K
Kinga85
Gość
witam nowe staraczki! i życzę powodzenia!
miłego popołudnia wszystkim
ja o 16 robię tescior owu może dziś coś pokarze
miłego popołudnia wszystkim
ja o 16 robię tescior owu może dziś coś pokarze
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To chyba dobrze, ze sie wydluza...;-)U mnie brak@ i jakichkolwiek objawów z nią związanych, pewnie cykl mi się wydłuży, a lata lecą ahhh
No niestety, nie zawsze to dziala. Gdyby tak bylo, ja juz bym pewnie drugie dziecko bawial. Zazdroszcze, ze Tobie tak ladnie sie udalo...Hej Kobietki! Powiem Wam tak: odpuśćcie!
Ja też przeżywałam przez 3 miesiące, że się nie udaje aż w końcu dałam spokój, no i jak to w życiu bywa zaszłam w ciąże w najmniej oczekiwanym momencie, totalne zaskoczenie ! Życzę powodzenia i cierpliwości!
Po naszych postach stwierdzasz, ze dlugo. Wejdz na inne forum np juz zafasolkowanych to stwierdzisz, ze krotko. Roznie to bywatzn wlasnie zastanawiajam sie bo tak na prawde mamy zamiar sie starac od nowego roku kiedy zdejme druga spirale i nie mam pojecia ile to bedzie trwalo ale mysle ze po waszych postach dlugo
Jak dobrze, ze nie tylko moj M ma taka znieczulice!!!;-)svensonka możemy sobie podac łapki jak chodzi o mężow - mój też luz, blues i orzeszki... a ja fiksuje
:-)
U mnie też podobnie. Chociaż mój M. też bardzo chce drugą dzidzię i w dodatku jakby były bliźniaki to byłoby super (to takie jego marzenie od zawsze).marulka pisze:svensonka możemy sobie podac łapki jak chodzi o mężow - mój też luz, blues i orzeszki... a ja fiksuje
a pro po ostatnio czytalam - tak dla zartow:-) - jakie glupie pytanie zadaje kobieta mezczyznie?? - o czym myslisz?? on odpowiada - o niczym i tu akurat nie klamie:-)
A macie w rodzinie blizniaki?Dzień dobry.
U mnie też podobnie. Chociaż mój M. też bardzo chce drugą dzidzię i w dodatku jakby były bliźniaki to byłoby super (to takie jego marzenie od zawsze).
Wow dziekuije za pocieche dzis mi sie pochwalil ze pisal do kolegi ze chce wieksze mieszkanko i probowac dziewczynke to juz jakis plusCześć Dziewczyny,witam się po przerwie,poczytałam trochę wasze posty.
Wszystkie nowe witam a stare pozdrawiam!!!
U mnie 32dc @ brak,czekam...jutro wynik bety.Denerwuje się strasznie!
Czytając wasze posty natknęłam się,że wasi faceci albo są niezdecydowani albo nie chcą o tym gadać,u mnie jest podobnie,ale musicie ich zrozumieć, To są faceci,oni nie rozumieją naszych myśli i rozterek i dlatego jest to forum,tutaj piszcie,gadajcie,będzie wam lepiej.
I musicie postarać się trochę ich zdystansować do tych starań i postarać się aby to nie były typowe starania-wiem coś na ten temat!!!To zaprocentuje!!!!
Svensonka - zdejmij spiralę i jeden cykl przeczekaj,idź do lekarza na wizytę zapytaj o wszystko i wtedy przejdź do działania i bądź pod kontrolą skoro się boisz i nie zakładaj,żę będzie to trwało długo,bo może być zupełnie inaczej.
Mężczyźni często nie potrafią lub nie lubią planować przyszłości - to norma,więc nie ma co ich napiętnować z tego powodu. To wy musicie sprawić aby poczuli że wy chce sexu nie dla dziecka,ale dla nich samych,a jak się "przytrafi" to wtedy będą się martwić. Musicie zrozumieć,że dla nich to też stresująca i wcale nie prosta sprawa!Wiem coś o tym bo mam trudny przypadek w domu i sam mi to powiedział!!!!
fajny teks dziekuje
SylwiaSz - przykro... :-( wstrętna @ następny cykl będzie lepszy ja też zacznę próbę z wiesiołkiem :-)
kerna - witaj na forum :-)
svensonka - witaj i oczywiście, że wpuszczamy nowe kobietki pamiętaj, że nowa starająca = nowa zafasolkowana :-)
U mnie dziś masakra była... (ale nie na ten wątek :-()... Pozatym byłam u dentysty i kanałowo leczy mi ząb bolało jak diabli a jutro replay zatruje ząbka Ale lepiej zrobić zanim fasoleczka będzie (bo po co ma cierpieć z mamusią) ;-):-)
Fajnie ze moge sie wyzalic napisz jak tu sie kilka zebysmy byly znajomymi bo nie mam pojecia gdzie i jak sie te piekne suwaczki robi zrobie dla oskarkaSvensonka rozumiem Cie Ja byłam też na wyjezdzie (Hiszpania) samiuteńka.Zreo przyjaciól...z nikąd pomocy. do tego michał leżał ponad miesiąc w inkubatorze a ja psychicznie nie dawałam rady. Byliśmy sami w tej całej sytuacji. Ale daliśmy radę i dumni jestesmy z siebie.Jak chcesz pogadać to wal;-) Bo ja miałam coś jak depresję poporodowa przez to włąsnie że byłam zdana tylko na siebie..mąż całymi dniami w robocie....