lolitka200
Wiem tyle,ze nic nie wiem
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 5 510
Martynko
Pewnie ze dobra decyzja. Jesli chcesz miec proces zblizony jak najbardziej do naturalnego - wtedy po prostu robisz na cyklu naturalnym jak TY i czekamy na efekty Wspomagacze czesciowo poprawiaja efektywnosc zabiegow, ale jednoczesnie jesli sie moge tak wyrazic czesciowo zwiekszaja ryzyko ze kobiete ma ciaze mnoga (zwiekszone prawdopodobienstwo ze dojrzewaja 2 pecherzyki). No chyba ze kobieta chce miec blizniaczki, trojaczki - to indywidualna decyzja.
Ja osobiscie bede do pierwszego in vitro podchodzic tylko z transferem tylko jednego zarodka.
Pewnie ze dobra decyzja. Jesli chcesz miec proces zblizony jak najbardziej do naturalnego - wtedy po prostu robisz na cyklu naturalnym jak TY i czekamy na efekty Wspomagacze czesciowo poprawiaja efektywnosc zabiegow, ale jednoczesnie jesli sie moge tak wyrazic czesciowo zwiekszaja ryzyko ze kobiete ma ciaze mnoga (zwiekszone prawdopodobienstwo ze dojrzewaja 2 pecherzyki). No chyba ze kobieta chce miec blizniaczki, trojaczki - to indywidualna decyzja.
Ja osobiscie bede do pierwszego in vitro podchodzic tylko z transferem tylko jednego zarodka.