hej kobitki piszcie ktora jutro testuje ja jutro 2 test robie wiec zobaczymy dzis mam domniemany termin@ mam nadzieje ze sie wogole niezjawi i ze niedlugo zobaczze 2 krechy to kto jutro testuje????chyba niebede sama bo w zeszlym tygodniu chhyba z 5 babek mowilo ze na 15 ma testowanie
reklama
hej kobitki piszcie ktora jutro testuje ja jutro 2 test robie wiec zobaczymy dzis mam domniemany termin@ mam nadzieje ze sie wogole niezjawi i ze niedlugo zobaczze 2 krechy to kto jutro testuje????chyba niebede sama bo w zeszlym tygodniu chhyba z 5 babek mowilo ze na 15 ma testowanie
no przykro mi żabciu ja dopiero w poniedziałek testuje :-)
Antylopka
Potrojna mamuska
ja też wole na NFZ szczególnie, że koleżanki i kuzyneczki chodziły prywatnie (różne osoby do różnych ginów) i potem i tak rodziły u innych, bo ci prywatnie mieli ich "gdzieś" kupe kasy wydawały, a potem wściekłe były, że inny gin odbiera poród
dokładnie, przy moim pierwszym porodzie była połozna, a lekarz to juz na prawdę ledwo zdążył na final. Tylko przy łożysku mial swój 'głos i udział".
Szawierka placiła 150 zł za wizyte u prywatnego, ba taki miły (tez bym była miła zarabiając 150 zł w 15 minut!!) i obiecał, że bedzie przy porodzie. i był - 5 minut dobrze, pogłaskał po ręce i powiedział, "super, Beata, dasz radę". W efekcie nie zapłacila MU za poród, ale są tacy, co chcą przed porodem siano, a potem juz ich nie widac
TOSKA a jak ty sie dzis czujesz mam nadzieje ze lepiej ja dzis troszke lepiej bo wczoraj to bylam caly dzien zmeczona i glowa mnie bolala a dzis juz lepiej tylko glowa znow cos zaczyna bolek masakra jakas normalnie
Żabciu czuje się już znacznie lepiej dzisiaj :-) ładna pogoda dzisiaj słonce świeci (troche mroźno ale to nic) jestem juz na 100 % pewna że pojawi się @ :-( objawy mam 100 % małpowe
nie mow hop ja przy 1 ciazy tez mialam objawy 100% malpowe a potem co dziennie se wmawialam ze sie spoznia a jak po tygodniu zrobilam test i byly 2 kreski to bylam w ciezkim szoku...Żabciu czuje się już znacznie lepiej dzisiaj :-) ładna pogoda dzisiaj słonce świeci (troche mroźno ale to nic) jestem juz na 100 % pewna że pojawi się @ :-( objawy mam 100 % małpowe
Cześć babeczki. ;-)
U mnie 29dc. ;-) Wczoraj były przytulanki... No i po nich jakby trochę mi się poplamiło,ale tak na lekko beżowo... @ nie ma. A zawsze po przytulankach przychodziła. Na pewno tym razem już nie przyjdzie!
Tylko te cycki... Od wczoraj bolą na maxa... Pod wieczór to się o mało nie poryczałam z bólu.
Tak,czy inaczej,zastanawiam się nad przesunięciem testu na sobotę... ;-)
U mnie podobnie, tylko,że dziś jest 30dc i nadal nic. Wczoraj też się przytulaliśy,żeby wywołać @, bo to zawsze pomagało, ale teraz nadal nic. Piersi bolą, zero upławów....
suzi1
Kocham Cię synuś
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2009
- Postów
- 2 983
Powodzenia suzi ;-)
To owocnego dzialania
NIE DZIEKUJE;-)
TOSKA a jak ty sie dzis czujesz mam nadzieje ze lepiej ja dzis troszke lepiej bo wczoraj to bylam caly dzien zmeczona i glowa mnie bolala a dzis juz lepiej tylko glowa znow cos zaczyna bolek masakra jakas normalnie
Zabka słyszałam ze bole głowy tez sa normalne na poczatku ciazy
A co do testów to ja robiłam 2 w poprzedniej ciazy, co prawda popołudniu.Potem poszłam do gin i powiedziałą ze ciaza Na co ja ze testy negat.a ona do mnie zeby zrobic włąsnie z porannego moczu i mało pic na noc!Tak tez zrobiłam i były II krechyA i byłu juz ok ponad tydzien po @
Kurcze ja dzis byłam u lekarza,włąsnie na kase chorych,chciałam zobaczyc jaki jest i jak było by ok to przeszła bym do niego...
Ale to była jakaś masakra-normalnie mam traumeTak beznadziejny lekarz ze szkoda gadac...
Nawet mnie nie zbadał a juz nawet nie powiem o usg powiedziałam na jakim jestem etapie i czego oczekuje,jakie leczenie i co on na to...
A on : hmmmm,to prosze przyjsc po lekach
SZOK!!!!!!!!!!!
Nic konkretnego mi nie powiedział,w sumie to nic nie powiedział!!!!!!!!!
Ja tez chodze prywatnie ,ale wychodze z założenia ze i tak płacimy składki wiec dlaczego mam nie spróbowac????ale do takiego konowała to w zyciu!!!!
Zapisałam sie do jeszcze jednego ale to juz w przychodni,przyjmuje tylko w piątki i ma specjal;izacje endokrynologiczną(chyba) i jest ginekologiem -położnikiem.
WIecie o co mi najbardziej chodzi ?włąsnie o to zasrane usg,bo badania to zawsze mozna zrobic,a monitoring????Bo przeciez jak inaczej sprawdzic owulacje?To jest dla mnie podstawa,bo przeciez nawet podczas leczenia trzeba sprawdzac czy nie ma torbieli itp...
ehhhh sam juz nie wiem
Antylopka
Potrojna mamuska
u mnie ból piersi to byl pierwszy i mega dotkliwy objaw ciąży!!Cześć babeczki. ;-)
U mnie 29dc. ;-) Wczoraj były przytulanki... No i po nich jakby trochę mi się poplamiło,ale tak na lekko beżowo... @ nie ma. A zawsze po przytulankach przychodziła. Na pewno tym razem już nie przyjdzie!
Tylko te cycki... Od wczoraj bolą na maxa... Pod wieczór to się o mało nie poryczałam z bólu.
Tak,czy inaczej,zastanawiam się nad przesunięciem testu na sobotę... ;-)
to zależy od lekarza. do mojego gina trafilam tak troche z przypadku, bo odszedl lekarz do którego chodziłam i koleżanka mi polecila innego. poszłam do niego na nfz i tak juz jest 5 lat. Fajna sprawa, bo znał mnie przed ciążą, prowadzil ciążę, po porodzie tez byłam u niego na konroli popołogowej i teraz tez chodze do niego. W ciązy miałam wszystkie badania za free! jedyne pieniadze wydalam na kwas foliowy. morfologia, mocz, glukoza, tokso, obciązenie glukoza, grupa krwi - wszystko free.Kurcze ja dzis byłam u lekarza,włąsnie na kase chorych,chciałam zobaczyc jaki jest i jak było by ok to przeszła bym do niego...
Ale to była jakaś masakra-normalnie mam traumeTak beznadziejny lekarz ze szkoda gadac...
Nawet mnie nie zbadał a juz nawet nie powiem o usg powiedziałam na jakim jestem etapie i czego oczekuje,jakie leczenie i co on na to...
A on : hmmmm,to prosze przyjsc po lekach
SZOK!!!!!!!!!!!
Nic konkretnego mi nie powiedział,w sumie to nic nie powiedział!!!!!!!!!
Ja tez chodze prywatnie ,ale wychodze z założenia ze i tak płacimy składki wiec dlaczego mam nie spróbowac????ale do takiego konowała to w zyciu!!!!
Zapisałam sie do jeszcze jednego ale to juz w przychodni,przyjmuje tylko w piątki i ma specjal;izacje endokrynologiczną(chyba) i jest ginekologiem -położnikiem.
WIecie o co mi najbardziej chodzi ?włąsnie o to zasrane usg,bo badania to zawsze mozna zrobic,a monitoring????Bo przeciez jak inaczej sprawdzic owulacje?To jest dla mnie podstawa,bo przeciez nawet podczas leczenia trzeba sprawdzac czy nie ma torbieli itp...
ehhhh sam juz nie wiem
No i najważniejsze - na wizytach zawsze pytal czy mam pytania, watpliwości, czy chcę zwolnienie, słuchalismy serduszka, robił usg najpierw dopochwowe, potem juz tylko brzuszne, mąż mógł byc kiedy chciałam, gadal z nim jak on sie odnajduje, jak moje humory itp. Uważał, że to wszystko się składa na opiekę nad ciężarną.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
suzi1
Kocham Cię synuś
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2009
- Postów
- 2 983
to zależy od lekarza. do mojego gina trafilam tak troche z przypadku, bo odszedl lekarz do którego chodziłam i koleżanka mi polecila innego. poszłam do niego na nfz i tak juz jest 5 lat. Fajna sprawa, bo znał mnie przed ciążą, prowadzil ciążę, po porodzie tez byłam u niego na konroli popołogowej i teraz tez chodze do niego. W ciązy miałam wszystkie badania za free! jedyne pieniadze wydalam na kwas foliowy. morfologia, mocz, glukoza, tokso, obciązenie glukoza, grupa krwi - wszystko free.
Antylopka ja w sunie tez wiekszość badan mam za free bo mam fajny pakiecik z pracy,wiec płacę tylko za wizyte!
Wczesniej miałam super p.dr ,co prawda zwykłego ginekologa,bez specjalizacji niepłodnosci,ale była super!!!!!I czasami płaciłam a czasmi mieli jakies tam punkty i przyjmowała na nfzI to był prawdziwy lekarz z powołaniaAle jak sie przprowadzilismy to mam daleko do niej,a przy mojej pracy nie zawsze mam możliwość dojechania do niej:-(Bo w zyciu bym jej nie zmieniałNo chyba ze sama pokierowała by mnie gdzies dalej...
Podziel się: