Ja też jestem ciekawa jak to jest z tym ubezpieczeniem męża. Ja od lutego będę na urlopie bezpłatnym (no chyba, że zafasolkuję) to też chciałam przejść na ubezp. męża i u niego w firmie powiedzieli, że nie ma problemu, a mają wiadomości z pierwszej ręki znaczy z ZUS-u (pracuje tam synowa szefa) tylko, że ponoć nie potrzeba już książeczki rodzinnej wystarczy RMUA.
reklama
Svensonka
Fanka BB :)
masakra taka to ma szczescie GRATULACJE LASECZKAAAAAAAAAAAAAAAGRATULACJE Oliwka
...są dwie krechy jak nic...:-)
Sluchaj z tym spaniem to znam kilka trikow:hej kobietki ta noc to jakis kolejny koszmar byl po obiedzie ide do miasta pomelise moze cos pomoze
OLIWKA ja jestem caly czas na ubezpieczeniu meza bo niepracuje i mamy ksiazeczke rodzinna ze maz ubezpieczony i ja i corka jestemy ubezpieczone pod niego wiec wszystko na nfz mamy normalnie a jak pracowalas i poszlas na l4 to i tak jestes dalej ubezpieczona
-wypic na pokojnie wieczorem szklanke cieplego mleka
-czytac fajna ksiazke aby zmeczyc oczka
-wziasc ciepla kompiel i do wyrka
gratulacje rzucaj mam tymi fluidami he heZrobiłam już tescior bo Daniel nalegał żeby dziś zrobić ;-);-) o 5 rano bo tak mi się siku chciało że szok :-):-) noi JESTEM W CIĄŻY
to fotka ,też trochę chukowa bo nie mam bateri do aparatu i telefonem robiła .
Sama jeszcze nie moge uwierzyć że w 1 cyklu nam sie udało.Przeszyłam mnóstwo fliudków ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`[/QUOTE
Oliwko bardzo bardzo CI gratuluję
jest tu ktos??????????????????????????????gratulacje rzucaj mam tymi fluidami he he
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ej, aż się wzruszyłam Wiiiiiiiieeeeelkie Gratulacje i najlepszego Twojej fasolce!Zrobiłam już tescior bo Daniel nalegał żeby dziś zrobić ;-);-) o 5 rano bo tak mi się siku chciało że szok :-):-) noi JESTEM W CIĄŻY
to fotka ,też trochę chukowa bo nie mam bateri do aparatu i telefonem robiła .
Sama jeszcze nie moge uwierzyć że w 1 cyklu nam sie udało.Przeszyłam mnóstwo fliudków ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`
I łapie fluidki ( o ile od rana dziewczyny już wszystkich nie zabrały) bo ja tez takiego teściorka chcę.....
Hej, no to chyba razem testujemy, bo ja miałam @ 10!!! Trzymam kciuki za Twoją i moja fasolkę!!!witam oliwka11 serdecznie gratulujeeeeeeeeeeeeeeeee maluszka:-):-):-)ja rowniez z mezem staram sie o druga pocieche. to nasz pierwszy cykl staran i mam nadzieje ze bedzie owocnyostatnia @ mialam 11 stycznia .. ale od jakis 3 dni pobolewa mnie brzuch wieczzorem jak sie poloze do lozka. czuje wtedy takie ciągniecie w dole brzuchaczy mozeliwe ze to moze byc wczesna ciazawiem ye pryz pierwsyej mialam takie bole w ole bryucha ale wzdaje mi sie ye troche ya wcyesnie mnie boli...
Agutka, no proszę jaka z Ciebie przykładna Gosposia. Zazdroszczę zwłaszcza tego deserku, bo ja jak się zbiorę do gotowania to święto)))))))))))Dzień dobry mroźnie,ale słonecznie. ;-)
Obiadek już zrobiony i deser śmietankowo - galaretkowy również. :-)
Wymiękłam!!!
Oliwka,gratulacje ogromne raz jeszcze! :-)
Podłapię fluidków - czerwonych - a co mi tam.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
asiucha-L
Fanka BB :)
Witam się zimowo i mroźnie.
Dwa dni nie zaglądałam więc muszę trochę ponadrabiać. Ja jestem w trakcie owu (o ile jest) i przytulanka od 2 dni obowiązkowo :-) . Jutro ide na badanie prolaktyny i mam nadzieję że jej poziom jest ok, bo jeśli nie to bede naprawdę zła , liczę może w tym cyklu na jakiś pozytywny efekt. Przytulanki są w 13,14,15 dc, jutro już zmykam do pracy na 2 dni więc zastanawiam się czy to wystarczy bo może w 16 i 17 też powinny być. Kurczę mam mętlik w głowie.
Dwa dni nie zaglądałam więc muszę trochę ponadrabiać. Ja jestem w trakcie owu (o ile jest) i przytulanka od 2 dni obowiązkowo :-) . Jutro ide na badanie prolaktyny i mam nadzieję że jej poziom jest ok, bo jeśli nie to bede naprawdę zła , liczę może w tym cyklu na jakiś pozytywny efekt. Przytulanki są w 13,14,15 dc, jutro już zmykam do pracy na 2 dni więc zastanawiam się czy to wystarczy bo może w 16 i 17 też powinny być. Kurczę mam mętlik w głowie.
Maga76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Styczeń 2010
- Postów
- 439
Witajcie kobietki ! To mój pierwszy wpis na forum, ale zaglądam do niego już od paru tygodni. Staramy się z mężem o drugą dzidzię, po bardzo bardzo dłuuugiej przerwie. W pierwszej ciąży "nie planowanej" był luzik. Wiedziałam, że jestem w ciąży już przed przewidywaną datą miesiączki ( to było bardzo silne przeczucie - intuicja, dodatkowo potwierdzona testem z dwoma krechami )
To nasz pierwszy miesiąc starań, a ja już dostaję do głowy Może dlatego, że dużo się już "naczytałam" no i świadomość, że innym nie idzie tak szybko....
I teraz zostało mi już tylko czekanie. Ost @ miałam 05 stycznia. więc teoretycznie został mi tydzień niepewności :-(
Eh, staram się nie nakręcać, ale wiecie same jak to jest
Buziaczki dla wszystkich staraczek
To nasz pierwszy miesiąc starań, a ja już dostaję do głowy Może dlatego, że dużo się już "naczytałam" no i świadomość, że innym nie idzie tak szybko....
I teraz zostało mi już tylko czekanie. Ost @ miałam 05 stycznia. więc teoretycznie został mi tydzień niepewności :-(
Eh, staram się nie nakręcać, ale wiecie same jak to jest
Buziaczki dla wszystkich staraczek
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Dzień dobry.
Oliwka, GRATULACJE!!!
Aguś, łał, to Ty robisz obiadki z deserkami? I zawsze tak?
Żabka, ja myślę, że meliska nie powinna zaszkodzić, ale pewna też nie jestem.
Wiecie co, ja to jakaś rozkojarzona chodzę od kilku dni. W poniedziałek smażyłam kotlety na obiad i jednocześnie popijałam kawkę, obok kubka postawiłam butelkę z olejem i na prawdę nie wiem jak to zrobiłam, ale sięgnęłam po kubek, a ocknęłam się w momencie jak miałam tłusto w ustach. Na szczęście nie połknęłam tego, ale przecież musiałam odkręcić tą butelkę przechylić ją inaczej niż kubek, nie pamiętam jak to zrobiłam, a śmiechu było masa. Mój M był jeszcze w domu i co ciekawe stał ze mną w kuchni i tylko patrzył co ja robię.
Aguś,no co Ty. Ja dziś zrobiłam,bo jakąś ochotkę nabrałam i będzie na kilka dni,bo wyszła mi wielka blacha. :-) :-) :-)
A z tym rozkojarzeniem,to niezły ubaw.
Ja,jak miałam jakieś 5 lat,to Mama raz mnie poprosiła,żebym podała Jej do łazienki tabletki,które są w lodówce. No to ja nic nie myśląc podałam Jej te tabletki i butelkę z piciem - też z lodówki. Jak się później okazało były to czopki. A picie,jakie Mamie "zaserwowałam",to olej. Więc ten płyn,jak widać,ma coś w sobie,hahahaha.
Agutka, no proszę jaka z Ciebie przykładna Gosposia. Zazdroszczę zwłaszcza tego deserku, bo ja jak się zbiorę do gotowania to święto)))))))))))
Ja lubię gotować,piec i takie tam. :-) A najbardziej lubię pochwały po wszystkim - taka jestem,hahahaha.
Ja właśnie jeszcze zrobiłam taką jakby pieczeń (a raczej mega kotlet ) z mielonego do chlebka - uwielbiam. :-) G. z Zuzią kolorowali,więc miałam spokój. :-) ;-)
OLIWKA ja tez jestem na zusie bo maz tylko to ubezpieczenie ma zadnego dodatkowego tylko zebym byla pod niego ubezpieczona to musielismy pojechac do zusu i wyrobic ksiazeczke rodzinna w ktorej jestem zapisana ja i mala jako czlonkowie rodziny mojego meza podlegajacy pod jego ubezpieczenie i jak dojdzie nastepna dzidzia to bedzie tylko dopisana i pracodawca musi ta ksiazeczke co 3 miesiace podbic pieczecia zakladu i swoim podpisem i wsio z ta ksiazeczka chodzi sie do lekarza jako dowod ubezpieczenia
Daleko mieszkasz może bym się kiedyś na obiadek z deserkiem wprosiła, bo mi tu normalnie ślinka pociekła!!! )))))))))))))))Aguś,no co Ty. Ja dziś zrobiłam,bo jakąś ochotkę nabrałam i będzie na kilka dni,bo wyszła mi wielka blacha. :-) :-) :-)
A z tym rozkojarzeniem,to niezły ubaw.
Ja,jak miałam jakieś 5 lat,to Mama raz mnie poprosiła,żebym podała Jej do łazienki tabletki,które są w lodówce. No to ja nic nie myśląc podałam Jej te tabletki i butelkę z piciem - też z lodówki. Jak się później okazało były to czopki. A picie,jakie Mamie "zaserwowałam",to olej. Więc ten płyn,jak widać,ma coś w sobie,hahahaha.
Ja lubię gotować,piec i takie tam. :-) A najbardziej lubię pochwały po wszystkim - taka jestem,hahahaha.
Ja właśnie jeszcze zrobiłam taką jakby pieczeń (a raczej mega kotlet ) z mielonego do chlebka - uwielbiam. :-) G. z Zuzią kolorowali,więc miałam spokój. :-) ;-)
Powodzenia Asiucha!!!Witam się zimowo i mroźnie.
Dwa dni nie zaglądałam więc muszę trochę ponadrabiać. Ja jestem w trakcie owu (o ile jest) i przytulanka od 2 dni obowiązkowo :-) . Jutro ide na badanie prolaktyny i mam nadzieję że jej poziom jest ok, bo jeśli nie to bede naprawdę zła , liczę może w tym cyklu na jakiś pozytywny efekt. Przytulanki są w 13,14,15 dc, jutro już zmykam do pracy na 2 dni więc zastanawiam się czy to wystarczy bo może w 16 i 17 też powinny być. Kurczę mam mętlik w głowie.
Witaj, witaj i bądż dobrej myśli, czemu miało by Ci się nie udać przy pierwszym podejściu! Powodzenia!!!Witajcie kobietki ! To mój pierwszy wpis na forum, ale zaglądam do niego już od paru tygodni. Staramy się z mężem o drugą dzidzię, po bardzo bardzo dłuuugiej przerwie. W pierwszej ciąży "nie planowanej" był luzik. Wiedziałam, że jestem w ciąży już przed przewidywaną datą miesiączki ( to było bardzo silne przeczucie - intuicja, dodatkowo potwierdzona testem z dwoma krechami )
To nasz pierwszy miesiąc starań, a ja już dostaję do głowy Może dlatego, że dużo się już "naczytałam" no i świadomość, że innym nie idzie tak szybko....
I teraz zostało mi już tylko czekanie. Ost @ miałam 05 stycznia. więc teoretycznie został mi tydzień niepewności :-(
Eh, staram się nie nakręcać, ale wiecie same jak to jest
Buziaczki dla wszystkich staraczek
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
ewelina09065
czas oczekiwania...
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2009
- Postów
- 625
no zobacze jak to bedzie ze mna... w poprzednim cyklu wiedzialam kiedy mam dni plodne ale wtedy jeszcze nie wiedzielismy ze bedziemy sie starac o druga dzidzie..a teraz sama nie wiem kiedy mialam owulkeale w lutym sie wszystko wyjasniewelina -mnie tez tak od kilku dni brzuch pobolewa,nawet teraz,ja mialam @ 8 stycz. a 15 bylo przytulanko bez zabezp.(PLANUJEMY OD CZERWCA DZIALANIE,ALE TEN 1 RAZ BYLO BEZ ZABEZP.) od 16 mialam sluz plodny o 18 wszystko na to wskazuje byla owul. wiec teraz czekam te 6 dni czy @ przyjdzie;-)
Podziel się: