reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Drodzy. Dzisiaj (13.10) około godziny 18:30 przez 30 min. nie będzie dostępu do forum. Związane jest to z pracami technicznymi.

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
Mój mężuś też przeżywa ale tego tak nie okazuje-to ja beczę i tylko przeszukuję internet...
On ma bardzo dużo spraw na głowie a ja mam za dużo czasu na myślenie i w tym mój problem,,,
 
Ostatnia edycja:
;-)Witam wszystkich! I przede wszystkim nowe dziewczeta na watku!:tak:
U mnie brak@ i jakichkolwiek objawów z nią związanych, pewnie cykl mi się wydłuży:no:, a lata lecą ahhh:no:
To chyba dobrze, ze sie wydluza...;-)

Hej Kobietki! Powiem Wam tak: odpuśćcie!
Ja też przeżywałam przez 3 miesiące, że się nie udaje aż w końcu dałam spokój, no i jak to w życiu bywa zaszłam w ciąże w najmniej oczekiwanym momencie, totalne zaskoczenie ! Życzę powodzenia i cierpliwości!
No niestety, nie zawsze to dziala. Gdyby tak bylo, ja juz bym pewnie drugie dziecko bawial. Zazdroszcze, ze Tobie tak ladnie sie udalo...

tzn wlasnie zastanawiajam sie bo tak na prawde mamy zamiar sie starac od nowego roku kiedy zdejme druga spirale i nie mam pojecia ile to bedzie trwalo ale mysle ze po waszych postach dlugo
Po naszych postach stwierdzasz, ze dlugo. Wejdz na inne forum np juz zafasolkowanych to stwierdzisz, ze krotko. Roznie to bywa:tak:

svensonka możemy sobie podac łapki jak chodzi o mężow - mój też luz, blues i orzeszki... a ja fiksuje

:-)
Jak dobrze, ze nie tylko moj M ma taka znieczulice!!!;-)


U mnie dzisiaj test owulacyjny znowu negatywny, wiec owulka jednak byla (jesli byla) wczoraj. Na wieczor strasznie mnie brzuch bolal. Wiec w tym cyklu byly tylko JEDNE staranka!!!:szok:
 
Svensonka rozumiem Cie:tak: Ja byłam też na wyjezdzie (Hiszpania) samiuteńka.Zreo przyjaciól...z nikąd pomocy. do tego michał leżał ponad miesiąc w inkubatorze a ja psychicznie nie dawałam rady. Byliśmy sami w tej całej sytuacji. Ale daliśmy radę i dumni jestesmy z siebie.Jak chcesz pogadać to wal;-) Bo ja miałam coś jak depresję poporodowa przez to włąsnie że byłam zdana tylko na siebie..mąż całymi dniami w robocie....
 
Cześć Dziewczyny,witam się po przerwie,poczytałam trochę wasze posty.
Wszystkie nowe witam a stare pozdrawiam!!!

U mnie 32dc @ brak,czekam...jutro wynik bety.Denerwuje się strasznie!

Czytając wasze posty natknęłam się,że wasi faceci albo są niezdecydowani albo nie chcą o tym gadać,u mnie jest podobnie,ale musicie ich zrozumieć, To są faceci,oni nie rozumieją naszych myśli i rozterek i dlatego jest to forum,tutaj piszcie,gadajcie,będzie wam lepiej.
I musicie postarać się trochę ich zdystansować do tych starań i postarać się aby to nie były typowe starania-wiem coś na ten temat!!!To zaprocentuje!!!!

Svensonka - zdejmij spiralę i jeden cykl przeczekaj,idź do lekarza na wizytę zapytaj o wszystko i wtedy przejdź do działania i bądź pod kontrolą skoro się boisz i nie zakładaj,żę będzie to trwało długo,bo może być zupełnie inaczej.

Mężczyźni często nie potrafią lub nie lubią planować przyszłości - to norma,więc nie ma co ich napiętnować z tego powodu. To wy musicie sprawić aby poczuli że wy chce sexu nie dla dziecka,ale dla nich samych,a jak się "przytrafi" to wtedy będą się martwić. Musicie zrozumieć,że dla nich to też stresująca i wcale nie prosta sprawa!Wiem coś o tym bo mam trudny przypadek w domu i sam mi to powiedział!!!!
 
Dzień dobry.

marulka pisze:
svensonka możemy sobie podac łapki jak chodzi o mężow - mój też luz, blues i orzeszki... a ja fiksuje
U mnie też podobnie. Chociaż mój M. też bardzo chce drugą dzidzię i w dodatku jakby były bliźniaki to byłoby super (to takie jego marzenie od zawsze).
 
Witam się wieczorową porą:-)
marulka Robiłam test i jedna tłusta krecha:-(, tak jak pisałam objawów ani ciążowych, ani na @ :no:. Poczekamy zobaczymy to mój pierwszy cykl po odstawieniu plastrów.
maćku jaki ładny avatarek
jagódka cichutko zaciskam kciukasy żeby nie zapeszyć:tak:. A test robiłaś czy od razy betka?
witam wszystkie nowe staraczki :tak::-)

Ja chyba wyrzucę w diabły termometr, te wszystkie badania szyjki i śluzu mnie męczą. A pozatym to przez to fiksuję :shocked2:, nigdy się tak nie zachowywałam:-:)no:. Od następnego cyklu idę na żywioł bez tych całych ceremonii. One mi na psychikę siadają. Co ma być to będzie z mierzeniem tempki czy bez
 
Ostatnia edycja:
no tak czytam co naskrobalyscie moje drogie przez caly dzien i jestem pocieszona!!!:-) moj M. jest w takim razie typowym przypadkiem i finito. on chce dziecka jak najbardziej - tak przynjamniej mowi:-) no i sie cieszy ze sie staramy, ale to sa infomracje ktore od niego ze tak powiem wyciagam:-) moje ciagle przemyslenia i obawy??!!!uuu to od niego sto lat swietlnych:-)ciagle mi tylko mowi - jezeli juz wogole porusze ten temat - ze ja nie potrzebnie zakladam od razu jakies klopoty i on wierzy ze bedzie dobrze,eh...a tak na codzien to wlasicie temat dla niego nie istnieje,ale to chyba wyniak z faktu ze jest facetem:-)oni wogole maja jakies latwiejsze zycie bo malo nad czym rozmyslaja;-)
a pro po ostatnio czytalam - tak dla zartow:-) - jakie glupie pytanie zadaje kobieta mezczyznie?? - o czym myslisz?? on odpowiada - o niczym i tu akurat nie klamie:-)
 
a pro po ostatnio czytalam - tak dla zartow:-) - jakie glupie pytanie zadaje kobieta mezczyznie?? - o czym myslisz?? on odpowiada - o niczym i tu akurat nie klamie:-)

:-D:-D:-D

SylwiaSz - przykro... :-( wstrętna @ :wściekła/y: następny cykl będzie lepszy :tak: ja też zacznę próbę z wiesiołkiem :tak::-)

kerna - witaj na forum :-)

svensonka - witaj i oczywiście, że wpuszczamy nowe kobietki :tak: pamiętaj, że nowa starająca = nowa zafasolkowana :-)

U mnie dziś masakra była... (ale nie na ten wątek :-()... Pozatym byłam u dentysty i kanałowo leczy mi ząb :tak: bolało jak diabli :szok: a jutro replay :szok: zatruje ząbka :szok: Ale lepiej zrobić zanim fasoleczka będzie (bo po co ma cierpieć z mamusią) ;-):-)
 
reklama
Dzień dobry.


U mnie też podobnie. Chociaż mój M. też bardzo chce drugą dzidzię i w dodatku jakby były bliźniaki to byłoby super (to takie jego marzenie od zawsze).
A macie w rodzinie blizniaki?

Cześć Dziewczyny,witam się po przerwie,poczytałam trochę wasze posty.
Wszystkie nowe witam a stare pozdrawiam!!!

U mnie 32dc @ brak,czekam...jutro wynik bety.Denerwuje się strasznie!

Czytając wasze posty natknęłam się,że wasi faceci albo są niezdecydowani albo nie chcą o tym gadać,u mnie jest podobnie,ale musicie ich zrozumieć, To są faceci,oni nie rozumieją naszych myśli i rozterek i dlatego jest to forum,tutaj piszcie,gadajcie,będzie wam lepiej.
I musicie postarać się trochę ich zdystansować do tych starań i postarać się aby to nie były typowe starania-wiem coś na ten temat!!!To zaprocentuje!!!!

Svensonka - zdejmij spiralę i jeden cykl przeczekaj,idź do lekarza na wizytę zapytaj o wszystko i wtedy przejdź do działania i bądź pod kontrolą skoro się boisz i nie zakładaj,żę będzie to trwało długo,bo może być zupełnie inaczej.

Mężczyźni często nie potrafią lub nie lubią planować przyszłości - to norma,więc nie ma co ich napiętnować z tego powodu. To wy musicie sprawić aby poczuli że wy chce sexu nie dla dziecka,ale dla nich samych,a jak się "przytrafi" to wtedy będą się martwić. Musicie zrozumieć,że dla nich to też stresująca i wcale nie prosta sprawa!Wiem coś o tym bo mam trudny przypadek w domu i sam mi to powiedział!!!!
Wow dziekuije za pocieche dzis mi sie pochwalil ze pisal do kolegi ze chce wieksze mieszkanko i probowac dziewczynke to juz jakis plus

:-D:-D:-D

SylwiaSz - przykro... :-( wstrętna @ :wściekła/y: następny cykl będzie lepszy :tak: ja też zacznę próbę z wiesiołkiem :tak::-)

kerna - witaj na forum :-)

svensonka - witaj i oczywiście, że wpuszczamy nowe kobietki :tak: pamiętaj, że nowa starająca = nowa zafasolkowana :-)

U mnie dziś masakra była... (ale nie na ten wątek :-()... Pozatym byłam u dentysty i kanałowo leczy mi ząb :tak: bolało jak diabli :szok: a jutro replay :szok: zatruje ząbka :szok: Ale lepiej zrobić zanim fasoleczka będzie (bo po co ma cierpieć z mamusią) ;-):-)
fajny teks dziekuje

Svensonka rozumiem Cie:tak: Ja byłam też na wyjezdzie (Hiszpania) samiuteńka.Zreo przyjaciól...z nikąd pomocy. do tego michał leżał ponad miesiąc w inkubatorze a ja psychicznie nie dawałam rady. Byliśmy sami w tej całej sytuacji. Ale daliśmy radę i dumni jestesmy z siebie.Jak chcesz pogadać to wal;-) Bo ja miałam coś jak depresję poporodowa przez to włąsnie że byłam zdana tylko na siebie..mąż całymi dniami w robocie....
Fajnie ze moge sie wyzalic napisz jak tu sie kilka zebysmy byly znajomymi bo nie mam pojecia gdzie i jak sie te piekne suwaczki robi zrobie dla oskarka
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry