no i bylam dzis w biedronce u kierowniczki ale nic niezalatwilam bo pozwlila mi zostawic tylko papiery bo w zeszlym tygodniu juz zatrudnili 2 osoby wiec jak bedzie nastepna rekrutacja(niewiadomo kiedy ) to jak mnie wybiora to zadzwonia wiec mam czekac ....pewnie w nieskonczonosc wiec dupa z pracy...i jeszcze m,nie znow moj maz wkorzyl powiedzialam mu ze mnie wkorzyl tym ze cale swieta i sylwka robil mi nadzieje a wczoraj odrazu zmienil zdanie ze juz mu sie odwidzialo i ze juz niechce i mu powiedzialam ze niech sobie niemysli ze jak on chce sprobowac dopiero po wakacjach ze tak chop siup i odrazu bedzie bo teraz tez niebylo choc powinno a on do mnie NO DOBRA TO JESZCZE W TYM MIESIACU MOZEMY SPROBOWAC...to jak niewybuchlam o ty laskawco jakas laska ze sie zgadzasz ze ok jeszcze raz i koniec i powiedzialm ze jak on tak do tego podchodzi to ja niechce bo to powinna byc nasza wspolna swiadoma decyzja a nie ze dzis mowi jo fajnie postaramy sie o dziecko bedzie soper jak bedzie nas czworo a na drugi dzien juz nie narazie nie niechce...normalnie jak bym go czasem chwycila to lep przy samej dupie bym mu ukrecila normalnie nieraz sie zachowuje jak dzieciaktak wiec jestem z wami na forum ale juz chyba bez staran wiec bede tu z wami do towarzystwa bo was bardzo lubie i bede sie bardzo cieszyc jak wam sie wkoncu uda bo ja juz sobie odpuszczam :-(
TOSKA nastawiasz sie na @ a ona pewnie nieprzyjdzie i oby ci takikawal wywinela ze nieprzyjdzie wcale
TOSKA nastawiasz sie na @ a ona pewnie nieprzyjdzie i oby ci takikawal wywinela ze nieprzyjdzie wcale
Ostatnia edycja: