reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

jagodka bo Ci dam kala na du..., co to za wątpliwości wychowałaś jedno to i z drugim dasz radę, nie ma co myśleć tylko brać sie do roboty, a potem wszystko się samo ułoży!!!!

Ja nigdy nie mam tego typu wątpliwości, czy dam radę - bo jak nie dam to poproszę kogoś o pomoc -Julcią właściwie sama wychowałam, nigdy nie mogłam pod tym względem liczyć ani na rodziców, ani na nikogo innego -bo chorowali!

Ja czasem chcę zrezygnować bo sie boję o siebie (o zdrowie psychiczne) i o mije małżeństwo - bo za bardzo chcemy!!!!

Dasz radę- wiec uszy do góry i do przodu!!!!

Agniesiar-dziękuję.....u mnie zawsze mam pomoc od moich rodziców,więc z pewnością nie muszę sie o to bać...ale jednak takie wątpliwości mną targają...wiem,że jak przyjdzie co do czego to będzie dobrze....
 
reklama
jagodka- i jeszcze jedno Ci powiem i każdej która sie waha lub nie ma siły walczyć

Jestem jedynaczką wiec wiem co to znaczy!!!

Począwszy od czasu dzieciństwa, gdy są święta i siedzisz tylko sama z rodzicami, nie masz z kim sie pobawić i jest Ci bardzo smutno!

Potem gdy dorastasz i spadają na ciebie obowiązki domowe sama musisz je znosić i nie masz sie z kim nimi podzielić!

A najgorzej jest gdy rodzice sie starzeją, chorują itp. gdy całe zło, wszystkie smutki musisz dźwigać na jednych barkach!!!

To jest na prawdę smutne, gdy nie masz kogoś kto czuje jak ty, gdy nie masz kogoś kto Ci pomoże w części tych obowiązków - kto w pewien sposób zabierze od ciebie część tego bólu!!!!

Moi rodzice teraz bardzo chorują i ciagle muszę być na gwizdek miotam sie miedzy swoim domem a ich- ale i tak uważam, że nowe życie- NOWY CUD- pomoże nam wszystkim i da nadzieję oraz radość, której tak bardzo potrzebujemy!!!

Wiec nie ma co myśleć jak dam radę - tylko do przodu trzeba pchać ten wózek!!!!
 
jagodka- i jeszcze jedno Ci powiem i każdej która sie waha lub nie ma siły walczyć

A najgorzej jest gdy rodzice sie starzeją, chorują itp. gdy całe zło, wszystkie smutki musisz dźwigać na jednych barkach!!!
To jest na prawdę smutne, gdy nie masz kogoś kto czuje jak ty, gdy nie masz kogoś kto Ci pomoże w części tych obowiązków - kto w pewien sposób zabierze od ciebie część tego bólu!!!!

Kochana moja,wspólczuje ci bardzo....ja od 5 lat wiem co to znaczy być jedynaczką.....wiem i rozumiem co to znaczy dzwigac wszystko tylko na swoich barkach....ja miałam brata i faktycznie,mimo,że był dużo starszy, było jakos tak łatwiej...ja między innymi z tego powodu nie chce mieć jedynaka....ale widzisz moja połówka ma zupełnie inne podejście....bo on ma brata który zawsze był "lepszy"...faworyzowany,a wszystko spadało na niego....i on nie widzi takiej potrzeby....choć w momencie kiedy zaczeły sie problemy z zajściem....stwierdził,że boi się,żeby to życie za nas nie zdecydowało.....a ja nie wyobrażam sobie aby mój mały był sam jak palec....to byłoby straszne....
 
Cześć kobitki staraczki i zafasolkowane!!
Odebrałam dziś badania hormonalne!! Co myślicie o tych wynikach. Były robione w 14 dniu cyklu (chyba dniu owulacji lub tuż przed)
prolaktyna 11,79 mg/ml
testosteron 48,3 mg/ml
androstendium 2,5 mg/ml
DHEA-S - 265,3 mg/ml

Prosze pomóżcie i wyraźcie swoje opinie!! Staramy się 3 cykle i jak na razie nic!! A cały czas myślałam że od razu sie uda! czekam na wasze opinie!
 
Kochana moja,wspólczuje ci bardzo....ja od 5 lat wiem co to znaczy być jedynaczką.....wiem i rozumiem co to znaczy dzwigac wszystko tylko na swoich barkach....ja miałam brata i faktycznie,mimo,że był dużo starszy, było jakos tak łatwiej...ja między innymi z tego powodu nie chce mieć jedynaka....ale widzisz moja połówka ma zupełnie inne podejście....bo on ma brata który zawsze był "lepszy"...faworyzowany,a wszystko spadało na niego....i on nie widzi takiej potrzeby....choć w momencie kiedy zaczeły sie problemy z zajściem....stwierdził,że boi się,żeby to życie za nas nie zdecydowało.....a ja nie wyobrażam sobie aby mój mały był sam jak palec....to byłoby straszne....

Sądzę, że twój M potrzebuje po prostu czasu, albo nie pełnej wiedzy na temat problemów związanych z zajściem, część mężczyzn potrzebuje czasu by se z tym poradzić, a część nie chce nic wiedzieć o czymś złym co się może dziać!!!

Poczekaj możne nie mów na razie mu wszystkiego, a do przytulanek na pewno go namówisz:-D- wierzę w twój urok!!

Jeśli musisz z kimś pogadać, to w końcu tu jesteśmy!!!

Ps.: Bardzo mi przykro z powodu straty brata:-(
 
Dziekuję....to naprawdę wielka tragedia....tym bardziej miesiąc po moim ślubie......zdążył być moim świadkiem na ślubie....i wtedy po raz ostatni go widziałam....w piatek mija 5 rocznica...

Na prawdę bardzo mi przykro - nie wiem co można powiedzieć lub napisać w takiej sytuacji!

W każdym razie przytulam mocno!!!
 
Cześć kobitki staraczki i zafasolkowane!!
Odebrałam dziś badania hormonalne!! Co myślicie o tych wynikach. Były robione w 14 dniu cyklu (chyba dniu owulacji lub tuż przed)
prolaktyna 11,79 mg/ml
testosteron 48,3 mg/ml
androstendium 2,5 mg/ml
DHEA-S - 265,3 mg/ml

Prosze pomóżcie i wyraźcie swoje opinie!! Staramy się 3 cykle i jak na razie nic!! A cały czas myślałam że od razu sie uda! czekam na wasze opinie!

Jesli chodzi o prolaktynę to wynik jest idealny!
 
Na prawdę bardzo mi przykro - nie wiem co można powiedzieć lub napisać w takiej sytuacji!

W każdym razie przytulam mocno!!!

Wiesz co...ja zawsze powtarzam,że w takich sytuacji nie ma słów które oddałyby ból....czy "pokazały" wsparcie....jedyne co można zrobić to "być" z kimś kto przezywa tragedię.....tyle..


Kończymy ten smutny temat....w końcu mamy zamiar zafasolkować niedługo......a więc ma pojawić się nowa NADZIEJA,nowy CUD....:tak:
 
reklama
Cześć kobitki staraczki i zafasolkowane!!
Odebrałam dziś badania hormonalne!! Co myślicie o tych wynikach. Były robione w 14 dniu cyklu (chyba dniu owulacji lub tuż przed)
prolaktyna 11,79 mg/ml
testosteron 48,3 mg/ml
androstendium 2,5 mg/ml
DHEA-S - 265,3 mg/ml

Prosze pomóżcie i wyraźcie swoje opinie!! Staramy się 3 cykle i jak na razie nic!! A cały czas myślałam że od razu sie uda! czekam na wasze opinie!

Wszystkie wyniki masz w normie!!!

Na moje oko wszystko jest jak w najlepszym porządku!!!

Jednak te wyniki musi zinterpretować lekarz - wtedy powie Ci wiecej!!!
 
Do góry