reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

wy kobietki macie ciasta a moja tesciowa wczoraj zrobila cal blache bajaderki i co chwile chodze i podzeram tylko widac coraz wiecej wykrojonego :-p ale bym najchetniej postawila cala przed soba i sie nia raczyla :-D a dzis doszly juz moje testy wiec jutro rano testowanie :)
 
reklama
Moje dzieciaczki do początku lata bęą w Irlandii u taty siedzą tam już od maja 2009r. Mąż sobie je zatrzymał od tak choć miał moją zgodę na pobyt dzieci w Irlandii na miesiąc i ściągam dzieci przez Sąd i Ministerstwo Sprawiedliwości mam nadzieję, że niebawem wrócą.
Starszy synek chodzi tam do zerówki i dlatego nie chcę aby teraz mi je ściągano bo być może musiałby zerówkę powtarzać a tak będzie miała papierek na skończenie irlandzkiej zerówki...
Tęsknie ogromnie za moimi skarbami ale nic nie mogę zrobić...
 
Moje dzieciaczki do początku lata bęą w Irlandii u taty siedzą tam już od maja 2009r. Mąż sobie je zatrzymał od tak choć miał moją zgodę na pobyt dzieci w Irlandii na miesiąc i ściągam dzieci przez Sąd i Ministerstwo Sprawiedliwości mam nadzieję, że niebawem wrócą.
Starszy synek chodzi tam do zerówki i dlatego nie chcę aby teraz mi je ściągano bo być może musiałby zerówkę powtarzać a tak będzie miała papierek na skończenie irlandzkiej zerówki...
Tęsknie ogromnie za moimi skarbami ale nic nie mogę zrobić...


BARDZO ci współczuje ,ale jak on mógł tak postąpić ,jestem w szoku ,dzieci powinny być przy mamie .A masz jakiś kontakt z chłopcami???
Ja na twoim miejscu bym nie czekała do przyszłego roku ,tylko teraz ściągała ,żeby potem nie było problemów.
 
Żeby było zabawniej mojej siostry mąż zabrał ich córeczkę 3 letnią na spacer w Irlandii a następnego dnia był już z nią w Polsce i siostra od lipca walczyła o uprowadzoną z Irlandii do Polski córcie tez przez Sąd i M.S. ale za 3 tyg z kuratorem zabiera mężowi córkę znów do Irlandii taki jest wyrok sądu :)
Ja mam Sprawę przed Sądem w Irlandii, ale mam adwokata tam anglika i jakoś udaje mi się z nim porozumieć i pomału do przodu :)
Z siostrą trafiłyśmy na niezłych drani zmówili się i zabrali nam dzieci ale co tam sprawiedliwość zwycięży i u mnie jak i u siostry...
Mam nadzieję, że teraz już tylko lepiej będzie...
 
Moje dzieciaczki do początku lata bęą w Irlandii u taty siedzą tam już od maja 2009r. Mąż sobie je zatrzymał od tak choć miał moją zgodę na pobyt dzieci w Irlandii na miesiąc i ściągam dzieci przez Sąd i Ministerstwo Sprawiedliwości mam nadzieję, że niebawem wrócą.
Starszy synek chodzi tam do zerówki i dlatego nie chcę aby teraz mi je ściągano bo być może musiałby zerówkę powtarzać a tak będzie miała papierek na skończenie irlandzkiej zerówki...
Tęsknie ogromnie za moimi skarbami ale nic nie mogę zrobić...
A tatuś ma ograniczone prawa rodzicielskie?
Czy sądownie macie wyznaczone miesiące?
A z drugiej strony to pewnie ma tam inną babkę i z nią dzieci nie ma, że twoje tak przetrzymuje?
 
od Października zero kontaktu z dziećmi za karę iż pomogłam siostrze odzyskać jej dziecko.
Moja sprawa w toku ale trwa to i trwa i trwa niestety a jutro moja 1 rozprawa rozwodowa :)
Mąż przyleci ale bez dzieci...
Trzymajcie kciuki aby Sąd w Polsce postanowił, że dzieci mają być pod moją opieką to i Irlandzki Sąd się do tego dostosuje i wyda nakaz oddania mi dzieci.
Od 4 lat wychowywałam dzieci sama a maż był w Irlandii olał nas 2 lata temu a teraz mu się o dzieciach przypomniało oj oby Sąd miał serce takie jak moja polska kurator, która stoi za mną murem :)
Będzie dobrze musi być...!!!!!!!!!!!!!1
 
PYSIA jestem pełna podziwu dla ciebie i twojej siostry że dajecie sobie z tym wszystkim rade ja to bym chyba wsiadła w samolot i poleciała po dzieci ,ale najważniejsze że chcesz to raz na zawsze załatwić przez prawo ,szkoda tylko dzieciaczków bo napewno takie wyrwanie od mam y sporo ich kosztowało ,głowa do góry wierze w nasze prawo i w to że juz niedługo będziecie razem
 
Oboje mamy takie same prawa do dzieci a nikogo tam nie ma bo mieszka kilka ulic od mojej siostry i jestem na bieżąco po prostu czysta złość zrobienie mi na złość choc i tak przez niego byłam w depresji ehhh
 
od Października zero kontaktu z dziećmi za karę iż pomogłam siostrze odzyskać jej dziecko.
Moja sprawa w toku ale trwa to i trwa i trwa niestety a jutro moja 1 rozprawa rozwodowa :)
Mąż przyleci ale bez dzieci...
Trzymajcie kciuki aby Sąd w Polsce postanowił, że dzieci mają być pod moją opieką to i Irlandzki Sąd się do tego dostosuje i wyda nakaz oddania mi dzieci.
Od 4 lat wychowywałam dzieci sama a maż był w Irlandii olał nas 2 lata temu a teraz mu się o dzieciach przypomniało oj oby Sąd miał serce takie jak moja polska kurator, która stoi za mną murem :)
Będzie dobrze musi być...!!!!!!!!!!!!!1
Nie zazdroszczę Tobie takich problemów. Naprawdę jak to czytam to smuteczko nachodzą:-(. Tak ciężko wytrzymać bez skarbów. Życzę powodzenia na rozprawie i pamiętaj nie denerwuj się bo teraz dzidziuś jest najważniejszy i dbaj o siebie. I już sie nie dziwię że te tabsy brałaś i tak jesteś dzielna.
 
reklama
Trzymam za ciebie kochana kciuki ,musi być dobrze bo zawsze matce ,tylko ciekawe czy na rozprawie nie będą się pytać z którym z rodziców jest bardziej związane ,nie wiem jak przebiega taka sprawa o przyznanie opieki ,ale chyba dzieci się pytają ,kurcze no szok ,nie wiedziałam że masz takie problemu ,Wiem że ci ciężko ale teraz musisz muśleć o fasolce i starać się nie denerwować ,tule i trzymam kciuki.
 
Do góry