Hej :-)
Badałam prolaktynę i normalnie mam w normie ale po obciążeniu to na maksa wysoka. Lekarz dał mi receptę na bromek tak "profilaktycznie" pół tabletki i do tego CLO, ale że to są leki po których się po ścianach chodzi to nie chciałam jeszcze ich brać tylko spróbować w wakacje, a nóż się uda bez wspomagaczy
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
O castagnusie jak przeczytałam to nie brałam do głowy że to na prolaktynę tylko po prostu stwierdziłam, że jak to tylko ziółka to może mi nie zaszkodzą i zaczełam brać od 8 dc.
Ja mam jeszcze problemy z tarczycą, ale gdzieś na jakimś forum przeczytałam wypowiedź kobitki, której endokrynolog rozkładał ręce a znajoma poleciła jej castagnusa i zafasolkowała.
Wiem, że to może tak ładnie wygląda jak się czyta te historie a u Nas może się to nie sprawdzić, ale trzeba wierzyć że w końcu musi się do cholery udać
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
W końcu to tylko ziółka... jakby miały szkodzić to by nie można ich było bez recepty kupić ;-)