agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Ja tam bym zatestowała. ;-)
Chociaż,ja jak odstawiłam tabletki (zaczęliśmy się od razu starać),to mi się też cykle rozlegulowały.
Ja tam bym zatestowała. ;-)
Chociaż,ja jak odstawiłam tabletki (zaczęliśmy się od razu starać),to mi się też cykle rozlegulowały.
reklama
Od lipca do końca września brałam po pół tabletki a teraz po 1 tabletce.
A jak idę na wizytę do mojego Ginka to słyszę" a pani nie w ciąży?" wiesz to ręce opadają i wcale nie chce mi sie już chodzić.
agnieszka.kk
Styczniowa mama Alana :)
Ja tam bym zatestowała. ;-)
Chociaż,ja jak odstawiłam tabletki (zaczęliśmy się od razu starać),to mi się też cykle rozlegulowały.
Wysłałam męża po test do apteki i chyba za testuje ale gdybym za testowała teraz to czy wiarygodność testu z godziny 10.30 będzie 100% ?chodzi mi o mocz.
a 10.30 bo u mnie jest godzina różnicy niż w Pl to tak dla wiadomości.
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Skoro tyle dni już Ci się @ spóźnia,to będzie wiarygodna. ;-)
Te mniej wiarygodne są przed @. ;-)
Czekam na wyniki teściorka!
kerna
http://www.lauraziobro.pl
Agnieszka Agutka ma rację po takim czasie wynik będzie wiarygodny..ale 100% żaden nie ma
Agutka mój M wczoraj tak się spił i takie rzeczy wyprawiał na chacie że nie wiem jak ja to wytrzymałam....faceci są beznadziejni....
A teraz jak pewnie mam owulke to ani gadać mi się nie chce..o przytulankach nie ma mowy
Agutka jak tak Cie rwie to może też masz owulkę???
Agutka mój M wczoraj tak się spił i takie rzeczy wyprawiał na chacie że nie wiem jak ja to wytrzymałam....faceci są beznadziejni....
A teraz jak pewnie mam owulke to ani gadać mi się nie chce..o przytulankach nie ma mowy
Agutka jak tak Cie rwie to może też masz owulkę???
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Kerna,ło matko,to miałaś przeboje! 
Nie dziwię Ci się,że nie masz ochoty teraz na przytulanki. Też bym nie miała. W ogóle pewnie teraz plemniki skacowane,więc jakby miały dotrzeć do celu? 
;-) Główka do góry! Może zrozumie i przeprosi za te beznadziejne zachowanie?
Mam nadzieję,że u mnie owulkowo,bo boli bardzo. Znowu coś nowego w cyklu,ech...
Nie dziwię Ci się,że nie masz ochoty teraz na przytulanki. Też bym nie miała. W ogóle pewnie teraz plemniki skacowane,więc jakby miały dotrzeć do celu? ;-) Główka do góry! Może zrozumie i przeprosi za te beznadziejne zachowanie?Mam nadzieję,że u mnie owulkowo,bo boli bardzo.
Znowu coś nowego w cyklu,ech...
kerna
http://www.lauraziobro.pl
Agutka przeprosił i poszedł spać....dla mnie to za małoale to już nazbierało mu się za wszytko. Jestem wściekłaaaaaaaaa. To jak boli to na pewno owulkowo..a śluzowato troszkę?????
ale to już nazbierało mu się za wszytko. Jestem wściekłaaaaaaaaa. To jak boli to na pewno owulkowo..a śluzowato troszkę?????
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Agutka przeprosił i poszedł spać....dla mnie to za mało
Tak,biało rozciągliwo. ;-) Tylko nie wiem,czy to nie powinno być przezroczysto.
Masakra,pogubić się idzie... W mordę jeża!A Twój niech śpi - przynajmniej masz spokój.
Oby już się to mu więcej nie powtórzyło. W ogóle dla mnie dziwnym jest upijanie się w Święta - co to za okazja. Nie mam tu na myśli Twojego męża,ale ja np. też w latach młodości
laugh2,chodziłam na świąteczne imprezy i piwkowałam. A teraz,jak sobie pomyślę... Głupie to było. Chyba się starzeję jednak. 
kerna
http://www.lauraziobro.pl
Agutka upijanie się na święta to dla mnie też żadna okazja i czy mój M czy inny dla mnei to bez sensu. No ale on przecież musi bo wszyscy....ehhhh a tearz siedze jak kołek sama...ale mi to świateczny nastrój A ja właśnie kilka dni temu tu przeczytałam..chyba Maćku napisała, że nie musi być wcale przezroczysto
i czy mój M czy inny dla mnei to bez sensu. No ale on przecież musi bo wszyscy....ehhhh a tearz siedze jak kołek sama...ale mi to świateczny nastrój A ja właśnie kilka dni temu tu przeczytałam..chyba Maćku napisała, że nie musi być wcale przezroczystoreklama
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Agutka upijanie się na święta to dla mnie też żadna okazja
No to skoro być nie musi,to może i u mnie coś się tam owuluje?
Ło mamo,trochę już mam dosyć tej obserwacji i domyślania się,czy są płodne dni,czy nie... Przecież to "ocipieć" idzie... :-(
A co do zostania samej,to hm... G. oglada tv,ja przy kompie,a Zuzia poszła po spacerku z Dziadkami spać do nich.
Więc też nastrój świąteczny dziś - żaden.