reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
TOSKA z tym reproduktorem to dobre bylo azx sie usmialam:-D moj jak mu sie chcica wlaczy to i tak przyleci i niebedzie patrzyl czy ma gume czy nie hihihihihihi tacy juz sa jak im sie chce to na maxa i na nic niepatrza dopiero potem oj co ja zrobilem:baffled: dziwni sa

a melisy niemam :(
 
87zabka tak mi przykro :-( to nie dobrze że Twój mąż tak postępuje.dobrze wiem że jak kobieta się na coś nastawi a później jej się to odbierze to dramat...a Ty się nastawiłaś na tę ciążę a tu wahania męża a teraz pomysł z tą pracą...kurcze weź z nim jakoś poważnie porozmawiaj,wytłumacz,wyraź swoje niezadowolenie,przekonaj.też mieszkam z teściami więc rozumiem Twoje zniechęcenie:tak:dzisiaj dzień jest paskudny ale zobaczysz jutro będzie na pewno lepszy.a Twoje cele wydadzą się bardziej oczywiste i mniej odległe:happy2: trzymam za Ciebie kciuki.
 
TOSKA z tym reproduktorem to dobre bylo azx sie usmialam:-D moj jak mu sie chcica wlaczy to i tak przyleci i niebedzie patrzyl czy ma gume czy nie hihihihihihi tacy juz sa jak im sie chce to na maxa i na nic niepatrza dopiero potem oj co ja zrobilem:baffled: dziwni sa
a melisy niemam :(

Dokładnie faceci są prości wystarczy dobrze podziałać a do opery z Toba pojdzie a co dopiero seksik bez zabezpieczenia :-D:-D:-D

87zabka tak mi przykro :-( to nie dobrze że Twój mąż tak postępuje.dobrze wiem że jak kobieta się na coś nastawi a później jej się to odbierze to dramat...a Ty się nastawiłaś na tę ciążę a tu wahania męża a teraz pomysł z tą pracą...kurcze weź z nim jakoś poważnie porozmawiaj,wytłumacz,wyraź swoje niezadowolenie,przekonaj.też mieszkam z teściami więc rozumiem Twoje zniechęcenie:tak:dzisiaj dzień jest paskudny ale zobaczysz jutro będzie na pewno lepszy.a Twoje cele wydadzą się bardziej oczywiste i mniej odległe:happy2: trzymam za Ciebie kciuki.

dzisiaj to hormony wariują jak szalone brzuchol boli, wk*** z powodu braku ciązy - wszystko zrozumiałe facet nawet jakby się nie wiadomo jak starał, posprzątal, wyprał wyprasował, teściową na księżyc wysłał i tak bedzie wkurzający :tak::tak:
taka nasza natura moje drogie panie
Żabciu kochana w tym cyklu staramy się razem :-):-) raźniej bedzie a po seksie nogi na pagony jak to moj stary mówi
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
87zabka tak mi przykro :-( to nie dobrze że Twój mąż tak postępuje.dobrze wiem że jak kobieta się na coś nastawi a później jej się to odbierze to dramat...a Ty się nastawiłaś na tę ciążę a tu wahania męża a teraz pomysł z tą pracą...kurcze weź z nim jakoś poważnie porozmawiaj,wytłumacz,wyraź swoje niezadowolenie,przekonaj.też mieszkam z teściami więc rozumiem Twoje zniechęcenie:tak:dzisiaj dzień jest paskudny ale zobaczysz jutro będzie na pewno lepszy.a Twoje cele wydadzą się bardziej oczywiste i mniej odległe:happy2: trzymam za Ciebie kciuki.
moze i bedzie leprzy ale jakos po tym dzisiejszym niemam juz na nic ochoty i jakos mi juz wszystko jedno czy bede w ciazy czy pojde do pracy mam juz wszystko w dupie taki beznadziejny humor mam ze mam wszystko gdzies i juz na niczym mi niezalezy...najchetniej bym sie dzis upila i poszla na jakas dyskoteke:tak:
 
87zabka to jest dobra myśl, odstresuj się jakoś i od razu Ci ulzy;-)

mnie też hormony buzują bo w piątek dostałam @ :-( ale czekam jej końca i od nowa próbujemy;-) a byłam tak zdesperowana jak jej dostałam że zaczęłam szukać informacji na temat miesiączki w ciąży i już prawie uwierzyłam że jestem tym przypadkiem:-) ale zrobiłam test i złudzenia odeszły w siną dal:-(
 
No faktycznie jakos nerwowo:tak:
Zabciu zobaczysz bedzie lepiej,a czasami takie podejscie nawet pomaga w zajsciu!
Ja juz mam zaopatrzenie i teraz mogę sie "kaloryzować":-DWafelka tak szybko zjadłam ze za chwile sie zastanawiałam czy oby napewno jest w brzuszku:dry:

Mam taką góre garów ze zaraz wyjdą do przedpokoju:wściekła/y:A tak jakos nie mam weny dzis z nimi walczyc...ehhhhh

A co tam jeszcze jedną delicje sobie zjem:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
ciekawe co moj maz jutro powie bo napisalam mu smsa ze jak on chce to moge isc do pracy ale pod warunkiem ze po mojej 1 wyplacie sie wyprowadzimy i jutro mozemy o tym pogadac a doskonale wiem ze jak mowa o wyprowadzce na ktorej tez baerdzo mi zalezy to zaraz ma wykrety rozne.....zobaczymy co jutro powie:tak:
 
reklama
Do góry