reklama
lolitka200
Wiem tyle,ze nic nie wiem
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 5 510
Ania
A u Ciebie owu sie zbliza dlugimi krokami widze :-) Walcz kobito...a raczej niech te pilkarze twojego M walcza, coby jeden w koncu trafil gola
A u Ciebie owu sie zbliza dlugimi krokami widze :-) Walcz kobito...a raczej niech te pilkarze twojego M walcza, coby jeden w koncu trafil gola
Ania
A u Ciebie owu sie zbliza dlugimi krokami widze :-) Walcz kobito...a raczej niech te pilkarze twojego M walcza, coby jeden w koncu trafil gola
mam zamiar walczyć do upadłego - jak nie w tym miesiącu to w następnym wizyta w klinice w końcu się uda kiedyś
zmykam do łazienki
lolitka200
Wiem tyle,ze nic nie wiem
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 5 510
klinika ? dlaczego ?
madzia84
Kochamy Ciebie Bartusiu!!
a ja za chwilke bede z męzusiem rozmawiała na skype taniej niz przez telefon
R
RiSiA
Gość
ja zaobserwowalam w kazdym cyklu.. jesli chodzi o czytanie co powoduja ziolka osobno to kazde jest na co innego.. ale jesli zastosujesz je razem daja tak a kombinacje ja je stosuje 4 pelne i teraz piaty cykl tylko ze u nas tez problem w armii..
U nas tez problem z armią, ale najważniejsze, zeby u mnie była owulka a z reesztą sobie poradzimy mam nadzieje ;-)
KROPTUSIA GRATULACJE!!!!!
klinika ? dlaczego ?
Bo mam dosyć czekania i "nicnierobienia" - ja mam chorą tarczycę a M cukrzycę - więc każdy lekarz każe czekać, bo może być utrudnione zajście w ciążę w naszym przypadku - i ja to rozumiem i się nawet zgadzam, ale czekamy 2 lata więc chyba już wystarczy
w klinice nas przebadają - a tak to nawet nasienia M nie badaliśmy bo każą czekac i się starać i nie myśleć itp.
lolitka200
Wiem tyle,ze nic nie wiem
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 5 510
Ania
zniecierpliwienie jak najbardziej rozumiem - sama tak mam. kazdy cykl to wiecznosc. ten brak mozliwosci dzialania dla nas (naturalnie) to cierpienie...
trzymam kciuki ze uda wam sie bez kliniki - ale masz racje. jesli sie nie uda - trza przebadac i zobaczyc dokladnie czy nie ma czegos innego co wam utrudnia. wtedy mozecie sie zastanowic co dalej
zniecierpliwienie jak najbardziej rozumiem - sama tak mam. kazdy cykl to wiecznosc. ten brak mozliwosci dzialania dla nas (naturalnie) to cierpienie...
trzymam kciuki ze uda wam sie bez kliniki - ale masz racje. jesli sie nie uda - trza przebadac i zobaczyc dokladnie czy nie ma czegos innego co wam utrudnia. wtedy mozecie sie zastanowic co dalej
Agniesia82
najważniejsze jest życie
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2009
- Postów
- 684
Kroptusia urodzila.. po 30 godzinach skurczy i przekleciu męza i szpitala dzis o 7.20 urodzila ważącego 3750gram i mierzącego 56cm Kacperka.. jest slicznym chłopcem i oczkiem w głowie wielu osob :-) Kroptusia lezy na pooperacyjnym poniewaz byly komplikacje i zakonczyło się to CC, była operowana przez 3 lekarzy ale z małym wszystko ok.. Mały juz ssie cyce :-)
Pozdrowienia od naszej dzielnej Kroptusi
reklama
Ania
zniecierpliwienie jak najbardziej rozumiem - sama tak mam. kazdy cykl to wiecznosc. ten brak mozliwosci dzialania dla nas (naturalnie) to cierpienie...
trzymam kciuki ze uda wam sie bez kliniki - ale masz racje. jesli sie nie uda - trza przebadac i zobaczyc dokladnie czy nie ma czegos innego co wam utrudnia. wtedy mozecie sie zastanowic co dalej
no właśnie - po drugie - w klinice są konsultacje endokrynologiczne i lekarze mam nadzieję uwzględniają wszystkie hormony mam dobrego endokrynologa ale On specjalizuje się w chorobach tarczycy a inne hormony to chyba lepiej w klinice mi zinterpretują
Podziel się: