Kaprycha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2009
- Postów
- 816
Kochana ja jestem z bardzo malej miesciny kolo Yorku wiec u mnie nie ma polskich klinik :-( Staramy sie z M 5 lat, wiec nawet nie bede musiala klamac, zobaczymy co powie moj GP, dam znac we wtorek. Mam nadzieje, ze chlop sie zlituje i da mi skierowanie do gina :-):-):-)Oj Kochana cos wiem na temat lekarzy w uk..jak dla mnie masakra jakas...! wazne jet,zebys powiedziala lekarzowi,ze staracie sie np okolo 3 lat bezskutecznie,tak radzily dziewczyny z forum ktore kiedys czytalam(O IN VITRO I INSEMINACJI W UK)..lekarz odrazu spojrzy na Ciebie inaczej i byc moze uda Ci sie przyspieszyc co nie co! powiedz Mu otwarcie czego sie spodziewasz po wizytach,daj mu do zrozumienia,ze posiadasz jakas wiedze na ten temat....nie wiem co Ci wiecej doradzic,moze watro byloby tez poradzic sie polskiego lekarza,wiem ze w Londynie jest jakas polska klinika w wiekszych miastach sa a skad ty jestes?
DZIEWZYNKI DZIEKUJE WAM ZA MILE SLOWA.....DLACZEGO WY JESTESCIE TAKIE KOCHANE?!
Jak juz wspominalam nie ma tu prywatnych ginow, wiec lipa :-( Cierpliwa tez juz bylam kilka lat, co nie dalo zadnych pozytywnych rezultatow. Teraz czuje, ze czas mnie goni i chce juz jak najszybciej wiedziec na czym stoje. Czyli albo mam jakies szanse albo niekochana wiem co czujesz ja wróciłam niedawno z uk i wiem jak lekarze tam podchodzą do problemów z ktorymi się borykamy. Myślę że musisz uzbroić sie w cierpliwość lub inna opcja możesz skożystac z prywatnych badań i klinik ale z tego co wiem są bardzo kosztowne. życze powodzenia w kazdym razie i konsekwencji w działaniu bez wzgledu na to co postanowisz:-)


Boże dziewczynki ale mnie dawno tu nie było, z braku czasu nie zaglądałam długo i naskrobałyscie mi ponad 100 stron, staram się nadrobic wszystko, dzis sobie poczytam co słychac u was a jutro napisze co tam ciekawego było na wizycie u mojej gin. Zabieram się za czytanie.
Są jakieś dwie kreski na forum?
Kochana jasne, ze sa 2 kreski. Jak do tej pory bilans jest 5 testow i 10 kresek a wszystki moje. Tyle ze testy przeterminowane. Ale powiem Wam szczerze, ze i tak uwielbiam patrzec na te dwie kreseczki.

Jak widzisz Mezatko, ladnie dalam sie zrobic w balona z tymi testami

No wlasnie mam nadzieje, ze instynkt macierzynski tak dziala. Co do faceta, to jak nie bedzie grzecznie zajmowal sie moim maluszkiem to go zmienieTo u mnie prawdopodobnie byl ten sam przypadek,ze testy wychodzily pozytywnie.Bo mialam cysty.
Z tego co czytalam wiecej podobnych przypadkow tu w ostatnich dniach pisalo,ze sie z tym spotkalo.Wiec widzicie testy moga oklamywac nawet w ta strone.
Instynkt maciezynski rozwija sie juz bedac w ciazy,a jak sie juz ma dzidzie to niewiadomo z kad ale zna sie odpowiedzi praktycznie na wszystko zwiazane z dzieckiem,o co mu chodzi w danym momencie itd.A jesli chodzi o podejscie moje ,meza do tej zmiany duzej w naszym zyciu.Wiadomo,ze na poczatku jest zawsze inaczej to jest tak samo jak gdy poznaje sie mezczyzna z kobieta wtedy nic niejest dla niego wazne koledzy,jego hobby itd.Ale u nich przewaznie zauroczenie szybko mija,ciesza sie na swoj sposob,sa dumni ale facet niepozwoli sobie nikomu,ani niczemu zmienic swojego swiata ,patrza inaczej na to wszystko niz my kobiety.
Naczytalam sie tyle,ze az niewiem co mam pisac co do was i waszych postow.
Wiem tyle,ze muse trzymac kciuki za was,przywitac nowe staraczki:-)
Chwila nieobecnosci ,a takie zaleglosci.
A ja wczoraj dzwonilam w sprawie wynikow do gina,powiezieli ze cos nie tak i gin do mnie zadzwoni.I dzwonil,powiedzial ze mam testesteron podwyzszony i to trzykrotnie,wiec dzidzi niebedzie i do tego bede tyla jak bak.Wiec juz wiem czemu tak przytylam,bo przeciez niewzroslo mi to z dnia na dzien
A tamten lekarz mial gdzies zrobienie mi badan
Ten obecny wysle mi recepte do domu na tabletki na obnizenie testesteronu i za miesiac tylko na badanie kontrolne krwi.W kolejnym cyklu mam sobie odpuscic clo bo itak mi to nic nieda,trzeba najpierw unormowac,czyli kolejny miesiac odpada na starania.Ale ciesze sie,ze przynajmniej wiem na czym stoje i dzialam w strone wyjscia z tej sytuacji.Chodzac dalej do tego wczesniejszego czekalabym kolejny rok ,dalej sie stresowala bo nic by niewychodzilo i do tego niewieadomo jaka wage bym osiagnela![]()
![]()
Boze jak ja sie ciesze,ze zmienilam lekarza widze,ze interesuje go moja sytacja i naprawde stara mi sie pomoc.Zycze kazdej z was takiego ginka;-)

Dobrze, ze zmienilas lekarza. Czyli ciagle utwierdzam sie w przekonaniu, ze dobry lekarz to podstawa.