starania się - watpliwości..

[nemezja]

pajkaa- mierzę temp.i w 12 dniu fazy lutealnej @ dostałam, a raczej plamienia, a dzień później rozhulała się:-(

 

[RiSiA]

pajkaa- mierzę temp.i w 12 dniu fazy lutealnej @ dostałam, a raczej plamienia, a dzień później rozhulała się:-(

a to czego nie da swojego wykresu??jak bedziesz miala takie krotkie fazy to warto pgadacv z dktorkiem o luteince na wydłuzenie fazy

 

[nemezja]

Ja też się dziewczyny bałam,czy podołam i również finansowo,po porodzie mnie zwolnili,ale jakoś podołaliśmy.Mam nadzieje że i z dwójką sobie poradzimy :-) oby tylko zechciało pojawić się dzis moj synek zapytał się gdzie on będzie spał ,jak siostrzyczka będzie bo w nocy do nas przychodzi i śpi z nami ;-)Powiedzieliśmy że kupimy wielkie łóżko :-)

 

[nemezja]

Pajkaa a jakie Ty masz temp.a fazie lutealnej,bo ja mam rozchwiane raz jest 36.8 później 37.i znowu 36.9,8 i tak codziennie :-(i możesz mi napisać kiedy Cie brzuch boli na @ bo mnie już 2-dni po owulacji :-(

 

[RiSiA]

Pajkaa a jakie Ty masz temp.a fazie lutealnej,bo ja mam rozchwiane raz jest 36.8 później 37.i znowu 36.9,8 i tak codziennie :-(i możesz mi napisać kiedy Cie brzuch boli na @ bo mnie już 2-dni po owulacji :-(

Wiesz co u mnie to bywa różnie. Teraz np w poprzednim cyklu po owulce miałam tempke w granicach 37. 36,9. @ dostałam jak mialam 36,6 a normalnie to mam gdziec 36,4 , ale to tez zalezy. Natomiast z bólami przez @ to ja nie mam takowych mam, w dniu @ silne bóle i nic poza tym.
Z tego co dziewczyny mi pisały jeżeli chodzi o tempke w fazie lutealnej to ważne, zeby nie spadała ponizej linii cover jeżeli masz wahania tempki to mozesz miec tez cos z progesteronem - bierzesz jakąś lutene, albo duphaston ?Miałas badany poziom progesteronu??

zerknij sobie na moj ostatni wykres

 

[nemezja]

Wiesz co u mnie to bywa różnie. Teraz np w poprzednim cyklu po owulce miałam tempke w granicach 37. 36,9. @ dostałam jak mialam 36,6 a normalnie to mam gdziec 36,4 , ale to tez zalezy. Natomiast z bólami przez @ to ja nie mam takowych mam, w dniu @ silne bóle i nic poza tym.
Z tego co dziewczyny mi pisały jeżeli chodzi o tempke w fazie lutealnej to ważne, zeby nie spadała ponizej linii cover jeżeli masz wahania tempki to mozesz miec tez cos z progesteronem - bierzesz jakąś lutene, albo duphaston ?Miałas badany poziom progesteronu??

progesteron miałam juz nieraz badany i 7-8 dni po owulacji wynosił 12-13 raz miałam 8 ale to 5-dni po,a te bóle mnie martwią bo właśnie te 2-dni po owulacji mnie brzuch bardzo boli, że muszę tabletki przeciwbólowe brać,tak mam ze dwa dni ,a później boli już słabiej , a w dniu @ nic i bądź tu mądry

 

[RiSiA]

progesteron miałam juz nieraz badany i 7-8 dni po owulacji wynosił 12-13 raz miałam 8 ale to 5-dni po,a te bóle mnie martwią bo właśnie te 2-dni po owulacji mnie brzuch bardzo boli, że muszę tabletki przeciwbólowe brać,tak mam ze dwa dni ,a później boli już słabiej , a w dniu @ nic i bądź tu mądry

z tego co ja wiem to są jakies zioła , które powodują zmniejszone doklegliwosci. Ja sama pije te zioła ojca Sroki i nie mam mocnych objawow @ kiedys miałam straszne bóle brzucha teraz nie mam w ogóle.
Co organzm to inaczej jednak wiek, ze brane lekow przeciwbólowych to masakra a rozmawialas na tem temat ze swoim lekarzem?


Nektarynko czy jutro testujesz?? jak tak to trzymam ckiuki ja chyba znowu bee miala wczesnie owulke

 

[RiSiA]

Słoneczka ja zmykam spac jutro sie odezwe jak będę po podglądzie;-)życzę spokojnej nocy i miłego jutrzejszego dzionka.

Nektarynko trzymam kciukole, zeby tempka szła do góry;-)

 

[nemezja]

tak rozmawiałam ,gin.tez nie wie dlaczego tak u mnie jest :-(
Dobranoc

 

[aania29]

aania29 nie załamuj się tak Ci na pocieszenie powiem że mój 4-lata temu, miał kiepskie wyniki nasionek;-)12% żywych, sporo było uszkodzonych,gin.powiedział że jak po 3-mies.sie nie uda to nici .;-) Musicie iść do androloga,niech on zobaczy wyniki i da tabletki Twojemu,mój dostał i brał na przemian raz te i raz inne.Brał jeszcze cynk i selen,teraz to można dac Salfazin, mój bierze cały czas miał codziennie wieczorem brać prysznic,a raczej jego orzeszki :-);-) tak długo aż go to zaboli :-)Byliśmy z wynikami w kwietniu,a w maju byłam już w ciąży,szybko zaskoczyłam i Tobie też tego życzę. :-)

Widzę, że dobrze mnie zinterpretowałaś:-( dokładnie to wczoraj przeżyłam. Z drugiej strony teraz wiem na czym stoimy i że musimy zacząć cosik robić żeby nasze marzenia się spełniły.
Powiedz mi proszę gdzie Wy byliście u tego lekarza no i coś więcej o tych tabletkach - są na receptę czy normalnie można je kupić??

Dzięki Laski za interpretację wyników mojego M;-). Jutro jadę na pogaduchy do mojej kumpeli więc mam nadzieję, że mojemu sercu trochę zrobi się cieplej;-)