reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

starania się - watpliwości..

reklama
jestem pewna ze nie przeprosi on mało kiedy przeprasza ciągle słyszę "nie mam za co przepraszać to cię nie przeproszę"

moj tez tak mowi a pozniej przychodzi i przeprasza... albo przychodzi i nie przeprasza i ja juz mu ide na ugode i poprostu zapominamy bez przeprosin... chore ale co zrobic... ja wczesniej nigdy nikogo nie przepraszalam... strasznie nie lubilam tego slowa, sie wstydzilam ale teraz przepraszam... potrafie to powiedziec... kiedys tylkomoglam napisac... albo powiedziec sorry :confused: nigdy przepraszam... moze dlatego latwo mi teraz to przechodzi przez gardlo bo mowie do mojego tylko po angielsku :-):-):-)
ale ogolnie to slodki jest... tutaj w irlandii widze ze ludzie wstydza sie mowic ,,kocham''... moj tz zawsze jak dzwoni to na kniec tak mowi i nie obchodzi ze ludzie sa kolo niego... na co irlandczycy reaguja ze zdziwieniem... :-) hihih
 
naprawde nikt, nic nie slyszal o tym??
pierwsz slysze:confused:

No to jestem po zakupach :p jak zwykle bardzo udane - mąż będzie miał dwie koszulki, spodenki, bielizne, a ja tylko 1 sweterek..I zawsze tak jest że pędzę na zakupy dla siebie a obkupię męża, ale ja tak bardzo lubię patrzeć jak on się cieszy - mam nadzieje tylko ze wroci z pracy juz w dobrym humorze bo mu normalnie chyba nogi z du** powyrywam!

Zajączku jak dobrze że już jesteś!!!!!!
widze,ze dbasz o mezulka :tak:

Witajcie BABY:-):-):-):-):-):-)

to mój brzuchas z 23 i 5 dnia
przepiekne foty...ehhhhhhh slodziutki brzusio i jaki zgrabny :tak::-)

chodziłm do szkoły fotograficznej:-):-):-) jak coś to zapraszam do mnie na sesję:-):-)
jak bede miala taki brzuszek,to napewno sie zglosze :tak::-D

Witam Was Moje Kobitki:-)Jestem juz od 4.50 w Norwegii,jest super,a jak narazie nie jest cięzko:no:Zaczełam dzisiaj prace i juz miałam 3 sprzątania:tak:Z jezykiem jak narazie idzie,ale czas pokaze:tak:Buziaczki;-)
widze,ze swietnie sobie dajesz rade :tak::tak: tak trzymac dalej!!

Hei moje kochane!!!
Cud sie stal!!!
CUD Z PEWNOSCIA!!!!!!MEGA HIPER GRATULACJE!!!!!Ale milo sie czyta takie rzeczy,hehe,teraz tylko uwazaj na siebie!!No i kaske na in vitro mozecie wydac na wyprawke dla dzidzi :-):-)

o
a co do fl ogolnie przyjmuje sie ze powinna trwak ok 14 dni min przyjeto 10 dni ale to juz na skraju prawidlopwosci :dry: ja ma 11 raz mialam 12 dni a za dlugosc fl odpowiedzalny jest z hormonow progesteron, ale nie tak do konca bo jakis czas temu czytalam dobry artykul ze to cialko zolte po owulacji ma gigantyczny na to wplyw... tzn ze i inne hormony również. Chodzi o to ze jak niewpelni dojrzaly pecherzyk peka a spowodowane to jest jakims moze przedwczesnym wyrzutem LH :confused: to i cialko zolte po takim pecherzyku jest "wadliwe".
w kazdym razie na bank do zorbienia progesteron ja mialam robic w tym cyklu ale mam tak porypany ze odposcilam ale w nastepnym biore sie za badania
dziekuje Ci bardzo za odpowiedz,troche mi rozjasnila.A mam w zwiazku z tym jeszcze jedno pytanko:kiedy zrobic progesteron?bo chyba robi sie tydzien po owu przy fazie lut.14 dni,a czy jest tak samo przy tej fazie 10-dniowej??Czyli powinnam robic 3 dni przed miesiaczka??!


A ja wczoraj bo bardzo pracowitym dniu na słońcu zaliczylam smutny i nie przyjemny koniec bo tak sobie oporządzam wieczorkiem mieso na dzisiejszy obiad a tu kap kap coś czerwonego na mięso kapie z góry jak sie wystraszyłam bo mi sie krew z nosa puścila a mi krew z nosa to jakieś 15 lat temu ostatnio leciała :szok::szok:i nie mogłam jej zatamować al;e po jakieś pól godziny isę udało :tak:
uwazaj na siebie,bo udaru mozna dostac na takim sloncu,nawet w czapce

Jestem Kochane!!
Widziałam pęcherzyk tylko na usg...:-( 6 mm.. robił mi przez brzuch usg
napisze tak jak dziewczyny:nie zamartwiaj sie,bo pewnie owu sie przesunela,a dodatkowo czas na zagniezdzanie moze trwac do 2 tyg nawet,wiec ciaza jest mloda.Bedzie wszysko ok!!

Ja też wróciłam z usg i jestem przerażona, ta cholerna przezierność troszkę duża wyszła, zrobiłam już test podwójny a wyniki dopiero za 5 dni roboczych...
oprócz tego dzidzia (a chyba dzidź! bo to raczej chłopak) fantastyczny, podskakiwał, ssał paluszki, obracał się i dostał czkawki.... popłakałam się na początku ze szczęścia ale teraz.... no nic, może będzie dobrze
przeziernosc jest w normie,wiec jest ok!nie martw sie...moze to drugie badanie Cie troche uspokoi :sorry2:
Miałam się wam wczoraj pochwalić, ale nie dałam rady...
Otóż obroniłam się wczoraj na 4+, tak więc też juz jestem Pani Magister:tak:

Buziaczki dla wszystkich!!
Wikula GRATULUJE SERDECZNIE!!!!Widze,ze grono rozrasta sie o ciagle nowe panie magister :tak::-)

No i dziewczyny bylam na wizycie i niestety.... ciaza obumarla kilka dni temu - jutro ide do szpitala:-:)-:)-(
Gosiuniu,to nie moze byc prawda:szok:...moze gin cos przeoczyl:baffled: Slonko,jestem z Toba...musisz byc teraz silna...dobrze,ze w szkole wakacje,to troche odpoczniesz fizycznie i psychicznie.

Dziewczynki powiedzcie mi kochane jak Wasi meżowie zachowywali sie i zachowują podczas staranek czy widzicie z ich strony jakieś zaangarzowanie?? czy zrezygnowali z nałogów używek?? czy słuchają Waszych próźb żeby sie tak czy inaczej zachowywali?? proszę o odpowiedz bo jestem juz załamana
Slonce,to naprawde przykre...mysle,ze sama znasz go najlepiej i wiesz,jak go podejsc.Kazdy facet jest oporny w jakiejs kwestii,najwazniejsze to znalesc na niego sposob.Kobieta musi byc czasami przebiegla i zalatwiac podstepem,jak nie z tej,to z innej strony...moge jedynie zyczyc powodzenia :sorry2:
 
Dziewczynki powiedzcie mi kochane jak Wasi meżowie zachowywali sie i zachowują podczas staranek czy widzicie z ich strony jakieś zaangarzowanie?? czy zrezygnowali z nałogów używek?? czy słuchają Waszych próźb żeby sie tak czy inaczej zachowywali?? proszę o odpowiedz bo jestem juz załamana

Mój mąż zanim zaszlismy w ciążę niebardzo chciał rozmawiac o tym w jakie dni trzeba się starac żeby się udało itd.
Trochę to wyglądało jak gwałt na nim, bo aż mu się wszystkiego odechciewało przy tym monitoringu cyklu, moim gderaniu, mierzeniu tempki itd.
Także nie moge powiedzieć, że nasze dziecko powstało spontanicznie-raczej technicznie i mechanicznie :-) No ale trudno-ważne było dla mnie żeby się w końcu udało, a udało się w 4 cyklu starań.

Jeśli chodzi o używki to mój mąż pije alkohol tylko na imprezach, a na imprezach bywamy bardzo okazyjnie, więc podczas staranek nie ograniczałam go pod tym względem w ogóle.
Na codzień piwa nie pije. Jedynie w okresie letnim wypija może ze 2 piwa w ciągu 2 tygodni. Nie ma na to reguły, ale tak jak mówię uważam, że jak na faceta to pije mało.
Palenie obiecał rzucić jak się pobraliśmy 24.05.2008 i tak też zrobił.
Palił od 10 lat około 20 papierosów dziennie....:tak::szok:
Także dla naszego dzidziusia rzucił fajki z dnia na dzień-drastycznie :-)
Ale było ciężko-był okropnie nerwowy przez pół roku-myślałam , że z nim zwariuję !!!
Nałogowym palaczem już chyba zostanie do końca życia-tak jak alkoholik pozostaje alkoholikiem.
Minął ponad rok jak nie pali i dalej mu to sprawia problem, trochę go ciągnie do fajek co jakiś czas, ale udaje mu się póki co to przezwyciężać.

U nas argumentem do ich rzucenia były dodatkowo pieniądze.
Mój mąż jest raczej oszczędny i to nawet bardzo dlatego wiedziałam, że jak mu przedstawię bilans strat funduszy, które szły na fajki to na pewno go przyciśnie i będzie próbował rzucił te cholerne fajki. I udało się :-)
Oczywiście też mówiłam, że to dla jego zdrowia, że ja nie paliłam nigdy i nie chcę się całować z popeilnicą i takie tam :-)

Ale moim zdaniem ultimatum i groźby nic tu nie dadzą jak ta druga osoba nie chce rzucić tego palenia.
Trzeba rozmawiać, rozmawiać, tłumaczyć i tłumaczyć i miec nadzieję, że zrozumie.

sama się nad tym zastanawiam
powiedział ze on nienawidzi jak mu sie stawia ultimatum i już

Ja bym też się wkurzyła jakby ktoś stanowczo czegoś ode mnie żądał.
Musicie na spokojnie przerabiać ten temat.
Bo to drażliwa sprawa, a nałóg to trudny problem i nie da się ot tak z niego zrezygnować.
Takie jest przynajmniej moje zdanie.

myśle że szybko by zniknął z mojego życia ale mogę się mylić
raz było blisko rozstania to nie widziałam żeby się przesadnie przejął
ale on ma taki charakter ze nie będzie mnie prosił o buziaka jak mu odmówię to nie nalega i sie odwraca moze to błahe ale mnie boli :tak::-:)-:)-:)-:)-:)-(

Hmmmm no nie wiem co powiedzieć, skoro sama twierdzisz, że zbytnio nie był przejęty wizją rozstania-to jest zastanawiające.....
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry :) Madzia kawka czeka, Agniesia a na Ciebie herbacinka :)
Soif09.gif
 
babeczki! help!
jak to jest z tym skokiem tempki... oznacza, że jajeczkowanie się zaczęło, czy skończyło? im więcej szukam w necie, tym bardziej głupieję... to mój pierwszy "mierzony" cykl starankowy... (szósty w ogóle) zielona jestem... :baffled:
 
Cześć dziewczynki :-)
No i dziewczyny bylam na wizycie i niestety.... ciaza obumarla kilka dni temu - jutro ide do szpitala:-:)-:)-(
:-:)-:)-:)-:)-( przytulam mocno
[*]

cytując mojeg M. "zycie jest udręką" :-(
Dziewczynki powiedzcie mi kochane jak Wasi meżowie zachowywali sie i zachowują podczas staranek czy widzicie z ich strony jakieś zaangarzowanie?? czy zrezygnowali z nałogów używek?? czy słuchają Waszych próźb żeby sie tak czy inaczej zachowywali?? proszę o odpowiedz bo jestem juz załamana
o dziwo moj sie jakos stara! jak ma sie napic piwa to sie pyta czy moze chyba ze mam @ to wiadomoze ze piwko se walnac moze :sorry2: witaminki mu musze sama dawac pod nosek ale on ma tak ze wszystkimi lekami, co mnie troszke martwi ciezko psychicznie znosi porazki gdy mowie mu ze znowu bobo nie ma :dry: ale u nas to duze ma znaczenie ze wzgledu na rozpoczecie leczenia M. poza tym sam chce isc na badania! :sorry2:
a o kawie zapomniałam szczegół najbardziej mnie to piwo i papierosy bolą ale nie umiem do niego dotrzeć w żaden sposób :-:)-:)-:)-(
widze ze mamy do czynienia z oportunista typu : BO NIE!
jak moge poradzic to pisze:
jak teraz zrobisz przerwe to i sexik tyz zawies :-p niech pocierpi (u mnie by to nie przeszlo) pozniej z nim pogadaj czy faktycznie chce dzieci :confused: niech naaaappprrawde chce to wtedy bedzie inaczej spiewal (wiem po swoim) :sorry2: szkoda twoich nerwow zebys przezywala te staranka tak na pol gwizdka! :dry:
słoneczko nie przepraszaj, bo to nie twoja wina a pozatym nie ma sie czego wstydzic.... każdy zwiazek jest inny, faceci potrafia byc naprawde dziwni..... ale później dojrzewaja i zaczynaja rozumiem swoje błędy.... przyjdzie i czas na to że i Twój małż będzie robił co chcesz i odda sie maluszkowi bez reszty...
nie płacz kochanie .... bedzie lepiej zobaczysz :*
Dobrze gadasz kochana! :tak: ja na swoje staranka czekalam ponad 3 lata! M. ciagle mial jakas wymowke ze jeszcze nie teraz!
a teraz moge sie o 1000000000zl zalozyc ze pluje sobie w brode! bo nie ma dnia zeby nie mowil - a bobo nie ma! :-(
dziekuje Ci bardzo za odpowiedz,troche mi rozjasnila.A mam w zwiazku z tym jeszcze jedno pytanko:kiedy zrobic progesteron?bo chyba robi sie tydzien po owu przy fazie lut.14 dni,a czy jest tak samo przy tej fazie 10-dniowej??Czyli powinnam robic 3 dni przed miesiaczka??!
nie wiem czy prowadzisz pomiar temp??? bo ja jak mierze i prowadze obserwcaje metoda rotzera to mniej wiecej zawsze 6-7 dfl jest u mnie najwyzsza temp a to oznacza pik progesteronu bo to on podwyzsza temp. i wtedy mam zamiar zrobic progesteron ;-) wiec sadze ze mozesz zalozyc 7dfl :sorry2:
 
babeczki! help!
jak to jest z tym skokiem tempki... oznacza, że jajeczkowanie się zaczęło, czy skończyło? im więcej szukam w necie, tym bardziej głupieję... to mój pierwszy "mierzony" cykl starankowy... (szósty w ogóle) zielona jestem... :baffled:
tak sie sklada ze progesteron ktory powoduje wzrost temo jest wydzielany nawet jeszcze przed peknieciem pecherzyka wiec warto przytulac sie i przed i po skoku!!!! a po samej temp nie jestes w stanie okreslic dokladnie momentu owu!
 
reklama
Do góry