reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
Ja pogoda super. Grillek się przetrawił na dokładkę były lody truskawkowe teraz spacer z psiakiem a po tym ciasto i herbatka erlgrey.
 
Witajcie Kochane. Dopiero dotarłam do komputera i zdążyłam przeczytać, co naskrobałyście. My dzisiaj w biegu, bo mój Ł był dzisiaj na kolejnej sesji tatuowania pleców. Wynudziłam się tam jak mops. Teraz musiałabym zabrać się do pracy trochę, ale jak znam życie, to będę co chwilę podglądać co piszecie i z pracy nici ;-)

Laski ja naprawde musze cos znalesc na ta marznzca reke od myszki, az mnie boli taka mam zimna :szok: Zniecheca mnie to do kompa.

Ja też tak mam. Coś w tym musi być. A pomysł z rękawiczką całkiem niezły :-)

dajcie mi jakiś pomysł co kupic 1.5 rocznemu chłopczykowi na dzień dziecka??

Ciężka sprawa. Może jakiegoś grającego pluszaka? Na gwiazdkę kupiłam psa, który nie dość, że śpiewa, to jeszcze tak komicznie rusza uszami, że cała rodzina padła ze śmiechu przy stole :-D

Lilu, trzymaj się, musisz być dzielna. Przesyłam przytulasy.

Olesia, prześliczna ta Twoja sukienka. Zupełnie jak z bajki. Nie dziwię się, że masz do niej sentyment. Ja swoją zachomikowałam w kartonie na szafie i spoglądam tam raz po raz. Ech, rozczuliłam się ;-)
 
Cześć dziewczyny, ja krótko dzisiaj - niestety mam komplikacje, zaliczyłam szpital, ale udało mi się wrócić do domu, dostałam Duphaston i przymusowe leżenie, ja chyba jestem czarownicą, w czwartek i piątek rano miałam jakieś złe myśli, że mi się nie uda utrzymać ciąży:no:
Niestety jestem odcięta od komputera, lekarz zabronił mi przebywać przy włączonym komputerze, już wcześniej lekarze mi mówili, że obecnie komputery są przyczyną wielu poronień, nie uwierzyłam oczywiście, teraz muszę uwierzyć,
Jak mi się sytuacja unormuje to dam znać co się dzieje.
Patrysia, elfik i inne zafasolkowane - wyłączajcie komputer tak często jak się da:confused:
Pozdrawiam, odezwę się jak sytuacja mi się wyjaśni
 
Witam :happy2:
Ja dopiero będę mierzyć suknie ślubne.Odwiedzę tylko dwa sklepy i wstępnie z mamą wybrałyśmy te oto sukienki.Nie wiem jak w realu będą się prezentować.
Ta pierwsza z falbankami to typ mojej mamy a że suknia jest prezentem od mamy to chcę jej zrobić przyjemność i pozwolę mieć decydujące zdanie jeśli będzie mi się też podobać.Druga sukienka to mój typ a trzecią wybrałyśmy z przyjaciółką i drinkami:-D
Wszystkie trzy mi się podobają zobaczymy jak przymierzę.:cool2:
 

Załączniki

  • 65_max.jpg
    65_max.jpg
    27 KB · Wyświetleń: 34
  • foto14.jpg
    foto14.jpg
    45,3 KB · Wyświetleń: 33
  • 62_max.jpg
    62_max.jpg
    28,5 KB · Wyświetleń: 36
Witajcie kochane:-):-):-)


Od razu przepraszam, ze sie nie odzywalam, ale naprawde nie mialam ostatnio wiele czasu na neta:-(. Razem z mezem zaliczylismy nawet przeprowadzke do kolezanki, prawie ciagle pracuje na popoludnie i zanim wroce do domu, zjem cos, wykapie sie to juz zmeczona jestem i uciekam do lozeczka. Od ponad tyg zaczely mnie meczyc mdlosci i czuje sie starsznie zmeczona i ciagle chce mi sie spac a nie mam za bardzo gdzie - no bo w pracy sie nie da :-D. Ostatnio powiedzialam o ciazy w pracy i od razu wiecej mi pomagaja:tak:. A tak pozatym czekam na list ze szpitala ze skierowaniem na USG, ktore tu niestety robi sie w12-14tyg ciazy:-(. Razem z mezem chcemy zrobic go prywatnie za tydz jak on wroci z Polski(mial pewne sprawy do zalatwienia:tak:)chcemy zrobic w 10 tyg:tak:, bo juz nie moge sie doczekac az zobacze moje malenstwo.:-) Brzuszek juz widac, ale wieczorami, szczegolnie jak po pracy jestem zmeczona i pojem sobie na noc hehe ale na slodkie mnie juz tak bardzo nie ciagnie:-Da ja uwielbialam slodycze i czekalodowe batony:-D.
Kurde dziewczyny strescie mi co tutaj u was sie dzieje, bo po tylach jestem. Z tego co pamietam Pysi i Elfie sie udalo - WIELKIE GRATULACJE DZIEWCZYNY!!!, czy ktos jeszcze??? Kropeczko licze na ciebie sloneczko:tak::tak::tak:Ty to tak zawsze wszystko pamietasz :tak:;-):-)


Pozdrawiam was wszytskie kochanie!!!:tak:;-):tak::-)I trzymam kciuki za was wszystkie!!!

Jeju ja już myslałam, że Ty całkiem od nas odeszłaś !!!!
Szukałam Cię na Grudniówkach i dupa...
Proszę mi się tu meldowac co jakiś czas !!! :-)


HEJ MEZATKO!
WLASNIE DZIS O TOBIE MYSLALAM.... A NAWET MOJ M PYTAL CO U CIEBIE:-)))))
Fajnie, ze sie odezwalas! mAM NADZIJE, ZE WKROTCE NA USG ZOBACZYCIE SILNIE BIJACE SERDUSZKO....TRZYMAM KCIUKI I DAJ ZNAC KONIECZNIE PO BADANIU!

Ile jeszcze Ci w Uk zostalo??? 2 miesiace tak...? dobrze pamietam, ze w lipcu przeprowadzka do Pl?

My sie wlasnie teraz przeprowadzamy-za tydzien...ale jeszcze nie do kraju...choc ja od grudnia jestem prawie caly czas w Polsce, tu tylko kilka tygodni bylam-tzn. w kwietniu 2 i teraz bede 2...

Kochanie-mamy na forum nowe fasolki: Pysie, Elfika, Patrysie, Kankagan i....

Poza tym Imagination urodzila synka, duuuuzy chlop 57 cm i chyba 3900 waga...

Tikanis w czwartek ma miec cesarke...jak sie dowiem wiecej dam znac...

Kulaszusza pojechala do kraju z mezem na 2 tygodnie...ma sie dobrze, juz ma 11 tydzien ciazy:-)

Hania dostala robote w hotelu na probe...wiec szykuj sie na wakacje w szklarskiej porebie:-)

Gosia-siedzi nad maturami....ma piekny pecherzyk...trzymamy kciuki by sie udalo w tym cyklu!

Kingus ma sie ok...maluszek zaczal juz dawac sygnaly i sie rusza:-)))

Elfika, Andzie i zaniepokojona zlapaly jakies choroby gardlowe...oby szybko przeszly...

Martynka 222 szykuje sie na kolejne UIU....

Eve wrocila z WAKACJI...szczesciara-byla na Zakynthos:-)

olesia sie martwi wynikami meza...ale w sumie nie wiemy dokladnie jakie sa, robiki w Uk i nie dostala jeszcze kopii....oby bylo dobrze:-)

Kaprysia-uwaga-notuje nas....wiec musimy miec sie na bacznosci, hehe:-)

Marzenixx-zabrala sie za prace na uczelnie i oprocz tego kupuje szpilki, rozwala samochody.... a w miedzyczasie leniu****e z malzem w kinie:-)

Nektarynka-czekamy dalej na dobre wiesci i II kreseczki!

Olica-miala bad.przeziernosci karkowej,-z dzidzią wszystko super!

Zajaczek zneca sie nad małzem...musi wykorzystac moment:-)

Badaicka chudnie nam w oczach-mocno podziwiam!!!!

Loree-ma sie dobrze...prawda Loree??? chyba nic nie przeoczylam na ten temat...?

szafirek wrocil i chyba czyta zaleglosci...
Aga85 meczy dolce gusto....jak fajnie dostawac prezenty...

OlaPM-czeka na @...olu moze idz na wywolanie?

Lilu-nie dostala samoistnej @...a jej tatko musial isc na chemie..niew iem czy byals na forum wtedy jak znaleziono u niego guzki...trzymamy kciuki i modlimy sie za Jego zdrowko!

Makaronka, Elizabeth, Pixelka....zniknely i rzadko nas odwiedzaja.

Ufff jak pomineam kogos-bardzo, bardzo przepraszamm...ale mnie maz rozprasza i zebrac mysli nie moge w kupę;-0:zawstydzona/y:

Kropeczko Ty mnie rozwalasz TOTALNIE (pozytywnie) :-)

Cześć dziewczyny, ja krótko dzisiaj - niestety mam komplikacje, zaliczyłam szpital, ale udało mi się wrócić do domu, dostałam Duphaston i przymusowe leżenie, ja chyba jestem czarownicą, w czwartek i piątek rano miałam jakieś złe myśli, że mi się nie uda utrzymać ciąży:no:
Niestety jestem odcięta od komputera, lekarz zabronił mi przebywać przy włączonym komputerze, już wcześniej lekarze mi mówili, że obecnie komputery są przyczyną wielu poronień, nie uwierzyłam oczywiście, teraz muszę uwierzyć,
Jak mi się sytuacja unormuje to dam znać co się dzieje.
Patrysia, elfik i inne zafasolkowane - wyłączajcie komputer tak często jak się da:confused:
Pozdrawiam, odezwę się jak sytuacja mi się wyjaśni

Buuuu kurde, napisz coś więcej co jest grane? .....
 
Witam :happy2:
Ja dopiero będę mierzyć suknie ślubne.Odwiedzę tylko dwa sklepy i wstępnie z mamą wybrałyśmy te oto sukienki.Nie wiem jak w realu będą się prezentować.
Ta pierwsza z falbankami to typ mojej mamy a że suknia jest prezentem od mamy to chcę jej zrobić przyjemność i pozwolę mieć decydujące zdanie jeśli będzie mi się też podobać.Druga sukienka to mój typ a trzecią wybrałyśmy z przyjaciółką i drinkami:-D
Wszystkie trzy mi się podobają zobaczymy jak przymierzę.:cool2:

Ja stawiam na tę pierwszą (mam zboczenie na punkcie falban) :-)

Ja też chcę sprzedać swoją suknię, ale coś nie ma chętnych :-)
 
reklama
Cześć dziewczyny, ja krótko dzisiaj - niestety mam komplikacje, zaliczyłam szpital, ale udało mi się wrócić do domu, dostałam Duphaston i przymusowe leżenie, ja chyba jestem czarownicą, w czwartek i piątek rano miałam jakieś złe myśli, że mi się nie uda utrzymać ciąży:no:
Niestety jestem odcięta od komputera, lekarz zabronił mi przebywać przy włączonym komputerze, już wcześniej lekarze mi mówili, że obecnie komputery są przyczyną wielu poronień, nie uwierzyłam oczywiście, teraz muszę uwierzyć,
Jak mi się sytuacja unormuje to dam znać co się dzieje.
Patrysia, elfik i inne zafasolkowane - wyłączajcie komputer tak często jak się da:confused:
Pozdrawiam, odezwę się jak sytuacja mi się wyjaśni
Strasznie smutna wiadomość:no: Leż, odpoczywaj jak najwięcej i dbaj o fasolkę.
Trzymamy kciuki i życzymy dużo zdrowia.
 
Do góry