalam o in vitro.... w ogole chcialam sobie przerwe zrobic po tym cyklu tak moze do pazdziernika... to byl moj ostatni cykl staranek i chyba wystraszylam swoj organizm ze tak (mam nadzieje) zareagowal ze owulka byla i pieknie fasolka sie zadomowila... na razie poczekam... zobacze jaka jutro bedzie temp... nei spie juz od 6 rano i mietole tego testa jak jakas glupia... i pod swiatlo i w ciemnym sprawdzam i na dwor wychodze zeby sprawdzic... :tak::tak::-D:-D:-D nnormalnie paranoja jakas... a chcialam go sobie na pamiatke w ramke wstawic... no ale taki wygnieciony to troche glupio tak :-D:-D:-):-)
 
sandra ja tez tak miałam,chociaż mnie wyszły 2 grube krechy,to i tak co 5 min sprawdzałam czy rzeczywiscie tam są:-):-)teraz test leży w szafce na pamiatke.Powtórz jutro test na pewno będzię bardziej pozytywny niz ten.Gratuluję CI!!
 
sandra ja tez tak miałam,chociaż mnie wyszły 2 grube krechy,to i tak co 5 min sprawdzałam czy rzeczywiscie tam są:-):-)teraz test leży w szafce na pamiatke.Powtórz jutro test na pewno będzię bardziej pozytywny niz ten.Gratuluję CI!!

nie dziekuje nikomu zeby nie zapeszyc... :tak::tak: ok... to zrobie jutro jak tempka oczywiscie nie spadnie zeby sobie porownac z tym dzisiejszym...
 
Witam wszystkie staraczki!
O moich staraniach można by napisać książkę. Tak jak o lekarzach z którymi
miałam doczynienia. Czy długo staram się o dziecko? 12 lat. Od takiego czasu sie
nie zabezpieczam. Kilka miesięcy temu miałam wrażenie , że coś jest nie tak.
Poszłam do lekarza - prywatnie. Diagnoza " ciąża na 99%". Beta <0,1. I na dzień
dobry - inseminacja. Bez badań. Następny miesiąc monitorowany - dziennie kasował 50 zł obojętnie czy robił usg w gabinecie czy na sprzecie szpitalnym bo akurat miał dyżur. Jak mu pasowało to miałam wizyty na pogotowiu o 3 rano. W dniu owulacji kazał zadzwonić do siebie o 9.00 i umówić się na zabieg. Mąż wziął
wolne. Oboje przestraszeni i zestresowani - dzonimy. "Pani Ania która miała
spremę mężą przygotować do zabiegu wzieła sobie w klinice wolne" - to usłyszałam
od lekarza. Cały cykl, nerwy i jakieś 1200 zł szlak trafił. Po @ poszłam do
niego. Tym razem - a było to jakieś 15 usg które mi zrobił stwierdził, że mam
policystyczne jajniki, niedrożne jajowody i dwórożność macicy!!!! WYROK! :szok:
Oczywiście polecił swoją klinikę w której możemy wszystkich tych schorzeń pozbyć
się skutecznym i cholernie drogim leczeniem. Już do niego nie poszłam. Poszłam
do rejonowego lekarza. I tu kolejny SZOK!!! Pan doktor na moją prośbę o
skierowanie na badania mające na celu potwierdzenie diagnozy poprzedniego
lekarza, odrzekł : W przychodni, moja droga to ja prowadzę ciążę dla BIEDOTY !!! :angry:
Poczułam sie jak bym dostała w pysk. I pomału zaczełam się godzić z tym, że
nigdy nie będę miała dziecka. Od tego czasu minął kwartał. Dziś 33 dzień cyklu.
Mój cykl to 28 dni. Moje piersi jakoś inaczej wyglądają i bolą. Mam wrażenie,
że widzę na nich jakieś żyłki - szczególnie w okolicach sutków. Temperatura
utrzymuje się na wysokości 36,9 - 37,2. Szyjka macicy - miękka jak ciasto na
pierogi. Biało - kremowy śluz. I kefir mogłabym pić litrami , mimo że nigdy za
nim nie przepadałam. Rano nakrzyczałam na mężą , że śmierdzi bo chyba wylał na
siebie pół butelki jakiejś smrodlatej wody kolońskiej. Popatrzał na mnie jak na
kretynkę i powiedział : "kochanie umyłem sie tylko mydłem, jeszcze się nie
perfumowałem" . A ja myślałam, że ten zapach mnie zabije. Więc pełna marzeń i
nadzieji którą odebrali mi lekarze poszłam rano zrobić betę. I to co teraz czuję
jest najgorsze. Jednoczesna chęć by wynik był najszybciej i niechęć do jego
poznania. Bo jeśli wynik będzie ujemny to przestanę wierzyć w cuda.... :blink:
 
niestety w uk nie robia badania bety... tutaj czekasz do 12tc... i co ma byc to bedzie... jak poronisz to moaia ze widocznie tak musialo byc ze fasolka nie byla silna i ze lepiej ze sie poronilo :baffled::baffled::baffled: masakra jedna wielka... dzisiaj moj tz idzie do gp wiec pojde z nim i poprosze go... jak bedzie mojego tz kumpel to moze moze cos da sie zalatwic ale jak bedzie inny gp to watpie... nie robia wyjatkow... jesli nie robia irlandkom badania z krwii to dlaczego mieli by mi robic... oni olewaja wszystko... dlatego jak na razie pozostaje mi tylko tescior...

WIem ze tu badania z krwi nie robia ale jak poprosisz lekarza to w gabinecie zrobi Ci test czulszy...ja tak mialam z drugim synkiem a u mnie byly 2 grube krechy.Wez ze soba test i pojkaz ze jest bardzo niewyrazny.Moim zdaniem to fasolka jest bo jak ja widze jednak ta kreche i mysle ze spokojnie mozemy Ci pogratulowac-GRATULACJE MAMUSIU:tak:
 
reklama
Nabuchodonozorka trzymam kciuki,a kiedy bedziesz miała wyniki.Tempke masz wysoką sluz ok.Ale co do szyjki ja mam twardą i wysoko.
 
Do góry