reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

oj jagódka spokojnie :)

według mnie płyn do higieny intymnej to produkt, który każda kobieta powinna mieć w swojej łazience:tak:

Hehehee...jestem spokojna...poprostu chciałam się od was dowiedzieć co o tym myślicie...

Ja stosowalam bardzo dlugo lactacyd dopoki mnie lekarz z tym nie pogonil zwykla woda bez zadnych chemikaliow:sorry:

:sorry:

Witaj Noukie!!!

No właśnie ja stosuje lactacyd i muszę powiedzieć,że jestem z niego bardzo zadowolona,bo ja uzyłam mydła zwykłego to od razu wszystko mnie swędziło. Ja jestem raczej w tych miejscach baaaardzo wrazliwa i dlatego pytam czy znacie jakieś opinie na ten temat?
 
reklama
Mi 2 lata temu babka przy badaniu powiedziała, że mam pełen pęcherz, a ja że przed wejściem byłam (bo byłam w wc:-(), a ona: "Nie umie Pani sikać!":szok: Szczena mi opadła i od tej pory przeniosłam się na facetów :tak:
Mi tez kiedys kobitka powiedziala, by "sie wysikiwac do konca", ale nie zabrzmialo to tak zle jak w Twoim przypadku. Baba miala widcznie zly dzien.

testy strumieniowe to testy jakościowe- jasne kreski na nich się nie liczą. Zeby test był pozytywny to kreska na teście strumieniowym powinna być w kolorze podobna do kontrolnej.
Kazał uzupełnić ilość żelaza w organiźmie-ale sposób podał niesamowity. Musiałam wygotować trzy wielkie gwoździe, przybić je od dołu do deski ( na wylot- tak, żeby ostrymi końcami wystawały w górę i nadziać na nie jabłko na 24-48 godzin. gwoździe zaczną rdzewieć, żalazo z nich się utleni i takie jabłko po tym czasie mam zjeść a na tamte gwoździe nadziać kolejne..mam tak jeść od teraz az do końca ciąży- zawartość żelaza w takim jabłku jest większa niż w burakach i nie trzeba łykać żelaza syntetycznego w tabletkach..).
:eek: cale zycie sie czlowiek czegos nowego uczy. Byl chyba kiedys taki kawal zupie z gwozdzia...
hope
trzymam kciuki, daj nam koniecznie znać po wizycie co i jak!
Wszystkim dziewczynom dziekuje za kciukasy.
Nie sadzilam, ze bede miala az tak duzy doping.
I chyba pomogl!:tak:
Nie bylo tak zle i wydaje sie, ze ten moj jedyny jajowod jest ok.Bede wiedziala cos wiecej w sobote, po wizycie u mojego gina.
Ale dzis wrocil do mnie optymizm. Mam jeszcze szanse zostac ponownie mama!!! Nie jestem z gory skazana na in vitro!!!!!

Jak chodzialam do liceum i byly tematy o ukladzie rozrodczym czlowieka, babka od biologii kazala nam robic sobie wykres przez jeden cykl.
Madra ta babka od biologii.
Ja o metodzie termicznej dowiedzialam sie dopiero jak bylam w ciazy z corka...
A dopiero Wy zachecilyscie mnie, by na sobie to wyprobowac.

Aha - to moze tez zaczne... Ale mam pytanie natury technicznej: kazdy gwozdz sie nada?:dry:
kto pyta nie bladzi, ale rzeczywiscie Twoje pytanie bylo rozbrajajace...

Dziewczyny

mam do was pytanie..używacie żelu do higieny intymnej? Jakie macie zdanie na ten temat?
Ja uzywam Oriflame. Probowalam tez innego, bardziej leczniczego, ale moj maz nie tolerowal jego zapachu nawet w lazience.

malże? pleee! tez bym tego nie zjadla.
Ja lubie owoce morza, ale akurat malze sa dla mnie za bardzo gumowate.
 
Cześć, dziewczyny :-) Zajrzałam na listę testujących i widzę, że parę testuje lada dzień - jak zwykle życzę powodzenia!! :-D
U mnie nieźle, ale dolegliwości ciążowe to jednak paskudna sprawa (wiem, wiem, lepiej mieć niż nie mieć ;-) ). Ostatnio niewiele jestem na forum, bo nie chcę Was tu zasmucać, a na czerwcówkach jakoś mi nie bardzo. Tzn. zbyt się denerwuję i przejmuję, bo wiele dziewczyn krwawi, trafia do szpitala albo strasznie wymiotuje i później sama u siebie szukam jakiś zagrożeń i sobie wręcz je wmawiam... Uznałam więc, że mądrzej dla mnie samej zbytnio się tam nie udzielać ;-)
Atmosferę tego wątku lubię/lubiłam dużo bardziej, więc tym bardziej trzymam za Was mocno kciuki i myślę, drogie staraczki :-)
 
Cześć, dziewczyny :-) Zajrzałam na listę testujących i widzę, że parę testuje lada dzień - jak zwykle życzę powodzenia!! :-D
U mnie nieźle, ale dolegliwości ciążowe to jednak paskudna sprawa (wiem, wiem, lepiej mieć niż nie mieć ;-) ). Ostatnio niewiele jestem na forum, bo nie chcę Was tu zasmucać, a na czerwcówkach jakoś mi nie bardzo. Tzn. zbyt się denerwuję i przejmuję, bo wiele dziewczyn krwawi, trafia do szpitala albo strasznie wymiotuje i później sama u siebie szukam jakiś zagrożeń i sobie wręcz je wmawiam... Uznałam więc, że mądrzej dla mnie samej zbytnio się tam nie udzielać ;-)
Atmosferę tego wątku lubię/lubiłam dużo bardziej, więc tym bardziej trzymam za Was mocno kciuki i myślę, drogie staraczki :-)

Witaj kochana!!! Fajnie,że u ciebie wszystko w porządku.

Przenieś się do nas a tamto forum poprostu zostaw i tyle!!!
Po co masz się denerwować???

A przecież tutaj jest wiele z nas które mają już dzieciaczki więc z pewnością odpowiemy na twoje pytania!
 
A przecież tutaj jest wiele z nas które mają już dzieciaczki więc z pewnością odpowiemy na twoje pytania!
No pewnie, masz rację:-) Na razie nawet nie mam o co pytać, ale miło pogadać od czasu do czasu :-)
Oczywiście dziewczyny tam nie są złe ani nic, tylko po prostu dla mnie to zbyt stresujące i się bardzo denerwuję... Wolę taką luźniejszą atmosferę, no i staram się, by całe życie nie kręciło się wokół ciąży, bo łatwo wtedy "zapomnieć" np. o mężu - wiecie, o co mi chodzi :tak:
PS - poczytałam o sposobie z gwoździami/żelazem i nie mogę wyjść z szoku :eek: :-D
 
orany calkiem mi gdzies umknelo twoje pytanie hmm a w sumie to temat ktory mnie tez interesuje. ja kupilam sobie jakis tutejszy plyn ale szczerze to jakos rzadko go uzywam. nie wiem czy to zle?
 
hehe, a tak z innych tematów, absolutnie na nic nie mam ochoty do jedzenia, ale mąż mi chudnie (hihi) i próbuję wyszukać jakiś neutralny przepis w necie, bo mam akurat fajne mielone :-D
Tragedia z tym jedzeniem na razie :-D
 
hehe, a tak z innych tematów, absolutnie na nic nie mam ochoty do jedzenia, ale mąż mi chudnie (hihi) i próbuję wyszukać jakiś neutralny przepis w necie, bo mam akurat fajne mielone :-D
Tragedia z tym jedzeniem na razie :-D
Mi moj maz przytyl jak bylam w ciazy. Ja urodzilam i wrocilam do poprzedniej wagi, a mojemu mezowi to zostalo....Nie tucz swojego na sile:-)
 
reklama
Hope, dobra rada ;-) Oczywiście trochę żartuję z tym chudnieciem, ale wiadomo, ja nie mam apetytu, więc nawet te obiady u nas ostatnio takie nie bardzo ;-)
kusska, widzę na Twoim wykresie ostre akcje przez ostatnie dni ;-) - twardzi z Was zawodnicy i nie ma mocnych - tyle seksu musi zaowocować!! :-D
 
Do góry