reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Cześć Dziewczynki,

ja od rana umieram...:zawstydzona/y: mam katar, ból gardła i strasznie boli mnie głowa... grypa na całego...
Jeszcze rano łudziłam się, że może jest fasolka... dzisiaj 27 dc, nie było żadnych oznak, ale niedawno zauważyłam podbarwiony śluz... wygląda na to, że 4 cykl staranek czas zacząć... a @ zaraz przyjdzie
testy owu zamówione...;-)

Całuję Was mocno.
Agniesiar, jestem z Tobą.

Buzial,

MARZI55
 
reklama
czesc agniesiar!!
jak dla mnie masz idealny wykresik))) trzeba jeszcze poczekać.
Mogłaś wstrzymać się z tym testem... wiem że mi się dobrze mówi, ale w 10 dniu to raczej nic nie wyjdzie!!
poczekaj do dnia @ i zrób ponownie!! Wykres naprawdę fajny oby tylko tempka nie spadła!!:-):-) buzka ;-)
 
Ostatnia edycja:
Noukie zgadzam się z tobą!!!!:tak: Agniesiar musi trochę odpocząć i się uspokoić i bedzie dobrze!!!!!

Ale też bym jej :wściekła/y::szok: dokopała za ten test :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

No niech sie uspokoi:sorry: ale przeciez to za wczesnie:no: ma taki piekny wykresik i ten progesteron taki wysoki i zrobila testa 10 dpo i sie lamie:sorry::sorry::sorry: sama mi kiedys napisala tylko nie badz wsciekla jak na tym tescie w 10 dpo zobaczysz jedna kreche:eek: Ach ta moja kobietka:sorry::sorry::sorry: Czekam tu na Ciebie...................:sorry::sorry::sorry:


Nikiforko gratuluje domku dla dzidzi:-):-):-)

No dobra dziewczynki - należało mi się, aż mnie tyłek boli:zawstydzona/y:

Postaram sie jakoś wytrzymać grzecznie te kilka dni-choć i tak swoje wiem - tylko mnie już nie bijcie.


A tak na poważnie to jak wróciłam z pracy to prze ryczałam mojemu Radziowi pół godziny w rękaw i teraz jest już lepiej. Postaramy się w przyszłym cyklu zapomnieć o wszystkim i raczej zrezygnujemy z dalszych badań - tak na chwilę - po to bym mogła złapać troszkę stabilizacji. Moża nawet odpuścimy na miesiac.

Oboje widzimy, że przede wszystkim zaczyna sie problem ze mną - reaguje zbyt intensywnie i emocjonalnie, na tyle bardzo, ze pojawia sie obawa czy nie wróci mi znów nerwica.

Trudno powiedzieć jakie decyzje zapadną na 100%, gdy przyjdzie @, ale liczymy sie z tym, by zerwać ze wszystkim co wiąże się z ciażą na jakiś czas:
-z lekarzem,
-z badaniami,
-z forum:-(
-z ksiażkami i całą ta wiedzą medyczną
-z mierzeniem temperatury i obserwacja siebie

Chociaż na miesiąc, moze złapię trochę oddechu i zrobię sie silniejsza.

No dobra dość zrzędzenia - jeszcze przez pare dni postaram sie do was zagladać do momentu @.

Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku!
 
czesc agniesiar!!
jak dla mnie masz idealny wykresik))) trzeba jeszcze poczekać.
Mogłaś wstrzymać się z tym testem... wiem że mi się dobrze mówi, ale w 10 dniu to raczej nic nie wyjdzie!!
poczekaj do dnia @ i zrób ponownie!! Wykres naprawdę fajny oby tylko tempka nie spadła!!:-):-) buzka ;-)

Ja zawsze mam ładny wykresik, dopóki nie przyjdzie@:-p
Zobacz poprzedni, też idealny - tylko fasoli brak:-D
 
agniesiar-no taki widok nigdy nie jest przyjemny.Niektorym rzeczywiscie wychodza w 10 dpo ale przeciez nie zawsze.nie chce cie nakrecac ale tak jest.z drugiej strony pewnie znasz juz troche swoje cialo i jesli czujesz ze nic nie ma...Temperatura rzeczywiscie ladna,progesteron tez wiec kto wie.Pamietam ze cie pocieszalam co do progesteronu ale potem mi sie przypomnialo jak emma (gdzie ona sie wlasciwie podziewa) pisala ze on przed @ naturalnie spada.Widze ze strasznie to przezywasz,mnostwo nerwow pewnie wiec moze jesli czujesz ze musisz zrobic wszystko by odpoczac od tematu to moze jest to wlasciwa decyzja.Inaczej bedzie ci ciezko chyba.Nam tez wszystkim jest przykro ze nie wychodzi ale ja juz probuje nie szalec.

nikiforka-trzymam kciuki by bylo pieknie i by ciaza rozwijala sie prawidlowo!

zielona-co z toba?

a u mnie byc moze owu dzis.tak mam przynajmniej najczescie.15dc.niech juz sobie bedzie!
poza tym odebralam wize,wszystko sie zgadza wiec pozostalo rezerwowac i mam zamiar to jak najszybciej uczynic.
 
kolezanka z pracy zdradzila mi ze dopiero co odstawila tabletki i zaczyna starania.Wobec tego tez wyjawilam jej ze juz dawno to robie:)ona kompletnie zielona,nie wie nic na temat owu itd wiec ja troszke podszkolilam:
jesli chodzi o mnie to przypuszczam ze owu bedzie na czas.dzis lub jutro.przewaznie mam 15dc wiec mysle ze jutro ale moze pojawic sie juz dzis.caly dzien czulam podbrzusze i jajnik.
ren-pewnie ze sie pochwale.jutro pojade odebrac paszport i mam nadzieje zarezerwowac cos w tym tygodniu.wejde tez do biura podrozy a jak nie to przez internet.obliczylam tez ze jak sie nie uda to nastepne dni plodne mam wlasnie na wakacjach.
aisim-gratuluje.no ale niczego innego jak ciazy sie nie spodziewalam.
zielona-co tam cu ciebie????
To fajnie ze juz masz pozalatwiane wiekszosc spraw :-) a takie wakacje moga sprzyjac w starankach ...;-)
Ciekawe co u Zielonej ???
no ja zaznaczę bo nie wiem czy niektóre z was wiedzą, ale ja nie jestem tu nowa.
Staramy się z mężem od sierpnia 2008roku! i do kwietnia 2009 nic nam nie wychodziło z tymi starankami o dzidzię....
Zrobiliśmy sobię przerwę na lato i teraz od października działamy na nowo.
Również i ze mnie weteranka na tym forum staraczek:) niektórych z was tu jeszcze nie było... :)
Uda się każdej z nas!
każdy ma swój czas na dziecko! :tak: ja w to wierzę.
Trzymam mocno kciuki!!! i trzymaj sie dzielnie do 2 listopada ;-)
Biedroneczko moze na jesien cos Ci humorek sie psuje, zycze poprawy nastroju:tak:
Aisim trzymam kciuki za wspaniale 9 a wlasciwie juz 8 miesiecy;-)
I oby wiecej dziewczyn z naszego forum wskoczylo na lipcowki!!!!!
Zgadzam sie z Toba w 100% :tak:

cześć dziewczyny !
no i się dorobiłam ! mam taki kaszel ,że o matko święta ! całą noc dawałam czadu, aż mnie w gardle drapie, ale nie mam gorączki i właściwie poza tym strasznym kaszlem i lekko bolącą głową nic mi nie jest... chyba pójdę do apteki...
Oj koniecznie idz do tego lekarza bo to zartow nie ma, duzooo zdrowka zycze!!
:rofl2:... a zamowiłas takie co pokazują tylko II krechy ??? hihi:rofl2::rofl2::-)
Napewno taki dostanie hihihi ja tez bym taki chciala jak i pozostale osobki tutaj :-D
Witam!
Kurde - dzisiaj zrobilam sobie testa i oczywiscie 1 krecha. A @ nadal brak... :eek:
Poczekaj jeszcze pare dni i sprobuj ponownie, trzymam kciuki.
Witam, czytam was od rana ale nie bardzo miałam odwagę sie pokazać.
Siedzę w krzaczorach, bo zrobiłam testa i znów I krech - wiem, ze to dopiero 10dpo. ale i tak taki widok ma swoja moc.
Po za tym czuję, ze będzie@ - ja to po prostu wiem i tyle!!!!
Chciałam sie tylko przywitać i życzyć powodzenia wszystkim!!!!
A ja dalej trzymam mocno kciuki bo jeszcze jest duza szansa, trzymaj sie dzielnie i mysl pozytywnie;-) a jesli jednak bedzie @ to moze zeczywiscie mala przerwa sie przyda bo to tez ma duzy wplyw na organiz. Ale i tak poki co mocno tzrymam kciuki!!! Oby @ sie juz nei pojawila dlugo dlugo;-)
mój synek pocałował mój brzuszek i powiedział: dzidziusiu bądź tam...
aż mi się łezka zakręciła ze wzruszenia ;-))
Kochanego synusia masz :tak:
Cześć dziewczyny!

Wczoraj miałam pierwszą wizytę u gieni. Według "magicznego kółeczka" pani doktor moja ciąża ma już 7 tygodni ale na USG wyszło, że Kruszynka jest sporo młodsza i dziś osiągnęła 5 tydzień. Także nawet suwaczek źle liczy ;-);-)
Nie widać w takim razie jeszcze bijącego serduszka ale tylko "domek" dla Kruszynki. Nie fajną wiadomością okazało się tylko to, że trofoblast (czyli to czym się Kruszynka się odżywia) ma cechy odklejania i mam przepisany lek na tą przypadłość:tak::tak::tak: Więc mam nadzieję, że Kruszynka sobie poradzi i nie będzie już więcej straszyć Mamusi i Tatusia
Trzymajcie zatem kciuki mocno aby było dobrze :tak::tak::tak:
Trzymajcie sie zdrowiutko i duzo odpoczywaj :tak: zycze spokojnych miesiecy ciazy!!
Cześć Dziewczynki,

ja od rana umieram...:zawstydzona/y: mam katar, ból gardła i strasznie boli mnie głowa... grypa na całego...
Jeszcze rano łudziłam się, że może jest fasolka... dzisiaj 27 dc, nie było żadnych oznak, ale niedawno zauważyłam podbarwiony śluz... wygląda na to, że 4 cykl staranek czas zacząć... a @ zaraz przyjdzie
testy owu zamówione...;-)

Całuję Was mocno.
Agniesiar, jestem z Tobą.

Buzial,

MARZI55
Koniecznie do lekarza sie wybierz i kuruj sie kuruj, zdrowka zycze:tak:

Ja dzis bylam zapisac sie na wizyte i niestety na NFZ dostalam sie dopiero na 19 listopada :sorry: no ale juz lepiej tak niz wcale. @ sie juz skonczyla, a raczej namiastka @. Podbrzusze mnei zaczelo cmic i sama juz nei wiem co jest grane, z jednej strony pojawia sie jakas nadzieja, a z drugiej mysle sobie ze to moze tak organizm reaguje na to rozmyslanie o fasolce :zawstydzona/y: Nawet nei wiem jak cykle liczyc bo od czasu staranek wszystko sie pomieszalo totalnie. Pozatym dalej ajkas nerwowa jestem wewnetrznie i czuje sie jakbym przeziebiona byla a wszystko okej. Wrrr szkoda ze wiosna i lato tak krotko sa a te brzydkie dni tak dlugoo.Przynajmniej nasz kocurek lepiej sie czuje po antybiotyku:sorry:
 
Mmm - bromergon odstawiłam jak się tylko dowiedziałam, że jestem w ciąży. Tak samo metformax. Teraz łykam Duphaston - piszą, że to na niedobór progesteronu:eek:

Aisim - czuję się zadziwiająco dobrze. Tylko ciągle głodna chodzę :tak: ale staram się nie obżerać. Jem mało ale często. Jako, że ciąża jeszcze jest młoda no i niestety przez to odklejenie istnieje ryzyko tfu tfu tfu tfu poronienia, to nie mam jeszcze wyznaczonej daty porodu. Ja obstawiam lipiec bo w końcu Kruszynka została poczęta w październiku więc tak wychodzi :tak::tak:
 
reklama
Mmm - bromergon odstawiłam jak się tylko dowiedziałam, że jestem w ciąży. Tak samo metformax. Teraz łykam Duphaston - piszą, że to na niedobór progesteronu:eek:

Aisim - czuję się zadziwiająco dobrze. Tylko ciągle głodna chodzę :tak: ale staram się nie obżerać. Jem mało ale często. Jako, że ciąża jeszcze jest młoda no i niestety przez to odklejenie istnieje ryzyko tfu tfu tfu tfu poronienia, to nie mam jeszcze wyznaczonej daty porodu. Ja obstawiam lipiec bo w końcu Kruszynka została poczęta w październiku więc tak wychodzi :tak::tak:
Trzymam kciuki najmocniej jak sie da aby Kruszynka byla dzielna i silna oraz zeby nie straszyla rodzicow, niech Ci dobrze sluza miesiace ciazy :-)
 
Do góry