reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

@ wprawdzie jeszcze nie ma...ale nadzieja gdzieś sobie poszła. Na jednej z 3 wigilii na których byliśmy z mężem (co roku mamy 3) była jedna malutka dziewczynka, która chodziła za mną krok w krok, a ja miałam ochote usiąść w kącie i wyć :-(
Myślałam, że przez święta troche mi się humor poprawi i nie będę myśleć tyle o Maleństwie, ale jest zupełnie inaczej :-(

Ja jestem zawsząd otoczona zafasolkowanymi znojomymi, kuzynkami, sąsiadkami :szok: Moja 19 letnia sąsiadka robi ze swojej ciąży sensację, jak byłam przedwczoraj w sklepie to akurat robiła zakupy, skończyła a potem z głupim uśmiechem powiadziała "idę dalej rzygać". Żenujące! Dziewczyna nie ma warunków na dziecko, mieszka w sumie sama, nad nią mieszka ojciec z kórym nie rozmawia, matka uciekła z innym facetem, siostry mieszkają w innych miejscowościach a nad nią nikt nie ma włądzy. Robi co chce a teraz jest sensacją szczególnie dla starszych babć, choć jest na początku ciąży i nic nie widać to wszyscy o tym wiedzą bo każdemu o tym opowiada. Dodam że zaszła w ciąże z facetem 40 - letnim. jeśli on nie zapewni jej opieki to jest na straconej pozycji. Teraz robi sensacje z ciąży a potem jak siędziecko urodzi to co zrobi to nie wiem, żal mi tego dziecka. Takie to zawsze łatwo w ciąże zachodzą.:-(
 
reklama
hej kochane :-) ja tez obzarta jak pewnie kazda z was hehe\

musze juz suwaczek ze slodkim usunac , bo do swiat mialam postanowienie tzn do nowego roku ale wymiklam :sorry:
wiecie co ?? my mielismy sie starac od nowego roku od lutego a tu zonk :eek: juz tydzien sie normalnie kochamy ale nie zadaje pytan :-p tylko jeszcze @ nie mialam po porodzie :-( i biore duphaston moze jakies jajeczka sie urodza tam ... w poniedzialek jade jeszcze do gina i zapytam sie jak moje jojka wygladaja :cool: ehh a teraz co dwa dni heja z sedxikiem moze cos wyjdzie :-p a meza nawet nie pytam co mus ie odwidzialo bo mocno stal za lutym lepiej sie nie pytam zeby mu sie cos znow nie odwrocilo :-p
 
larvunia witaj:-) od dawna się staracie???
Stefanka mało świąteczne i optymistyczne podejście....nie możesz tak myśleć?????? Trzeba wierzyć, żxze w końcu każda z nas dostanie swoją fasoleczke!! Inaczej być nie może!!!
Agutka co u Ciebie???? Nie słychać Cie coś.......:-(
Marulka tesetowałaś znowu, czy uwierzyłaś że fasolinka jest i koniec kropka!!!:tak:
Dziewczyny pozytywy.....
Missiiss kurcze to macie przytulaśne święta:tak::tak::tak:
 
Hej Babeczki. ;-)

My wczoraj byliśmy na urodzinach G. szwagra - miło było. :tak:
Dziś idziemy na obiadek do moich Rodziców. :-) Aż 2 piętra wyżej. :laugh2: :-p :laugh2: ;-) Ale fajnie,bo przynajmniej w kurtki znowu ubierać się nie będzie trzeba. :-p

U Nas przedowulacyjne rozgrzewki są już. ;-)

Kerna,Słonko - ja się odzywam. :tak: Codziennie praktycznie coś tam staram się naskrobać,jak mam tylko chwilkę czasu. ;-)
Ale Ty widocznie olewasz moje posty! :wściekła/y: :crazy:
Hahaha,żartuję oczywiście! ;-) Buziak! :blink:
 
Agutka jak śmiesz!!!!!! TY @$%#$&E%* :crazy:
heh ja wiem, że coś tam podpisujesz, ale malo, mało!!!!:tak::tak::tak:
U nas były owulacyjno wigilijne rozgrzewki:tak: Ale nie wiem czy to coś da. nie wiem czy owulka była, czy jest czy będzie. Do tego zepsuł mi się termometr i nie mierzę tempki:no::wściekła/y: zawsze coś. Śluzu mam nadal dużo i już nie jest przezroczysty. Ale podczas owulki z tego co sie doczytałąm nie musi być. No i nie wiem co z tą owulką kurcze no,.....
 
Kerna,ja w tym cyklu też nie mierzę tempki. Raz,że mnie ten mój elektroniczny termometr wkurza,a dwa,że nie chcę się znowu nakręcać jakimiś jej skokami... Brak mi sił na te wszystkie smutki,nerwy... Dopiero teraz mi odpuszczają powoli,a od @ minęło już przecież tyle dni...

Tak w ogóle,to coś mnie lewy jajnik kuje - może owulka się zbliża? No tak,przecież Sylwester już tuż tuż. :-)

A tu coś miłego :-D :

http://www.bobovita.com.pl/kartka/?h=801786a0c2d5d4b4229db1fb2fe3ddb4

 
Owulkę mamy w podobnym terminie na suwakach.:-) Ja mierzyłam, ale jakoś zaufania do elektronicznego nie mam i okazało się słusznie:sorry:
Faktycznie, że co skok tempki to albo radocha albo wycie w poduchę:tak:
Ja tak na wyczucie teraz z tą owulka bo głupia jestem...ślużu dużo mam już ładnych kilka dni i nadal go dużo:eek: a ja po wczorajszym dniu nie mam ochoty na przytulanka:no::no::no:
 
reklama
Witam was dziewczyny,zawitałam tu do was ponieważ szukam porady.6 dni temu powinnam dostać @ 4 miesiące temu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne.Boję się że brak miesiączki może oznaczać ciąże czy może to tylko skutek uboczny odstawienia tabletek antykoncepcyjnych.
A może powinnam zrobić test? poradźcie mi?
 
Do góry