Ja juz wczesniej pisalam, ze wszystko zalezy na jakiego gina sie trafi. Moj jest bardzo czesto dostepny i przymuje mnie nawet w miedzyczasie jak ma dyzur w szpitalu. I mam jego prywatny nr kom i moge zawsze do niego zadzwonic (nawet jak ma urlop)
A na prywatnym sie zawiodlam...
No to do boju malenka
Oj Ty to musisz wszystko zepsuc;-) Tak Cie chcialam na duchu podtrzymac;-)
Ja tez mierze, choc nie ma to wiekszego sensu. Dwa razy mi tempka spadla przed @, a raz nie... Poza tym ostatnio mialam faze wyzszych i nizszych temp, a owulki nie bylo... Ale coz...;-)