Kochana my tu się stale pocieszamy i dodajemy sobie siły nawzajem, więc sie nie bój, że będziesz sama tylko zaglądaj i pisz!!! Napewno niedługo pojawi się Twoja fasolka!!!Dziewczynki nie było mnie parę dni a tu tyle ciekawych rzeczy się dzieje
tak sobie myślę że fajnie by było gdybyśmy wszystkie niedługo zaszły w tą upragnioną ciążę i miały szkraby w tym samym wieku i chwaliły sie potem na tym forum ich zdjęciami...:-) wiem że marzę ale wiem również że marzenia czasem się spełniają...kończy mi się miesiączka i znów będziemy próbować.tylko zauważyłam że zaczynam coraz bardziej zamykać się w sobie.myśleć że może coś ze mną nie tak...przecież mam juz jedno dziecko więc dlaczego nie mogę zajść w ciążę??? w prawdzie moja córcia była nie planowana bo byłam w klasie maturalnej gdy zaszłam w ciążę ale to chyba oznacza że mogę mieć dzieci więc o co chodzi?wiem że staram się krótko bo dopiero 3 cykl ale te dni tak mi się dłużą..dziewczynki jak znów mi się nie uda to bardzo Was proszę o wsparcie bo ostatnio jak się dowiedziałam że nic z tego,byłam z tym zupełnie sama i nie dawałam sobie rady...tymczasem pozdrawiam Was serdecznie i życzę pięknych 2 kresek na testach
reklama
My ten cykl na luzie, nie idę na monitoring...czekam na HSG, zrobie testy owulacyjne i tyle. W sumie to u mnie z owulacją jest w porządku więc może obejdzie sie bez badania ale by było fajnie.
W poniedziałek bedą wyniki mojego mężulka...ciekawe jak u niego maluchy suię chowają....?...
W poniedziałek bedą wyniki mojego mężulka...ciekawe jak u niego maluchy suię chowają....?...
Hej Lopop Kochana!!! Tulam Cię, tulam nie poddawaj sie przecież już raz byłaś w ciaży, a te 2 miesiące mogą się okazać naprawde szczęśliwe dla Ciebie! W końcu Walentynki przed nami...mam taki wielki smutek i żal, tylko był płakała mi już nie starcza sił przecież do kwietnia to tylko 2 staranka i już wybije 4 lata odkąd próbujemy:-( jestem załamana dzisiaj.
Będzie dobrze Juz jesteś mamusia, więc czemu miało by się to nie powtórzyć!!!
Lopop robiłaś sobie badania na drożnosć jajowodów może Ci się zrosty porobiły???
Ostatnia edycja:
Dziekuje Wam Kochane za ciepłe słowa- mam nadzieje że w najbliższym czasię się z tym uporam. Ze Mną to jest tak że zdawałam 3 razy pare lat temu iza kazdym podchodziłam bardziej nerwowo az po 3 dałam sobie sianka.
Ale eraz widze jak to się naprawde przydaje i nie moge znieść wzroku mojego M jak gdzies jedziemy do znajomych i ja często nawet nie pije bo nie mam ochoty a on czy chce czy nie chce to siedzi o koli chciałabym by też miał pożytku ze Mnie:-(
A dziś to oblał Mnie na znaku stop...wogóle wziął Mnie na egzamin na trase ale jakas tam była po kilkuset metrach przebudowa i był znak STOP i trza było na lewy pas zaraz za nim. Więc miałam 2 km/h kiedy zauwazyłam ze TIR mnie wpuszcza na swój pas - no myślałąm że się posikam ze szczęścia i dawaj na jedynke, kierunek i jade...noi kaplica - bo było 2km/h a nie 0 km/h
już sie nawet nie kłuciłam o to sensu nie miało. Ech...
Współczuje wszystkim z grypką żołądkową - u Mnie tez panuje Chrześniak z przedszkola przyniósł i się rozszalało po rodzinie.
Z cyklu "obserwacje badania"- wyjade mi się że dziś "ta kulka" jes wardsza ale nadal wysoko położona. Czy mam rozumieć ze jak będzie się znowu robiła miekka i będzie mi do niej ławiej sięgnąć o się zaczynają płodne dni czy znowu coś pokićkałam???
Ale eraz widze jak to się naprawde przydaje i nie moge znieść wzroku mojego M jak gdzies jedziemy do znajomych i ja często nawet nie pije bo nie mam ochoty a on czy chce czy nie chce to siedzi o koli chciałabym by też miał pożytku ze Mnie:-(
A dziś to oblał Mnie na znaku stop...wogóle wziął Mnie na egzamin na trase ale jakas tam była po kilkuset metrach przebudowa i był znak STOP i trza było na lewy pas zaraz za nim. Więc miałam 2 km/h kiedy zauwazyłam ze TIR mnie wpuszcza na swój pas - no myślałąm że się posikam ze szczęścia i dawaj na jedynke, kierunek i jade...noi kaplica - bo było 2km/h a nie 0 km/h
już sie nawet nie kłuciłam o to sensu nie miało. Ech...
Współczuje wszystkim z grypką żołądkową - u Mnie tez panuje Chrześniak z przedszkola przyniósł i się rozszalało po rodzinie.
Z cyklu "obserwacje badania"- wyjade mi się że dziś "ta kulka" jes wardsza ale nadal wysoko położona. Czy mam rozumieć ze jak będzie się znowu robiła miekka i będzie mi do niej ławiej sięgnąć o się zaczynają płodne dni czy znowu coś pokićkałam???
nikiforka
W lesie :)
Witajcie Dziewczyny.
Ja to już staroć na tym forum Po ciężkich bojach udało się Zafasolkować. I jako dawna Staraczka, chciałam Wam życzyć szybkiego Zafasolkowania. Przesyłam mnóstwo ciążowych fluidków *********************************** Myślę, że dla każdej z Was starczy
Trzymajcie się ciepło bo zimno strasznie i nie poddawajcie się.
Ja to już staroć na tym forum Po ciężkich bojach udało się Zafasolkować. I jako dawna Staraczka, chciałam Wam życzyć szybkiego Zafasolkowania. Przesyłam mnóstwo ciążowych fluidków *********************************** Myślę, że dla każdej z Was starczy
Trzymajcie się ciepło bo zimno strasznie i nie poddawajcie się.
Hej Oliwka, Cichutkie gratulacje!!!Dziewczyny zrobiłam test ...nie wiem czy mam wierzyć czy nie, testowa ledwo widoczna ale jest ...oby to było to i @ nie przyszła.
Widzicie dziewczynki tydzien po tygodniu nam fasolek przybywa, wiosna idzie i bocianki juz pewnie i do Nas lecą!!!
Tak jak już Ci Maćku napisała to te 30 dni masz gratis, takie testowe, żebyś mogła zobaczyć jak to działa i czy w ogóle Ci odpowiada. Później żeby móc dalej korzystać z wykresów musisz opłacić abonament, najmniejszy to 33 zł za 3 mies. a za kolejne 3 mies. jest rabat 10 zł i płaci się już 23 zł.87zabka pisze:RYBA hej dzieki za doping na 28dni.pl juz dodalam tam swoj komentarz a mam pytanie niewiesz moze o co chodzi z tymi ich platnosciami 30 dni za free a potem sie placi za korzystanie z tej stronki???
Tak, po 30 dniach blokują dostęp do wykresów, tzn. zalogować się można, ale wykresów nie można robić. Przynajmniej ja tak miałam za nim zapłaciłam.maćku pisze:Po tych 30 dniach pewnie Ci po prostu zablokuja dostep. No pewnie, ze samemu mozna notowac. MNie sie jednak w tym portalu podoba to, ze inne uzytkowniczki moga skomentowac Twoj wykres i pomoc w interpretacji.
Mnie też się podoba ten portal właśnie z tego względu, że można liczyć na pomoc innych dziewczyn jak i dlatego, że jest przejrzyście. Próbowałam narysować sobie wykres jak szłam do gina (nie mam drukarki w domu) to był jakiś taki "brudny" mało czytelny.
Nikiforka, Gratuluję!!! I złapię troszkę tych fluidków.
No rzeczywiście nie było sensu się kłócić, bo fakt jest taki, że przed znakiem STOP-u trzeba się zatrzymać, koło nie może wykonać obrotu, auto musi stać. A myślę, że skoro TIR chciał Cię wpuścić to poczekałby.nereida pisze:A dziś to oblał Mnie na znaku stop...wogóle wziął Mnie na egzamin na trase ale jakas tam była po kilkuset metrach przebudowa i był znak STOP i trza było na lewy pas zaraz za nim. Więc miałam 2 km/h kiedy zauwazyłam ze TIR mnie wpuszcza na swój pas - no myślałąm że się posikam ze szczęścia i dawaj na jedynke, kierunek i jade...noi kaplica - bo było 2km/h a nie 0 km/h
już sie nawet nie kłuciłam o to sensu nie miało. Ech...
suzi1
Kocham Cię synuś
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2009
- Postów
- 2 983
Czesc dziewczynki
Ja teraz jestem strasznie zabiegana i dlatego nie pisze ;-)
Mam nadzieje ze sa nowe fasolki,ze u Kerny wszystko dobrze
Niestety nie dałam rady was nadrobic <w chwili obecnej>
Moze jutro uda mi sie troszke z Wami popisac,a jak nie to w poniedziałek
Trzymajcie sie ciepło i dalej mocno trzymam za nas kciukaski:*
Ja teraz jestem strasznie zabiegana i dlatego nie pisze ;-)
Mam nadzieje ze sa nowe fasolki,ze u Kerny wszystko dobrze
Niestety nie dałam rady was nadrobic <w chwili obecnej>
Moze jutro uda mi sie troszke z Wami popisac,a jak nie to w poniedziałek
Trzymajcie sie ciepło i dalej mocno trzymam za nas kciukaski:*
No rzeczywiście nie było sensu się kłócić, bo fakt jest taki, że przed znakiem STOP-u trzeba się zatrzymać, koło nie może wykonać obrotu, auto musi stać. A myślę, że skoro TIR chciał Cię wpuścić to poczekałby.
No teraz też tak myśle - Polak mądry po szkodzie ale wczoraj to była okazja jakich mało
Może dziś pójde się zapisać na kolejny termin.
reklama
asiucha-L
Fanka BB :)
dobry wieczor ...
chcialabym sie wtracic....
toska...ja z powodu grypy mojego M z 40stopniowa goraczka zdecydowalam sie przesunac staranka....
zapodaje info z wikipedii:
Jeden cykl spermogenezy trwa około 16 dni. Do wytworzenia w całości dojrzałej spermy potrzebne jest około 5 cykli, czyli ponad 2 miesiące. Choroby przebyte podczas pierwszego cyklu w przeciągu potrzebnych pięciu, np. wysoka gorączka, infekcje,zapalenia nerek, jądra, najądrzy, prostaty, anemia, urazy jądra, nowotwór (chemioterapia), zaburzenia metaboliczne np. cukrzyca, hemochromatoza, także leki przeciwcukrzycowe, oraz przeciwnadciśnieniowe, zaburzenia hormonalne (np. niewydolność pętli gonadalnej podwzgórze-przysadka mózgowa, a co za tym idzie niedobór testosteronu) mogą wpłynąć na dojrzałą spermę i pogorszyć jej jakość, pomimo dobrego stanu zdrowia pacjenta po chorobie (w czasie badania). Dlatego zaleca się, by pary planujące dzieci odłożyły we wskazanych wyżej przypadkach poczęcie na 74 dni (ok. 2,5 miesiąca), bo tyle czasu zajmuje pełna wymiana populacji plemników.
wiec moze lepiej bylo by poczekac, niz sie potem denerwowac
pozdrawiam was wszystkie
Wyczerpująca informacja, która wcale mnie nie pociesza bo mój M teraz na antybiotykach :-(
Ale cóż starać się można zawsze.
Ja siedzę w pracy, pogoda słoneczna ale mróz daje popalić bo u nas -17 stopni.
Jakoś pusztawo się zrobiło na forum i wszystkie gdzieś pouciekałyście.
Podziel się: