jak coś wymyślisz to sprzedaj mi swój pomysł wszystkiego spróbuję![]()
no wlasnie ja chce zastosowac taka,lub podobna metode o jakiej napisalam Ci wyrzej...chce zeby urazilo to jego meskie ego i nim wstrzasnelo!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
jak coś wymyślisz to sprzedaj mi swój pomysł wszystkiego spróbuję![]()
moze i to jest pomysł ale ja raz już coś podobnego powiedziałam to on na to ze moge wykrakać i nie będziemy mieć dzieci i znow tak wszystko obrócił że moja wina jak coś bo tak powiedziałam i teraz sie boję tak powiedziećZANIEPOKOJONA a przyszlo mi do glowy jeszcze cos takiego,bo piszesz ze chcesz wstrzymac staranka moze wykozystaj to(jezeli moge tak to nazwac)i WYKRZYCZ Mu ze nie chcesz miec z Nim dziecka,bynajmniej do czasu kiedy On nie zmieni swojego postepowania...moze to w Niego uderzy,co?
ja nie mam gdzie wyjechać niestety ale chętnie bym uciekłaA Ty to musisz znosic? Jego fochy, Ja bym się nie dała.
Raz miałam tak z M, że sie pokłóciliśmy ale o jakaś głupotę.. postawiłam na swoim bo zawsze mu ulegałam i wyjechałam do mamy na weekend. Od razu zmiękł i było po sprawie. Nie można cały czas ulegac, trzeba stawiac tez na swoim. On tez czasem musi pójśc na kompromis.
ale kiedy jak ja od paru miesięcy proszę grożę i ciągle tylko płaczę a teraz postanowiłam zrobić sobie 2 miesiące przerwy od staranek żeby odpocząć
moze i to jest pomysł ale ja raz już coś podobnego powiedziałam to on na to ze moge wykrakać i nie będziemy mieć dzieci i znow tak wszystko obrócił że moja wina jak coś bo tak powiedziałam i teraz sie boję tak powiedzieć
najgorsze jest to ze on nie ma sobie nic do zarzucenia
najbardziej mi sie smiac chce bo on przyzwyczajony ze w nocy zawsze mnie przytula i tak spimy... i jak sie nie odzywamy to odwracamy sie do siebie plecami...on zasypia i z przyzwyczajenia nawet nie swiadomie mnie przytula a jak sie przebudzi i zauwazy ze mnie przytula to szybko ucieka i znow plecami do mnie :-):-):-):-) alw ja sie zawsze przebudze i sie smieje z niego ze niby sie budzi i mysli ,,o cholera, zapomnialem ze sie na nia obrazilem'' i sie razem smiejemy i tak nam przechodzi...
ciężkie to wszystko jestkochana nie tylko twoj taki jest... moj tez uparty jak osiolek... jak sie poklucimy to chocby go sciskalo to i tak nie przyjdzie pierwszy...
owulka dopiero bdzie obstawiam dzis a moze jutro.. bol jajnikow swiadczy o tym ze jeszcze rsona i sa duze albo owulka ale jesli boli juz 3 dni to rosna.. zerknij na moj wykres.. podawaj mi na bierzaco ostatnie dni nawet na pw to pomogejak milo ze sie zainteresowalas!!!!!!!!!!!!! z ostatnich 7 dni prosze bardzo..
12dc-36.5
13dc-36.6
14dc-36.6
15dc-36.5
16dc-36.6 bol jajnikow
17dc-36.8 bol jajnikow
dzisiejszy 18dc-36.6 bol jajnikow i sutkow
i jak..?
mierz tempke od najpozniej 5dc.. i smialo mozesz zaczac podawac nawet juz 12dc..Agniesiak85 na ile przed owulka podawalas swoje temperaturki zeby ci kobietki pomogly??
no u mnie tez zawsze jest tak ze ja zawsze ulagam.. nie lubie sie klocic.. ostatnio o cos poszlo nie pamietam.. cos drobnego wymiana zdan i tyle.. i dąs.. foch i wszystko na raz wiec wzielam klucze zeszlam do rodzicow pierto nizej i pojezdzilam 15 minut na rowerku.. mysle zmiekcze go.. i szczerze jak wrocilam nie spodziewalam sie reakcji.. przeprosil i przytulil.. az w szoku byłam.. zawsze to ja musialam wyciagac reke albo po jakims czasie zapominal o klotni i tak jakby sie nic nie stalo wtedy to mnie zaszokowal.. takze to co dziewczyny pisza terapia szokowa to faktycznie dzialaA Ty to musisz znosic? Jego fochy, Ja bym się nie dała.
Raz miałam tak z M, że sie pokłóciliśmy ale o jakaś głupotę.. postawiłam na swoim bo zawsze mu ulegałam i wyjechałam do mamy na weekend. Od razu zmiękł i było po sprawie. Nie można cały czas ulegac, trzeba stawiac tez na swoim. On tez czasem musi pójśc na kompromis.
ciężkie to wszystko jest
ja dla niego bym zrobiła wszytko a on dla mnie nie potrafi nawet nie dla mnie a dla naszego dziecka nie potrafi sobie odmówić przyjemności :--
-(
idę sobie popłakać i w końcu spać trzeba isć
dziękuje kochane za wsparcie![]()
ciężkie to wszystko jest
ja dla niego bym zrobiła wszytko a on dla mnie nie potrafi nawet nie dla mnie a dla naszego dziecka nie potrafi sobie odmówić przyjemności :--
-(
idę sobie popłakać i w końcu spać trzeba isć
dziękuje kochane za wsparcie![]()
jestem pewna ze nie przeprosi on mało kiedy przeprasza ciągle słyszę "nie mam za co przepraszać to cię nie przeproszę"kochana uwierz... faceci czasami jak sa wnerwieni to glupoty gadaja... oni najpierw mowia pozniej mysla.... i zobaczysz ze jak mu przejdzie to cie przeprosi za to co powiedzial... moj tez pare razy powiedzial takie rzyczy ze nawet lepiej nie mowic... ale pozniej przepraszal... wiec glowa do gory...