Dzień dobry.
Oliwka, GRATULACJE!!!
Aguś, łał, to Ty robisz obiadki z deserkami? I zawsze tak?
Żabka, ja myślę, że meliska nie powinna zaszkodzić, ale pewna też nie jestem.
Wiecie co, ja to jakaś rozkojarzona chodzę od kilku dni. W poniedziałek smażyłam kotlety na obiad i jednocześnie popijałam kawkę, obok kubka postawiłam butelkę z olejem i na prawdę nie wiem jak to zrobiłam, ale sięgnęłam po kubek, a ocknęłam się w momencie jak miałam tłusto w ustach. Na szczęście nie połknęłam tego, ale przecież musiałam odkręcić tą butelkę przechylić ją inaczej niż kubek, nie pamiętam jak to zrobiłam, a śmiechu było masa. Mój M był jeszcze w domu i co ciekawe stał ze mną w kuchni i tylko patrzył co ja robię.
Oliwka, GRATULACJE!!!
Aguś, łał, to Ty robisz obiadki z deserkami? I zawsze tak?
Żabka, ja myślę, że meliska nie powinna zaszkodzić, ale pewna też nie jestem.
Wiecie co, ja to jakaś rozkojarzona chodzę od kilku dni. W poniedziałek smażyłam kotlety na obiad i jednocześnie popijałam kawkę, obok kubka postawiłam butelkę z olejem i na prawdę nie wiem jak to zrobiłam, ale sięgnęłam po kubek, a ocknęłam się w momencie jak miałam tłusto w ustach. Na szczęście nie połknęłam tego, ale przecież musiałam odkręcić tą butelkę przechylić ją inaczej niż kubek, nie pamiętam jak to zrobiłam, a śmiechu było masa. Mój M był jeszcze w domu i co ciekawe stał ze mną w kuchni i tylko patrzył co ja robię.
Ostatnia edycja: