reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..


No jestes mój Zajączku maleńki.
JAK TWOJE BADANIA KIEDY MASZ CZY JUŻ JESTEŚ PO????
Ja nie testowałam i nie zanosi się na to :-( tempka dziś o 5 rano 36,6 i choć wiem ze się tak nie robi to zmierzyłam tez o 8 rano-36,8 :baffled:
Kotek....dopiero tu dziewczyny pisały żeby nie martwić się aż tak bardzo tempką....
Trzymam kciuki.
CO do badań. Hormony robiłam w poniedziałek. ALe wyniki dopiero w nas. tyg.:-( We wtorek jak się umówiłam na HSG zrobiłam CRP. Kobitka w laboratorium powiedziała że jest w normie... szukałam info na necie ale były jakies inne jednostki. Ja miałam 0,17 ml/dl (norma niby 0,00-0,50ml/dl)
A na HSG jadę jutro z rana. W szpitalu mam byc na 8 rano.
Boje sie jak cholera:-:)-:)-:)baffled::baffled::baffled:
 
reklama
Kotek....dopiero tu dziewczyny pisały żeby nie martwić się aż tak bardzo tempką....
Trzymam kciuki.
CO do badań. Hormony robiłam w poniedziałek. ALe wyniki dopiero w nas. tyg.:-( We wtorek jak się umówiłam na HSG zrobiłam CRP. Kobitka w laboratorium powiedziała że jest w normie... szukałam info na necie ale były jakies inne jednostki. Ja miałam 0,17 ml/dl (norma niby 0,00-0,50ml/dl)
A na HSG jadę jutro z rana. W szpitalu mam byc na 8 rano.
Boje sie jak cholera:-:)-:)-:)baffled::baffled::baffled:
A kto Cie zawiezie i przywiezie-siostra? Czy moze małż juz jest?
 
PATRYSIA jak po szczepieniu i jak MADZIA po egzaminie???????????


synek w miare dobrze zniósł ale jest maruuuudny śpiący co troche daje mi popalić:baffled:a MADZIA hmm nie wiem miała wpaśc do mnie ale jednak musiei jechać do domku co nie wiem czy zdała ale chyba coś nie tak poszło bo by mi zaraz w smsie powiedziała a tak ze jednak do domku muszą jechać:sorry2:

MARZENIX oj ty pipo zaraz dam po tyłeczku:crazy:nie ważne jak ciemne ważne że są dwie tak więc szybko na betke i sprawa załatwiona lub poczekaj jeszcze do jutra i z rana zatestuj:tak:ale i tak wiem ze jest fasolka bo od tak sobie kreseczki się na teście nie pokazują;-)
 
no kurczak ten twoj wykresik to typowo taki ciazowy.. poczekaj jeszcze troszke i powtorz testa a jak nie to betka.. zadko staram sie namawiac na betke ale jednak tutaj ten Twoj wykresik nie daje mi spokoju..


Marzenia wachniecia tempki sie zdarzaja.. nie koniecznie musi dalej spadac.. moze jutro wskoczyc znow na wyzsze.. moze byc zagniezdzenie wtedy spada tempka na jeden dzien i sie podnosi.. nakopie do tyleczka.. nie przejmuj sie!!

podpisuje sie pod prof. Nektarynka :-)...prof. Kroptusia :-p tez uwazam ze Ola ma piekny wyrkesik i bylam pewna II krech, a Marzenka szaleje ale ja tez szalalam jak mi spadla na 36,6 i dostalam tylko ochrzan tu :-)

Cześć Słoneczka moje:):)
Ostatnio rzadko bywam więc nie bardzo wiem co się dzieje. Wczoraj jescze na szkoleniu byłam więc nie mam czasu na nadrabianie tylu zaległości:( ale po moim :)

Czesc Slonce dawno Cie nie bylo :-) buziule

Dzień dobry :-):-)


A Ty kochana jak znosisz upaly?? bo ja zdycham wrecz...:-(

nurtuje mnie caly czas pytanie kiedy ja w ogole mialam owu .... czy te serducha co byly wystarczyly ...? jak wam sie zechce zerknijcie na wykresik i powiedzcie co myslicie plizzzzzzzz :sorry2:
yyyyyyy jak na moje oko MOGLA BYC choc niekoniczenie 9dc i to serduszkowanie z 7 powinno dac rade:-)
Hej!

Zajaczku-caluski:-)Trzymam kciuki za jutrzejsze badanie:-)

Olu PM-gratuluje kochanie!!!! Mądralosek z Ciebie:tak:

Czesc Kochana jak samopoczucie ??

Ja się niestety nie znam na wykresie widzę tylko, że tempka pięknie rośnie.
Pamiętaj czasem wystarczy jeden strzał ;-);-) Nam się udało w cyklu gdzie przytulanki były 6 dni pod rząd:-D:-D:-D:-D:-D
no u mnie baaa byl jeden strzal na caly cykl trafiony zatopiony :-)
Eve-mam nadzieje, ze szybko sie przyzwyczaisz do aparatu i bedzie ok!

kochanie wlasnie tak mi sie zdaje , ze ta owu u Ciebie mogla byc 9dc - jesli nie zaklocilas tempki....tak wiec - wiec czekamy na 2 kreski...bo skoro serduszkowalas 7dc to szanse duuuże:-):-)

SISI-mialam napisac Ci to wczoraj, ale zapomnialam i potem juz nie wchodzilam na forum.....nie wiem czy uda Ci sie to odszukac i odczytac...ale: skoro staracie sie 2 lata, Ty mialas robione wyniki i hormony sa ok. to zamiast kluc sie po raz kolejny za pol roku-i badac hormony....(nie wiem czemu mialyby ci za pol roku wyjsc zle?) poprostu pogadaj z mezem powaznie i niech zrobi badania nasienia. To nie boli, zajmuje chwilke a jest dosc czesto klopotem wieloletnich staranek. 2 lata staran musi byc pokryte jakas przyczyna, a najlatwiej zdiagnozowac faceta....Nie wiem jak bardzo zalezy Wam na maluszku, ale jesli tak, to nie ma sensu czekac i przed zbadaniem meza nie ma sensu diagnozowac Ciebie....u kobiety przyczyn moze byc bardzo wiele i takie szukanie dziury w calym moze trwac dlugo, a maz jest w stanie poznac swoje wyniki w ciagu kilku chwil:-) powodzenia!

Podpisuje sie pod specjalista Kropeczka :-) mi gin powtarzal ze w dzisiejszych czasach wina po stronie facetow glownie lepiej zaczac od nich niz meczyc kobiete tysiacem badan i kosztami bo u nich 1 wystarczy i wiadomo
Od razu obgadłyście :baffled: strzelam focha ;-)

no wlasnie tez musze strzelic kolejnego dzis zreszta ciazowa foczke :-)
Witam!
PM gratuluję pani magister!
Marzenix i co z naszą umową jak będą II kreski to miałaś iść na bete i co ... dalej się nie potrzebnie stresujesz...a tempką się wogóle nie przejmuj!

A u mnie coś się dzieje z lewym jajnikiem wczoraj wieczorem tak mnie bolało że musiałam się położyć ...dzisiaj to samo co i raz mnie boli z przerwami, ciężko mi było wysiedzieć w pracy... może to nerka kurde nie wiem co to...zaczynam się martwić!?
Pozdrawiam!
moze wszystko sie tam gwaltownie rozwija :-) spokojnie Slonce musisz wytrzymac i przeczekac, trzymam kciuki
 
Kroptusiu pewnie że wytrzymam ... tylko takiego bólu to nigdy nie miałam może to wynik 2 pęcherzyków na jednym jajniku... na szczęście biorę duphaston i jak by co to torbiel sie powinna whłonąć...
jak się czujesz w te upały? u mnie znowu idzie burza?!
 
A kto Cie zawiezie i przywiezie-siostra? Czy moze małż juz jest?
Jadę sama, ale Mąż ma do mnie prosto przyjechać do Łodzi. Mam nadzieję tylko że nie będzie żadnych opóźnień:-( boję się że nie bedzie przy mnie nikogo kto mógłby mi pomóc...:-(
Zajączku bedzie dobrze ...da się przeżyć HSG ...a potem szybko fasolka się pojawi!
Dzięki Martynko:-) A ty też miałas robione?? Jak było??
Aha...trzymam za Ciebie kciukaski:-)
 
Dzięki Martynko:-) A ty też miałas robione?? Jak było??
Aha...trzymam za Ciebie kciukaski:-)
Miałam robione w październiku mnie bolało ale po lekach przeciwbólowych przestało po 3 godz wróciłam do domku miałam plamienie tylko tego dnia bardzo mało.... ogólnie wspominam to nie za dobrze ale da się wytrzymać ...nie miłe jest uczucie wkładania tego wziernika i samo wpuszczanie kontrastu...
po hsg przez pół roku masz większe szanse na fasolkę bo jajowody są udrożnione i szersze...trzymam za ciebie kciuki!:tak:
 
reklama
Zajaczku bedzie dobrze nie smuc sie. Trzymam kciuki zeby nie bolalo. A jak jutro zobaczysz swojego M. to wszystko Ci on wynagrodzi. I szybko zapomnisz. Buziak dla Ciebie nie smutaj sie.
Dzięki bardzo:-) Też tak własnie myslę.... Już nie moge się go doczekać.... Dzisiaj zamierzam mu gołąbki zrobic:D:D:-) bo jutro raczej nie dam rady nic przygotować jak wrócimy:-(
Miałam robione w październiku mnie bolało ale po lekach przeciwbólowych przestało po 3 godz wróciłam do domku miałam plamienie tylko tego dnia bardzo mało.... ogólnie wspominam to nie za dobrze ale da się wytrzymać ...nie miłe jest uczucie wkładania tego wziernika i samo wpuszczanie kontrastu...
po hsg przez pół roku masz większe szanse na fasolkę bo jajowody są udrożnione i szersze...trzymam za ciebie kciuki!:tak:
No własnie gdzieś czytałam że szanse są wieksze. Ale nie powiedziałam M.... żeby później się nie rozczarował. Wystarczy że ja bedę:-(
Tylko martwi mnie jeszcze jedna rzecz..... kurka chyba z fikania jutro nici:-D nawet sie człowiek nie przywita porządnie:-D
aha, Martynka, czy po badaniu oni sami odstawiają cie np. na łóżko itd. czy po badaniu maja Cię w d* i trzeba sobie samemu radzic?? bo ja sie boję że M. przyjedzie późno i nie dam sobie sama rady:baffled:
 
Do góry