reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Dzień dobry.

Przede wszystkim witam nowe staraczki, których jeszcze nie witałam.

Kerna, Ogromne Gratulacje!!!

Loczek, Tobie też Gratuluję, jeszcze tak po cichutku. No i chyba nie spotkamy się u Sławka w poczekalni.

Agutka, ojej, wierzę, że się wystraszyłaś, ale będzie dobrze. Na pewno! No i zrób testa jutro.... prooooszę..... "Bobo test" wg mnie jest najlepszy.


malapralinka pisze:
Mnie tylko przeraza fakt, ze kawusia smakuje
Ja w ciąży kawę mogłam pić, nie odrzuciło mnie od niej wcale, ograniczyłam tylko tzn. zaczęłam pić lurkę i tak zostało mi do dzisiaj.

A u mnie nie najlepiej, złapało mnie zapalenie korzonków, ból okropny. Biorę dość silne leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, że staranka pewnie trzeba będzie odłożyć. Poza tym M nie ma, na weekend też nie przyjechał.
 
reklama
Loczek po cichu ci gratuluję. Jak będziesz pewna to tez przyślij fluidki:-):-):-)

Dzień dobry.


Ja w ciąży kawę mogłam pić, nie odrzuciło mnie od niej wcale, ograniczyłam tylko tzn. zaczęłam pić lurkę i tak zostało mi do dzisiaj.

A u mnie nie najlepiej, złapało mnie zapalenie korzonków, ból okropny. Biorę dość silne leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, że staranka pewnie trzeba będzie odłożyć. Poza tym M nie ma, na weekend też nie przyjechał.
Właśnie to jest najgorsze że czasem tyle rzeczy stoi na przeszkodzie aby zajść.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
a umnie nie wiem jak to bedzie w tym cyklu ...
tulańców było sporo ...:zawstydzona/y:

a od wczoraj tak mnie boli jajnik że az na przestrzał nie wiem czy to owulka opozniona ale nie wydaję mi sie bo była na poczatku tego tygodnia :( ogólne mam jakiegoś takiego mega doła... :-:)-:)-(

nie moge sie zebrac do obserwacji wlasnego ciała... ( leń ;) )
ale obserwując śluż ( oczywiście niecodziennie ) we wtorek był płodny- rozciągliwy i przezroczysty... nie wiem juz sama
oczywiscie wczoraj zrobilam testa i oczywiscie negatywny..
ale brakuje mi cierpliwości niestety :-( i humory mam straszliwe płaczliwa jestem że hej, i piersi zaczynaja pobolewać- jak ja nienawidze @!!:angry: Najgorsze jest to że przed @ to mam objawy jak przed ciążą (w ostatnim cyklu jadłam ser biały z dżemem porzeczkowym i przegryzałam plasterkami suchej krakowskiej hehhe ... ten mój organizm... )

kurcze chyba zaraz wyjme sobie tego prawego jajnika:szok:

ale cieszę sie że się Wam udaje dziewczęta-- to przynajmniej pozytywnie nastraja:tak::-)

p.s.
czy znacie dobrego ginekologa w Luxmedzie/LIM-ie w Warszawie- wchodze na fora i nic nie moge znaleźć

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
przesyłam mnóstwo fluidków do wyboru do koloru, bierzcie ile chcecie;-) ale póki co to są fluidki dwóch kreseczek, więc takie jeszcze nieśmiałe;-)



ja tez troszkę zabiorę :-)ale obojetnie w jakim kolorze byle zadzialały hehe:tak::-D

czy słyszałyście coś o powikłaniach po znieczuleniu zewnątrzoponowym (nie wiem czy dobrze piszę nazwę, znieczulenie do kręgosłupa bez cewnika) ponoć podczas podawania znieczulenia został wstrzyknięty pęcherzyk powietrza do rdzenia kręgowego.

hej nie jestem lekarzem ale dobrze żeby porobiła badania udała się do neurologa, zrobiła MRI i inne badania, które zaleci lekarz- poza tym dobrze żeby mial Jej kartę ze szpitala- wszystko co jej "robili" w trakcie porodu ...

cos takiego znalazłam
Powikłania neurologiczne po porodzie ze znieczuleniem zewnątrzoponowym w pozycji z rozstawionymi biodrami. - Wiadomości - ForumNeurologiczne.pl - portal wiedzy o neurologii.

a skąd wiadomo, że dostał się pęcherzyk powietrza? Kurcze jak można coś takiego zrobić?????

zmykam poleżeć na podłodze :( dziwgnęłam wczoraj choinkę i plecy mnie bolą tak że nie moge usiedzieć
i mam dziwne bóle w podbrzuszu :(
pojawię się później

buziaki i miłej niedzieli


z dźwiganiem to trzeba ostroznie i na ugiętych nogach i prostym kręgosłupie jak cos :)


ale mam nadzieje, ze to nie od dźwigania:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dziękuję wszytskim za dobre słowa. Trzymajcie za mnie kciuki. Tak strasznie chcę żeby tym razem się udało. :tak::tak::tak:
Mnóstwo ciążowych wirusków
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
:-):-):-)
 
Dziękuję wszytskim za dobre słowa. Trzymajcie za mnie kciuki. Tak strasznie chcę żeby tym razem się udało. :tak::tak::tak:
Mnóstwo ciążowych wirusków
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
:-):-):-)

kciuki zaciśnięte:)
życze powodzenia:)
Ja łapie te wirusy-fluidki ale skorzystac będę chciała z nich dopiero w wakacje gdy zaczniemy oficjalne starania;)
 
Loczek, uda się na pewno:tak::-)
Betusia pisze:
Najgorsze jest to że przed @ to mam objawy jak przed ciążą (w ostatnim cyklu jadłam ser biały z dżemem porzeczkowym i przegryzałam plasterkami suchej krakowskiej hehhe ... ten mój organizm... )
Betusia, he he. Ja to nawet tuż po @ miałam dziwne zachcianki żywieniowe, jadłam naleśniki z dżemem i przegryzałam je bigosem, tak na zmianę:-D
 
reklama
Do góry