reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Najlepiej isc na zywiol. Lekarz powie Ci to samo. Dopiero zaczynacie i nie ma senesu sobie cos wmawiac. Dobrze bedzie!!!
dobrze gada:tak:

Stefanko moze spróbuj na spontana ,tak podobno jest najlepiej:tak::tak::tak::tak::tak:



Co znów:tak::-)
heheheheh jesli chodzi o staranka to własnie planowałam isc na żywca,ale jakos tak weny nie było:sorry2:I pomyslałam ze nabiore siły na kolejny cykl:tak::tak::tak::tak::tak:
hehe ja się tu mądrze a sama jestem po dwóch razach:-D:-D:-D
Stefanka no jak czytam takie posty to przez kolano bym cie i wlałą pożądnie:tak: mi lekarz po 4 m-cach nieydanych pró znalazł choroby i stwierdził, że najpierw musze je wyleczyc bo bardzo ciężko będziemi zajść. A ja mieszkałam w Hiszpanii i nie mogłam sobie pozwolić na dłuższy pobyt w Polsze....no ale co. W nastepnym cyklu się udało:tak:
Także babo głowa do góry. nie ten cykl to kolejny i już!!
Jagódka GRATULACJEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam laski
Wcale mi się nie chciało wstawać ale psisko czekało na spacerek. U nas mróz, ponoć ma też być na sylwka. A właśnie laski idziecie gdzieś na sylwka czy siedzicie w ciepłych domowych pieleszach?

kerna już kiedyś pisałam, mi też lekarz powiedział, że w ciążę to będzie mi bardzo trudno zajść (stwierdzone PCO, cykle jedno fazowe, nagromadzone nie pękające pęcherzyki).
Miałam zacząć się leczyć i brać hormony a okazało się, że jestem w ciąży. W ogóle w ciążę zaszłam 4 razy, 2 razy tak hop siup i 2 razy dłuższe staranie. Mam nadzieję, że teraz będzie hop siup.
Idę zjeść śniadanko bo mnie ssie
Miłego dnia laski
 
Ostatnia edycja:
chiara no u mnie też oczywiście PCO i zapalona macica.do tego brak owulki....
A my na sylwka to nigdzie nie idziemy...bo co ja z bejbe zrobie:sorry2: raczej nie da się nikomu położyć spać...eh..może za rok.a poszłabym gdziekolwiek........
 
Sciskam wszystkie które pragną zajść :-):-):-) uda się wszystkim na pewno :-):-):-) co do entuzjazmu......... na razie jest szok bo my w sumie w grudniu sprobowalismy tak na probe bez zabezpieczenia i w ogole nie liczylam na to , ze sie uda akurat teraz :-):-) wiec na razie jest jeszcze szok co moze si wydac dziwnym ale kazdego nastepnego dnia przyzwyczajam sie do mysli bycia mamą i juz kocham tego szkraba małego :-):-) a tatus szaleje ze szczęścia :-D:-D
 
Puk puk. ;-)

Calineczko i Jagódko - ogromne gratulacje! :-) Czy i ja załapię się na odrobinę fluidków jeszcze? :zawstydzona/y:

Kerna,przepraszam...

Ja już od rana byłam załatwiać sprawy jakies tam,teraz z Zuzią oddelegowałyśmy G. do pracy,a same zajadamy się chrupiącymi bułeczkami. :-D
Śnieżek sypie! :-D

U Nas już żółty serek się "gotuje" :-p ,więc niedługo zabieramy się za robotę. :cool2:

Co do pomocy w kuchni,to naprawdę polecam - super sprawa! :-)
 
JAGODKA dzięki za gratulacje... dziś idę do lekarza zobaczyć czy i u mnie pęcherzyk zechce wyjrzeć.... Ja tobie gratuluję tego widoczku, bo wiem że to normalnie miodek na serducho :tak:

chiara no to też masz bogatą historię... a teraz badałaś sięu ginka z twoimi dolegliwościami? czy na żywiołek lecisz?

Dziewczyny normalnie się zesram ze strachu... USG mi się nie zmieści tak jestem spięta... Do tego A. ma jakieś fochy i mnie okrutnie dodatkowo denerwuje..... :baffled:
 
reklama
Kerna,u Nas frajdę sprawiało na początku wykrajanie ciasteczek,wałkowanie. ;-) Teraz najlepszą "zabawą" jest ugniatanie ciasta lub jego miksowanie. ;-)
Co do przeprosin,to za wczoraj,że Cię zdołowałammm. :-( Nie chciałam naprawdę!

Marulka,a na którą masz wizytę?
 
Do góry