kurcze, jak tak teraz czytam wasze wpisy to widze, ze moje ostatnio bardzo nieregularne cykle moga oznaczac klopoty.wczesnije jak bylo idealnie 28 dni to wlasciwie przynjamniej mniej wiecej mozna bylo sie spodziewac owulki,a teraz jak raz 29, raz 27, raz 32 albo 33 to juz niczego nie mozna byc pewnym,chyba naprawde musze powaznie pomyslec po swietach o wizycie u gina i moze namowic go na chodzic 1 monitoring zeby posprawdzac...ale on zaraz powie ze nie ma co sie denerwowoac ze to za wczesnie na martwienie sie (w sumie to nasz 4 cykl staran) i takie tam, a ja bede chodzic i myslec...
reklama
Stefanka83
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2009
- Postów
- 101
a tak dla rozluźnienia..
Własnie przed chwilą, z ciekawości, wyliczyłam sobie dni płodne internetowym kalkulatorem. I słuchajcie okazało się, że najlepszy moment na poczęcie mam w trzech różnych terminach
Czyli jak nic trzeba serduszkować codziennie...
Własnie przed chwilą, z ciekawości, wyliczyłam sobie dni płodne internetowym kalkulatorem. I słuchajcie okazało się, że najlepszy moment na poczęcie mam w trzech różnych terminach
Czyli jak nic trzeba serduszkować codziennie...
jeszcz nie znam na interpretacji... można mieć owulkę w 28-29 dc?? .:-(
Moje dziecko zostało poczęte w 28 dniu cyklu. Na 1000000%
skowronek
wiara,nadzieja,miłość
- Dołączył(a)
- 12 Listopad 2009
- Postów
- 140
Scully ja nie mam nikogo, z kim mogłabym się podzielić staranką :-( prócz was :-) kuzyn z dziewczyną (już żonką) zaliczyli "wpadkę" i niedawno urodziła. Jak się mnie spytała kiedy nasza kolej... :-( ja, że mamy jeszcze czas... :-( lipa po prostu! :-(
Ja równieeż jestem pozostawiona sama sobie, z tego co czytam jest to normalne. :---( Taka nasza natura.
Tak naprawdę moja siostra stara się o dziecko-już 5 miesiąc i wszystkim o tym zakomunikowała a ja jakoś nie mogę, wolę aby to przebiegało w spokojnej atmosferze bez zbędnych pytań,żałowania mnie i domysłów jakie to ja mam problemy.
Najbardziej bolą mnie pytania i docinki szwagra-który ma już trójkę dzieci i ciągle mnie wypytuje kiedy będzie wujkiem!!! To jest dosyć "prosty" człowiek!
Oczywiście odpowiadam mu, że wszystko w swoim czasie zaciskam zęby i uśmiecham się prawie przez łzy!
Poza tym ten sam szwagier "dziwił" się, że jak to jest możlwe, że jego sąsiedzi nie mają jeszcze dzieci a są przecież w podobnym wieku!???. Po pewnym czasie okazało się, że leczą się już około 10.
W końcu udało im się mają już 2 córki :-):-):-). A ten mój szwgier dziwił się, że dziadek kupił im wózek za 2tys. A ja bym nawet gwiazdkę z nieba dała :-) co to jest wózek w porównaniu do tego ile się wycierpieli :---(
I tak to już z nami jest lepiej pisać o tym tutaj niż mówić o tym rodzinie...
Ja równieeż jestem pozostawiona sama sobie, z tego co czytam jest to normalne. :---( Taka nasza natura.
Tak naprawdę moja siostra stara się o dziecko-już 5 miesiąc i wszystkim o tym zakomunikowała a ja jakoś nie mogę, wolę aby to przebiegało w spokojnej atmosferze bez zbędnych pytań,żałowania mnie i domysłów jakie to ja mam problemy.
Najbardziej bolą mnie pytania i docinki szwagra-który ma już trójkę dzieci i ciągle mnie wypytuje kiedy będzie wujkiem!!! To jest dosyć "prosty" człowiek!
Oczywiście odpowiadam mu, że wszystko w swoim czasie zaciskam zęby i uśmiecham się prawie przez łzy!
Poza tym ten sam szwagier "dziwił" się, że jak to jest możlwe, że jego sąsiedzi nie mają jeszcze dzieci a są przecież w podobnym wieku!???. Po pewnym czasie okazało się, że leczą się już około 10.
W końcu udało im się mają już 2 córki :-):-):-). A ten mój szwgier dziwił się, że dziadek kupił im wózek za 2tys. A ja bym nawet gwiazdkę z nieba dała :-) co to jest wózek w porównaniu do tego ile się wycierpieli :---(
I tak to już z nami jest lepiej pisać o tym tutaj niż mówić o tym rodzinie...
Ostatnia edycja:
K
Kinga85
Gość
wiem ze troche pozno ale nie miałam wczesniej czasu....
Najpiekniejszym podarunkiem jakim mozemy dzisiaj kogos obdarowac jest dar...serca.
Obdarowanie kogos szczesciem, które dotyka w nim jego najpiekniejszej strony, jest tez
uszczesliwieniem samego siebie.
Czyz jest piekniejsza "nagroda" za obdarowanie kogos, niz jego radosc? Nie wdziecznosc, nie
usmiech skierowany do dajacego, ale radosc samego obdarowanego. Taka, która sie widzi
tylko z ukrycia... Nie ma nic piekniejszego niz mozliwosc podarowania chwili szczescia komus... I tego Wam życzę z okazji Mikołejek
Najpiekniejszym podarunkiem jakim mozemy dzisiaj kogos obdarowac jest dar...serca.
Obdarowanie kogos szczesciem, które dotyka w nim jego najpiekniejszej strony, jest tez
uszczesliwieniem samego siebie.
Czyz jest piekniejsza "nagroda" za obdarowanie kogos, niz jego radosc? Nie wdziecznosc, nie
usmiech skierowany do dajacego, ale radosc samego obdarowanego. Taka, która sie widzi
tylko z ukrycia... Nie ma nic piekniejszego niz mozliwosc podarowania chwili szczescia komus... I tego Wam życzę z okazji Mikołejek
chyba macie racje dziewczyny...moja szwagierka tez gadal na prawo i lewo ze chca miec z mezem dziecko i tak przez dwa lata, ze sie staraja i sie staraj i nic, potem bylo przejscie na temat in vitro i tak w kolko az w koncu zaszla w ciaze wiec zmienili front na ciaze zeby dalej o czyms gadac chyba:-) no i teraz naturalna koleja rzeczy przeszli na swoja coreczke:-)ehh...niektorzy tak chyba po prostu maja, a ja tez jakos nie moge sie przelamac i to chyba nie jest w moim stylu wiec poki co gadam z wami i z tym czuje sie najlpiej:-)
W mojej rodzinie raczej nikt za bardzo nam dzidziusia nie życzy, co np. dziwne u teściowej, która wnuczków własnych dotąd nie ma (syna mam z pierwszgo małżeństwa). Dlatego o jakichkolwiek staraniach rozmawiać ze znajomymi nie bardzo mam jak - no i trochę to krępujące...
W pracy - wiadomo. Lepiej nie
Nawet z własnym mężem nie bardzo jest jak, on niby wie, ale chyba troszkę się boi
Też tylko forum mi zostaje... Dobrze, że jest!
W pracy - wiadomo. Lepiej nie
Nawet z własnym mężem nie bardzo jest jak, on niby wie, ale chyba troszkę się boi
Też tylko forum mi zostaje... Dobrze, że jest!
olcia23
list mama '05
Witam sie z herbatka
@brak ,....,czekamy-o jak ma i tak przyjsc to oby jak najszybciej.
Jej tak czytam o tych waszych cyklach i co jak moj tez sie tak wydluzyl?!?
@brak ,....,czekamy-o jak ma i tak przyjsc to oby jak najszybciej.
Jej tak czytam o tych waszych cyklach i co jak moj tez sie tak wydluzyl?!?
MALUTKA1023
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2009
- Postów
- 133
Witam sie z herbatka
@brak ,....,czekamy-o jak ma i tak przyjsc to oby jak najszybciej.
Jej tak czytam o tych waszych cyklach i co jak moj tez sie tak wydluzyl?!?
ja tez czekam miala byc przedwczoraj ale wczoraj test ciazy nie wykryl jutro robie nowy a Ty jak dlugo czekasz?
reklama
Scully
mamusia :)
Moje dziecko zostało poczęte w 28 dniu cyklu. Na 1000000%
no to od następnego m-ca przedłuże starankę, bo może przegapiam :-)
Kobietki mamy siebie i tu możemy sobie razem poplotkować
Kinga85 - dziękuję za śliczne życzenia i życzę na Mikołaja fasoleczki :-)
Wszytkim tu życzę fasoleczki na Mikołaja :-):-):-)
olcia23 i malutka1023 - trzymam kciukasy :-):-):-) przydałaby nam się nowa Mikołajkowa zasasolkowana
Witam się z rana przy kawce :-) I już uciekam do pracy :-)
Podziel się: