ano nie mamy dzidzi...staram się wogóle nie myślec, ze jestem stara;-) no bo ani nie wyglądam, ani się nie czuję
Tak właśnie wyszło u mnie, ze pęd życia, praca (!) itd spowodowały, że ułożyło się, jak się ułożyło. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, ze mogą być jakieś problemy z zajściem. Myślałam, że ot i już będę w ciaży....
Ja teza bym chciała 2, choć mój mąż sam nie wie... Na razie naprawdę byłabym szczęśliwa mając choć jedno.
Też staram się nie rozmawiać za dużo z ludxmi, bo tylko wkurzam się an nich jak słyszę : wyluzuj, zajdziesz itd. Kurcze nie rozumieją, zę jak kobieta ma instynkt i potzrbę bycia matką, to yrudno sie wyluzować liczć cylki itd.
Wydaje mi si, ze nie dziwaczejesz ;-) tylko po prosu chcesz być mamą drugiego dzidziusia i bardzo Ci na tym zależy....
A gdzie sie leczysz? u zwykłego gin, czy u takiego co się specjalizuje ....chyba pisałaś coś o kilku lekarzach...?