reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

a gdzie wykres dla mnie? wrr wstawiaj wykres.. a u ciebie moze byc tak jak u Oli (olapolap) ze dopiero jest wzrost kilka dni po owu.. nie mozna tego wykluczac..
juz wrzucilam,ale niestety malo pozytywny...:-:)-:)-(

Hej!
kurcze mowisz o tych w wysokiej buteleczce, takiej chudej??? jakos ich zapachu nie pamietam...ale chyba kojarze butelke...spr. zapach...
tak,dokladnie o tej mowilam :tak:

Witajcie :-)

na forum pojawiło się wiele nowych osób, ale mam nadzieję, że choć kilka będzie mnie jeszcze pamiętać.

U nas wszystko w porządku. Czekamy na córeczkę - Gabrysię. Obecnie jestem na zwolnieniu w domku - muszę troszkę poodpoczywać i zwolnic tempo.

Trzymam mocno za Was wszystkie kciuki i życzę owocnych starań.

Pozdrawiam serdecznie
Hej!Ja Cie pamietam!:tak: widze,ze kroluja u nas dziewczynki,hehe :-D:-D praktycznie tylko Kroptusia ma chlopca i moze Patrysia...
moja tesciowa ma juz wnuczka i mowi "teraz to ja czekam u was takiej z kucykami" :-D

Nie znam tego zapachu, od lat wilbie J.LO - Glow i Guerlain-L'instant , ale za ciężkie na lato..... uzywałam na lato E. Arden - Beauty ale obrzydł mi juz strasznie...:baffled:
ja wlasnie mam teraz Guerlain- L'instant dostalam od M :tak:

Ja chciałam się tylko pochwalić..W końcu są rezultaty mojej diety..Dzisiaj koleżanka której dawno nie widziałam spojrzała na mnie i powiedziała:"Ale ty schudłaś!"...Ale mi się cieplo na sercu zrobiło!
no to ladnie!:-) ja sie boje,ze jak kogos spotkam,kogo dawno nie widzialam to powie "O BOZE!!!Ale przytylas" :baffled:

Dziewczyny...potrzebuje rady.....mam klopot...tzn nie jest to klopot doslownie, ale potrzebę podjecia decyzji.....musze cos kupic przyjaciolce z okazji slubu (nie mowie teraz o prezencie slubnym dla malzonkow, bo tu sprawa jest jasna-dam koperte z zalacznikiem)...Chce jednak podarowac cos kolezance od siebie-tylko dal niej...z okazji teg jej "wilkeigo dnia" i nie wiem co...
powiem szczerze,tylko sie nie gniewaj,zadna z tych propozycji nie przypadla mi do gustu...jedynie koniczynka od Eve,ale z wiadomych wzgledow odpada...ja proponuje zamowic tzw.niesmiertelnik z bialego zlota z grawerem...sama wymyslisz krotki tekst. Bedzie po pierwsze niepowtarzaly, po drugie bedzie mial tekst od Ciebie,a nie szablon,po trzecie,to naprawde ladnie wyglada na szyi. Kolezanka z pracy dostala cos takiego z okazji slubu od kolezanki,nie pamietam,co ma tam napisane,ale cos w stylu "szczescia na nowej drodze zycia-Kasia".Mysle,ze mozesz cos takiego zamowic u jubilera,skad pochodzi moj pierscionek zareczynowy Witamy goraco polecam firme,daja dozywotnia gwarancje i dbaja o kilenta :tak:

Siemacie Lachony

Pozamiatane, kurtyna zapadła, Astalavista, Daswidania, nie ma odwrotu - w sensie zrobiłam bete. Wynik w poniedziałek ale nie mam jak odebrać bo pracuje na rano a mędy powiedziały że trzeba osobiście bo one przez telefon wyników nie podają.
Srał je pies.
Ty to nie strasz,bo jak zaczelam czytac "pozamiatane,kurtyna zapadla" to juz myslalam,ze @ przyszla!!!az mi cisnienie podnioslas:tak:

Kropeczko...co do biżuterii w W.Kruku na stronie internetowej nie ma wszystkiego co jest w salonach..Jeśli coś byś u nich znalazła to daj znać. Mam kartę zniżkową do nich to chętnie się podzielę..Kupowaliśmy u nich nasze obrączki ślubne - nie dość że cena normalna to jeszcze dożywotnia opieka nad biżuterią u nich kupioną: powiekszanie, pomniejszanie, czyszczenie i polerowanie..aaaa...i filizanki porcelanowe, firmowe Kruka na kawke po nocy poślubnej dostalismy...
a ja do Kruka nigdy nie wejde!! jak szukalismy obraczek poszlismy do nich,a ze bylismy po pracy,w ciuchach roboczych,zmeczeni,ja bez makijazu,to potraktowali nas conajmniej niepowaznie,zeby nie powiedziec po chamsku.Weszlismy i mowimy lasce,ze chcielibysmy obejrzec obraczki,a ona palcem pokazuje "tam przy drzwiach w lewej gablocie" i nawet dupska nie ruszyla,zeby nam cos pokazac!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: wiec odwrocilismy sie i...wyszlismy ze sklepu!
za to w Aparcie maja duzy wybor bizuterii i moge goraco polecic jubilera Marcinkowski :tak: maja droga bizuterie,ale maja wlasna pracownie i nie leci wszystko "z tasmy" tylko robia na zamowienie.A polecam dlatego,ze naprawde obsluga rewelacyjna,opowiadalam Wam zreszta jak wymieniali mi szafir kilka razy w pierscionku zareczynowym i za kazdym razem za darmo!!

A to Kinia, która się chowa ale pucki ma spore;-);-)
hehe,widac pucusie! :tak: ja jak mialam pare msc to moje pucki siegaly mi do brody ;-) jak znajde jakies stare zdjecie to Wam kiedys wrzuce...

MAM DOBRE WIESCI
dzwonili do mnie w sprawie wizyty u specjalisty....hurrrrra!!!! jednak jak lekarz mowil ze potrwa to "do 18 tygodni" to mial na mysli "maxymalnie do 18 tygodni":-):-):-)
mam umowione 2 wizyty - w sprawie kolana 18stego sierpnia, a w sprawie szczelinki 26ego:-)))...oy tylko ich nie odwolali bo chce miec to za soba przed lotem do kraju, a lece 1 wrzesnia...:-)
az mi sie jesc odechcialo:-)))) z radosci:happy2:
no to super!! w takim razie zapraszam tylko na pierogi i spacer po lesie (bo Otwock to miasto w lesie ;-))

Chcialabym do konca roku juz miec to kolano w miare naprawione i szczelinke wygojona...by od stycznia moc juz zaczac staranka i ...boze!!!! zeby tak zalapac sie na "mamy 2010"....tak bardzo bym chciala.....
wszystko idzie jak w zegarku,wiec zgodnie z planem bedziesz mamusia 2010!!Zycze Ci tego z calego serca!!

A to ja i Malwinka w 26 tygodniu.,
Malwinke juz widac (brzusio okraglutki),ale Ciebie to ledwo ledwo,szczypioreczku!! :-D

Szafirku - ja nie wiem, jak z badaniem androstendionu - a miałaś to zrobić w określonym dniu, tak???
moim zdaniem cykl bezowulacyjny trwa tyle samo co owulacyjny:sorry2:
androstendion chyba niezaleznie od dnia cyklu,juz nie pamietam...:sorry2:
mam nadzieje,ze cykl bedzie krotki,bo takie czekanie jest irytujace :wściekła/y: juz i tak sie naczekalam na staranka,bo musialam tarczyce wyrownac,zanim endokrynolog dal zielone swiatelko :baffled:
 
reklama
Nie wywaliłam bo olapolap zaględneła tylko z rana i nawet nie dała sznasy sie wywalic heheh! Ale jak juz jestes to czyń swoja powinność !!!:-)

Dziewczynki ja niestety moge byc tylko raniutko jak M spi, bo nie mamy internetu w pokoju i musze specjalnie wychodzic z laptopem. Z kolei jak wracamy z wycieczki to przeciez nie zasiade z M przed forum i nie bede Wam odpisywac :-p


Kochana jeśli chodzi o USG to wszystko zalezy od sprzetu jaki ma gin..Moja kolezanka miala robione w 5t3d pierwsze usg i bylo widac...a inna lekarz odeslal i kazal po 2 tygodniach przyjsc..Takze to wszystko od gina zalezy. Ja na Twoim miejscu zrobilabym bete i po dwoch dniach powtorzyla zeby wiedziec jak przyrasta...Ja bylam na USG dopiero w 8tc bo sierota jestem...

A krolewiczem sie nie przejmuj...dojdzie do niego predzej czy pozniej i zacznie sie cieszyc..Moj nie moze sie doczekac II :)

kochana, gratuluje jeszcze raz i trzymam kciuki - tak jak Ola mowi, ze czy bedzie widac to od sprzetu zalezy...
A co do faceta to moj tak ma, ze kocha dziecko ponad wszystko ale jak bylam w ciazy to dla niego to byl kosmos - bal sie brzucha...my jestesmy matkami nawet przed zajsciem w ciaze (jezeli mowimy o naszych klinicznych forumowych przypadkach) a chlopy ojcami sa dopiero po porodzie... jak zobacza...

Olapop-brzuszek boli bo sie pomalutku maly gosc zaczyna "czuc dobrze jak u siebie w domku"....a spac pewnie nie mozesz bo za duzo myslisz....
Do gina najlepiej kolo 6 tygodnia, tak, jak pisaly dziewczynki-duzo zalezy od psprzetu, ale po 6 tygodniu to zwykle juz widac bijace: tamdam, tamdam tamdam...serduszko...taka mala migajaca "kropeczke"-))):-)

Co do faceta (nie wiem czy to maz czy nie maz?)...nie martw sie on na pewno w srodku serducha cieszy sie...ale potrzebuje czasu by do niego dotarlo...i jak pisala Gosia, wiekszosc facetow zaskakuje ze sa ojcami jak chwyca niemowle na rece...wczesniej to jest dla nich kosmos...
ja mam nadzieje, ze moj bedzie inny....
:-D

Kochanie usg w 6 tc ma sens o ile sprzet dobry :sorry2:
a co do M. on jest w czystym szoku do niego to nadal nie dotarlo mowie ci no bo jak dorosly facet moze mowic "ale nie bedzie jesc mojego jedzenia"???? :-) oswoi sie zobaczysz jeszcze sie bedzie cieszyc!
:-)
Moj M to moj mąż jakby co :tak: Macie racje, on sie powoli oswaja stad te jego glupie teksty. Wczoraj juz bylo znacznie lepiej, sam mowil o malym per 'brzusio' i bylo zabawnie :tak: Tylko, ze bylismy na wycieczce gorskiej i ja nie moglam szybko isc i musialam co jakis czas siadac (brzuchol niezle napierniczal momentami, taki klujacy przeszywajacy i promieniujacy bol), M to raczej tolerowal, ale w pewnym momencie jak powiedzialam, ze nie wiem czy brzusio w ogole przezyje ten wysilek, to M na to, ze 'ciaza to nie choroba' :shocked2: Oczywiscie, ze to nie choroba, ale kto powiedzial, ze udaje sie donosic ciaze kobietom, ktore sie forsuja? :shocked2:

Olapolap gratuluje jeszcze raz! A co na to twoi rodzice?? Przeciez oni mysleli że ty kariera zajęta a tu proszę!:-)

Rodzice nie wiedza, chce im powiedziec dopiero po pierwszym trymestrze (25.09)...

Ola mnie to osobiscie przeraziło.To znaczy,że co ze bedzie Ci kazał usunac lub zrobi cos żebyś straciła ciaże? :szok::-(

Mysle, ze on to powiedzial, bo nadal byl w lekkim szoku... On na pewno podchodzi do ciazy inaczej niz ja, w koncu to na jego barkach w duzej mierze bedzie spoczywal obowiazek utrzymania rodziny. Ja ide na studia doktoranckie i bede dostawac stypendium ~1500zl, musze zrobic wszystko zeby go nie stracic po roku, bo byloby kiepsko (M powiedzial, ze jesli strace to mnie wysle do pracy - nie wiem ile w tym prawdy, ale wole nie sprawdzac :-p)



6-7 tc jak jest dobry "dowcipny" sprzęt :-)

Zgodzic sie na dowcipne usg w ciazy?...


:-) siemacie lachony!
nadaje z pl...u mnie ok,bylam u lakarza 2 dni temu i zaproponowal inseminacje inacje,,wychodowalam pecherzyk jeden ale za to galanty..mial peknac na czasie,nie zgodzilismy sie,tzn moj M nie...no i kazal nam sie kochac przez 3 dni i kazal przyjechac dzisiaj zobaczyc czy pekl..bylam u niego z ranca no i pekl na godzinach tak kole 6 rano....lekarz kazal nam pedzic do domciu i sie stuknac..zajechalismy a tu tesciowa na chacie a na drugiej moja m amuska i co..lipa!nie bylo gdzie mialam takiego nerwa ze szok,i przez to walnelam focha na M....pocieszam sie tym,ze kochalis,y sie wczoraj 2 razy rano i potem po 24.....ale nie ludze sie juz...
olapotap gratuluje marzeniaxx mi nadala te wiadomosc!
hanka teraz Ty!!!

Dziekuje kochanie :tak:

Ale historia z tym Twoim M.... Glupio to wyszlo, moze do hotelu powinniscie byli pojechac???
 
Siemacie Lachony

Pozamiatane, kurtyna zapadła, Astalavista, Daswidania, nie ma odwrotu - w sensie zrobiłam bete. Wynik w poniedziałek ale nie mam jak odebrać bo pracuje na rano a mędy powiedziały że trzeba osobiście bo one przez telefon wyników nie podają.
Srał je pies.

Czemu nie zrobisz sikanca?
 
witam sie
ale jestem dzis zla :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
prawdopodobnie cykl bezowulacyjny...a my sie tak z M "napracowalismy"
i do tego mialam badanie progesteronu zrobic,bo mam fl 11 dni :-(
ehhhhhh...
mam pytanko do naszych specjalistek,czy jest jeszcze jakas szansa na owu(moje cykle zazwyczaj trwaja 29-33 dni, przy fazie lutealnej 11 dni)?a jesli to bezowulacyjny,to ile taki cykl trwa?czy jest podobny dlugoscia do cykli owulacyjnych?
i jesli to cykl bezowulacyjny,to czy moge mimo wszystko zbadac sobie androstendion?pyatm dlatego,ze na poczatku cyklu robilam badania hormonow,ale zgubili jedna probke mojej krwi w laborze :wściekła/y: i tylko tego androstendionu nie zrobili,mam sie zglosic,to zrobia powtornie za darmo,bo juz zaplacilam za badanie...no i boje sie,ze jak poczekam jeszcze troche,to zapomna,ze wisza mi badanie...

ide nadrabiac zaleglosci...

Cykle bezowulacyjne powinny trwać tak samo jak owulacyjne, jednak czasami trwają dłużej to zależy od organizmu. U mnie raz było to 60 dc a raz 30 dc więc nie ma reguły :baffled:
 
ZAJĄCZKU




Bądź taka jaką jesteś, niech Cię lata nie zmieniają, niech przyszłość przyniesie Ci same niespodzianki, o resztę się nie martw, byłaś, jesteś i bądź sobą, wszystkiego naj...
 
Ostatnia edycja:
Andzia - bylam po ten wynik hist-pat i tak jk przypuszczalam - martwe tkanki czyli potwiuerdzenie obumarcia ciazy

Kropeczko - cudnie, ze sie cos zaczyna dziac w sprawie kolana i oby szybko je naprawili... co do prezentu to jestem za lancuszkiem tylko mnie ta podkowa jakos nie pasuje - kup jej po prostu cos ladnego zeby mogla zalozyc na jakies okazje...

Asiq - i jak placek?? wyszedl??

Martynko - mam pytanie - tylko takie ciche, bo mnie zawiną do AA;-)
do kiedy mam pić to wino czerwone??????????
ja wczoraj zapodalam sobie sikacza jakiegos czerwonego...

Witam sie rano z kawka oczywiscie...
 
reklama
Szafirku - ja przy bezowulacyjnych cyklach miała raczej bez znacznych skoków temperatur , utrzymywała się na granicy 36,6 i spadała - wykres wyglądał całkiem inaczej, no ale co organizm to organizm.

Dziewczyny mam mdo Was pytanie odnośnie temp. Bo zawsze mierze o 5:30 tylko dzisiaj nie byłam w stanie wstać i zmierzyłam o 8:30 :-( i temp. z 36.6 podskoczyła na 37:szok: a to est 9 dc. Myślicie, że winna jest godzina pomiaru?
 
Do góry