reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

:-) Ja też mam podobne zdanie co do wieku 18 lat i dziecka... ale to tylko moje odczucie... ja najpierw myslalam o wykształceniu aby moc żyć samodzielnie a pozniej o dziecku... nie chciałabym aby brakowalo mojemu dziecku czegokolwiek... ale każdy jest inny wiec moze niektorzy są na tyle odpwiedzialni i dorośli że wiedza co robia :) Jesli tak to trzymam kciuki :);-)

Myślę podobnie..najpierw wykształcenie i praca a potem cała reszta!Ale skoro ktoś uważa,że powinno być inaczej...to oczywiście należy to uszanować.:tak:
 
reklama
Nie wiem jak WY ale mi jak lat przybywa to nie mam doła z tego powodu...:-) a niektorzy strasznie to przeżywają... :happy:

Mi również nie przeszkadza,ale muszę się przyznać,że po pierwszej ciązy mój organizm się postarzał i trochę posypał idojście do formy teraz zajmie mi trochę czasu....
a ja 29 wrzesnia :-)

A ile będzieśz kończyć jeśli wolno spytać??? A ty jak się czujesz wiekowo po dwóch ciązach? i jak to jest mieć dwójkę?
 
Hejo!
witam sie na chwile i zaraz znikam na rehabilitacje.
Wisienko- w sumie dobrze ze @ przyszla, przynajmniej sytuacja sie wyjasnila i za kilka dni mozna zaczac :-) od nowa. Teraz na pewno nam sie uda!!!
W sumie mam ochote codziennie "molestowac" mojego meza, ale podobno lepiej jest co drugi dzien nawet w czasie dni plodnych bo jakosc nasienie jest lepsza.. Nie wiem ile w tym prawdy...

Co do wieku to ja tez juz sie zblizam do 30...ale jeszcze troche mi zostalo, hehe..Ale jak mialam 18 lat to po piersze bylam jeszcze w liceum! Co prawda bylam juz z moim mezem (od pierwszej klasy liceum;-)) ale mysli o dzieciach to jeszcze nie mielismy:eek:. Hania urodzila sie jak bylam na studiach a studdiowalam 7 lat i nie powiem zeby latwo mi sie pisalo prace magisterska pomiedzy jdnym a drugim nocnym karmieniem... No ale kazdy ma swoje priorytety i nie nam to oceniac.

Jeszcze Wam napisze ze bylam wczoraj na zakupach i przymierzylam chyba ze 20 par dzinsow i zadnych nie kupilam. No w kazdych mi cos nie pasowalo... No i te wielkie lustra mnie przerazily. Niby mam176cm wzrostu i waze 60 kilo ale ciala 20-latki to ja juz nie mam..... ciaza jednak robi swoje...
 
Ostatnia edycja:
Hejo!
witam sie na chwile i zaraz znikam na rehabilitacje.
Wisienko- w sumie dobrze ze @ przyszla, przynajmniej sytuacja sie wyjasnila i za kilka dni mozna zaczac :-) od nowa. Teraz na pewno nam sie uda!!!
W sumie mam ochote codziennie "molestowac" mojego meza, ale podobno lepiej jest co drugi dzien nawet w czasie dni plodnych bo jakosc nasienie jest lepsza.. Nie wiem ile w tym prawdy...

Co do wieku to ja tez juz sie zblizam do 30...ale jeszcze troche mi zostalo, hehe..Ale jak mialam 18 lat to po piersze bylam jeszcze w liceum! Co prawda bylam juz z moim mezem (od pierwszej klasy liceum;-)) ale mysli o dzieciach to jeszcze nie mielismy:eek:. Hania urodzila sie jak bylam na studiach a studdiowalam 7 lat i nie powiem zeby latwo mi sie pisalo prace magisterska pomiedzy jdnym a drugim nocnym karmieniem... No ale kazdy ma swoje priorytety i nie nam to oceniac.

Prawda!Zawsze zastanawiałam się jak to by było mieć dziecko czy dzieci na studiach.....?pewnie cięzko,ale potem łatwiej kiedy zaczyna się pracę,co???

Podobno lepiej co drugi dzień,bo faktycznie nasienie jest lepsze...też tak słyszałam...
 
Jagodko- ja studiowalam zaocznie i pracowalam. Jak Hania miala 5 miesiecy to wrocilam do pracy i na studia po urlopie dziekanskim. Szczerze mowiac to byla masakra:wściekła/y: Dobrze ze wtedy juz tylko 2 semestry mialam do zrobienia. Jak bedzie drugie dziecko to na bank nie wroce tak szybko do pracy, bede siedziala w domku co najmniej 2 latka :-)
 
reklama
Myślę podobnie..najpierw wykształcenie i praca a potem cała reszta!Ale skoro ktoś uważa,że powinno być inaczej...to oczywiście należy to uszanować.:tak:

trzeba to usznaowac to prawda ale nie wiem czy MALWINKA jest swiadoma tego jakim obowiazkeim jest dziecko,ja wychowalam juz dwojke,male dziecko jest fajne slodkie ale pozniej on podrasta,idzie do szkoly,trzeba mu poswiecac czas przy odrabianiu lekcji,nie zawsze jest tez zycie uslane rozami tak jak ktoras napisala kiedy pojawia sie dziecko to jest piekny czas ale to takze szara rzeczywistosc,jestesmy odpowiedzialni juz nie tylko za siebie ale takze za jeszcze jedna osobe-najwazniejsza!Wazna jest tez sytuacja finansowa,bo dziecko potrzebuje prawdidlowego odzywiania i pielegnacji,nastepna sprawa to mieszkanie,ja ma dom wiec moge sobie pozwolic na 3 dziecko,moj maz ma wlasna firme wiec finansowo tez jest ok.Dziecko to nie zabawka nie mozna jej rzucic w kat jak sie znudzi i naprawde nie pisze tego zlosliwie al po to zebys zrozumiala ze zycie doroslej osoby jest bardzo odpowiedzialne i ze najpierw to dziecko powinno miec zagwarantowane warunki bytowe i zyciowe a potem sie o nie starac:-)ja zaszlam w ciaze z 1 dzieckiem w wieku 21 lat to 3 lata pozniej a i tak uwazam ze to za wczesnie!(w moim przypadku)
 
Do góry