reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

starania się - watpliwości..

Agniesia - i slusznie bo nie powinnas sie nastawiac. Ale zycze Ci i tak niespodziewanki:-)

Wiem, że wszystkie tu wspieramy sie i jeżeli widzimy choć cień szansy że którejś mogło sie udać to wywołuje to radość i nadzieję.

Dziękuję za dobre słowa i po prostu za wszystko!

Wierzę, ze Ciebie słoneczko krzyż boli od spełnionych marzeń, a nie od leżenia!!!

nadal tzrymam kciuki - i nie zamierzam puszczać!!!:tak:
 
reklama
Witam sie:-) ale naszkrobałyście ;-)

Lolitko ja też trzymam kciuki, żeb dobre wieści były tego 2.11

agniesiar - za Ciebie tez trzymam kciukasy, zeby to jednak byla inplantacja ;-)

U mnie troche dziwnie sie dzieje , lekarka kazała brac po 3 tabletki luteiny i juz zaczynam miec objawy @a dzisiaj mam 20 dc wiec z lekka trozku za wczesnie na @ no ale ja to bym sie nie zmartwiła bo bym mogła za pare dni brac clo.

W koncu po szukaniu pregnylu udało sie zakupić!! jest jedna apteka w Katowicach, która sprowadza pregnyl z za granicy i pani powiedziała, ze oni sie starają dlatego go mają ! wiec odetchn.ęłam a teraz to ino trzymac kciuki, zeby sie udało :-)
 
Agniesiar - ja miała takie objawy w czerwcu- dokłądnie co napisałaś: szpileczki w jajniku i mrowienie i też później szpileczki jakby w macicy lub w pęcherzu... Ten czerwiec to w ogóle wydawał mi się jakiś inny... myślę do tej pory, że coś się zaczynało kluć. Ale @ przyszła i niestety nie jestem w ciąży. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, ze to mogło być wczesniutkie poronienie u mnie.:-(

Trzymam kciuki za Ciebie - oby się udąło, ale nie nastawiaj się. Ja też staram się już obsesyjnie o tym nie myśleć, chociaż nie jest łatwo...:baffled:

Całą resztę opętanych watpliwościami pozdrawiam z całego serca!! Oby wszelkie watpliwości szybko się rozwiały :tak:
 
Agniesiar piszesz ze gin zasugerował ze możesz mieć problemy z prolaktyna. Pwiedz mi czy badałaś kiedyś jej poziom. Bo wiesz ja miałam zawsze problem z prolaktyna . Zawsze brałam bromergon 0,5 tabletki raz dziennie bo tak mi inny gin kazał ale potem zmieniłam gina i w tym cyklu co zafasolkowałam kazał brac bromergon ale tylko do owulacji 2x1 i udało się nie wim czy to dzięki bromkowi ze zadziałał i obniżył wystarczajaco prolaktyne czy to dlatego ze w tym cklu miało nie być staranek bo ja sie szczepiłam na grypę M był chory miał rendgen i zastrzyki brał ale był w domu na chorobowym i nie moglismy się sobie oprzeć hihi
 
Babo
O jak dawno cię nie było:happy2:
Widzę w awatarku że będzie córeczka gratujuję.:-)
Lolitko
W wtorek będziemy mieć wyniki nasienia mojego M więc na pewno poproszę o interpretację.:happy2:
 
Agniesiar piszesz ze gin zasugerował ze możesz mieć problemy z prolaktyna. Pwiedz mi czy badałaś kiedyś jej poziom. Bo wiesz ja miałam zawsze problem z prolaktyna . Zawsze brałam bromergon 0,5 tabletki raz dziennie bo tak mi inny gin kazał ale potem zmieniłam gina i w tym cyklu co zafasolkowałam kazał brac bromergon ale tylko do owulacji 2x1 i udało się nie wim czy to dzięki bromkowi ze zadziałał i obniżył wystarczajaco prolaktyne czy to dlatego ze w tym cklu miało nie być staranek bo ja sie szczepiłam na grypę M był chory miał rendgen i zastrzyki brał ale był w domu na chorobowym i nie moglismy się sobie oprzeć hihi
Hej, ja jem bromergon 0,5/ dobe od tego cyklu... ciekawe co piszesz: 2 tablety dziennie, to końska dawka!! Nie czułaś się źle?
Ja myślę, że Wam się udało właśnie dlatego, że nie mialo być staranek - najczęściej właśnie wtedy się udaje.:-)
 
Agniesiar piszesz ze gin zasugerował ze możesz mieć problemy z prolaktyna. Pwiedz mi czy badałaś kiedyś jej poziom. Bo wiesz ja miałam zawsze problem z prolaktyna . Zawsze brałam bromergon 0,5 tabletki raz dziennie bo tak mi inny gin kazał ale potem zmieniłam gina i w tym cyklu co zafasolkowałam kazał brac bromergon ale tylko do owulacji 2x1 i udało się nie wim czy to dzięki bromkowi ze zadziałał i obniżył wystarczajaco prolaktyne czy to dlatego ze w tym cklu miało nie być staranek bo ja sie szczepiłam na grypę M był chory miał rendgen i zastrzyki brał ale był w domu na chorobowym i nie moglismy się sobie oprzeć hihi

Jakiś czas temu badałam prolektylę, ale to było chyba z 7-8 miesięcy temu, wtedy wszystko było ok. Dziś jadę do Olsztyna zbadać ja ponownie, bo kazał mi ją zbadać 7dpo., więc jeśli w miarę szybko mi ją zrobią to poczekam i będę miała wynik - mam nadzieję, ze będzie dobrze.

Ja coraz bardziej zaczynam się wściekać na siebie, bo niestety zaczynam wierzyć -dlaczego!!! A wiem, przecież z czym to sie je i znów będą łzy, dół itp. GŁUPIA!

Od wczorajszego wieczora, w nocy no i tezaz ciągle mnie boli po lewej stronie.

Pewnie jak zobaczę dziś wynik prolaktyny poniżej 10 to przestanę sie nakręcać!


lolitko - jak minęła noc i jakie masz dziś samopoczucie?

Przyznaję sie bez bicia, ze kibicuję Ci jak diabli, bo jesteś dla nas wszystkich dłuzej czekających nadzieją, ze kiedyś na pewno!!!!
 
reklama
Do góry