reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
Dziewczynki powiedzcie co myślicie o transfuzji krwi czy według Was jest to bezpieczne??
bo naczytałam się o powikłaniach i mam dość!!
 
ja jeszcze jestem.............hihih i tez z przeciwbolowymi......

wiesz.....jakby mi ktos 8 lat temu powiedzial ze spotkam takiego faceta i tak to bedzie wygladac to bym wysmiała......bo tacy faceci nie istnieja.....a jednak
Istnieja istnieja wprawdzie sa jak dinozaury ale jeszcze kilka niezłych okazów krąży po tym swiecie ;-):tak::-D

u mnie wciaz cisza...ale jaki pisalam pesymizm maxxxxxxxxxxxymalny mnie dopadl- jakbym depresje miala...przez ten zasrany
Bo żeś kobito zatestowała za wcześnie i nakręciłaś sie :baffled:

WITAM WIECZOROWĄ PORĄ:-)
A ja mam same dobre wieści :-)dzidzia zdrowa ciąża nie jest już zagrożona i nawet tak za 10 dni będziemy mogli zacząć serduszkowania:-)leki już mam odstawić a za tydzień zacząć brać witaminki feminatal a wizyta za miesiąć(no chyba że by coś mnie niepokoiło ale odpukać):tak:dzidzia słodko nóżkami kopało i rączkami machało i nawet słyszałąm serduszko:-)a to nasze maleństwo i jego domek:-)
Patryśka ależ Ty masz brzusio duży jak na ten tydzień ciązy :-D no ale podobno w drugiej szybciej go "wysadza":rofl:
Dzień dobry! Witam się wczesnym rankiem i życzę wszystkim miłego dnia :-)

Mój nie zaczął się miło. Otóż śpię sobie, godzina 6:00 a tu dzwoni mój M z wiadomością, że wjechał w jakiegoś gościa i rozwalił auto... Krew mnie zalała. Przyjechał do domu po kasę, żeby się jakoś z gościem dogadać, bo to wina mojego M...
:szok: Dobrze,że nikomu nic sie nie stało:tak:

Cześć laseczki :)

Wczoraj byliśmy całą rodziną na badaniach i USG. Wyniki krwi, moczu i cukier mam w porządku - cały czas jak kobyła, tylko teraz jak kobyła w ciąży :). Jedynie można sę przyczepić do licznych bakterii moczu. Mam brać żurawinę w tabletkach i powtórzyć badanie, jak się nie poprawi to robimy posiew. Na razi enie mam wyokego poziomu leukocytów co oznacza że nie ma stanu zapalnego. Trzeba po prostu pilnować. Reszta wyników - rewelacja.

Lepsza połowa się poryczała bo... będzie księżniczka.
Na 90% mamy Córcię :cool2: Będzie bal!:biggrin2:
Zdjęcia standardowo mam ale jak zwykle nie zeskanowane no i mamy film :).
Mała jest całkowicie zdrowa (mieliśmy coś na kształt badań połówkowych). Następne badanie: 20 lipca 2009.
No pieknie,pieknie GRATULACJE

czy potrzebna jest grupa krwi ojca? Nikt nie pytał mnie o grupe krwi m, - mam ARH (- ) i robione przeciwciała any RH. Nie znam grupy krwi mojego byłego M, bo jak poszedl się zbadac to ze strachu nie poleciała mu krew:sorry2::sorry2:
Kochana mnie sie nikt o grupe Pawła nie pytał ale Ty masz Rh ujemne wiec skonsultuj sie z lekarzem czy potrzeba grupe krwi exa.
Zapytaj też LOREE bo Ona tez ma Rh-

Czy ja jestem dziwna ? :-)
Może jestem dziwna, ale zero we mnie tolerancji dla róznego rodzaju przesądów.
W ogóle w żadne nie wierzę i jestem juz naprawde wku.... na, bo wszyscy mi gadają, że będę mieć córkę, bo "niestety urodę mi odbiera".
Hhhmmm nie wiem co napisać,bo jeśli idzie o takie ocenianie to mój małż jak go ktos poprosi to to robi i jest w tym najlepszy :tak:;-)-jeszcze mu sie nie zdazyło żeby sie pomylił co do oceny płci u naszych znajomych.
Nawet jak leżałam z Paulina na początku na podtrzymaniu to leżały ze mna na sali 4 dziewczyny,Paweł przyszedł w odwiedzinki i na moja prośbę powiedział każdej co się im urodzi(nie znał ani jednej wcześniej)Koleżanka z łóżka obok powiedziała,że jak urodzi dziewczynke tak jak mówi to postawi nam wielka flachę wódeczki:tak:-dziekuje dobra była:-D:-D:-D a Eliza w kwietniu skończyła juz 3 latka;-)
Jedna z dziewczyn sie śmiała,że nie trafił jednak bo 5 lekarzy stwierdziło że bedzie chłopak,a Paweł do niej żeby sie nie zdziwiła;-):-) i wiecie co faktycznie urodziła córeczkę,na porodówce była w takim szoku :szok: a jej maż jak przyjechał do szpitala to sprawdzał czy czasem im dziecka nie podmienili bo miał byc syn:baffled:
Nie wiem skąd i jak On to wie ale wie.Nie zawsze chce powiedzieć ale jak juz mówi to zawsze sie sprawdza-więc ja wierzę ale tylko w to co mówi mój maz :-D

Cześć dziewczynki!
Rzadko tu zaglądam ostatnio, więc nie wiem co się dzieje.
Czytanie netu w ciąży powinno być surowo zakazane. Pierwszą ciążę miałam spokojną, wiedziałam że wszystko będzie dobrze, bo niby czemu nie?
Wtedy nie czytałam nic w necie i byłam zdrowsza przez to.
Teraz naczytałam się o plamieniach, poronieniach i innych dziadostwach. Chciałam poczytać kiedy widać pęcherzyk ciążowy na usg , to od razu wyczytałam o pustych jajach!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Cholera, chyba niektórzy lubią sprzedawać takie historie żeby wszystkie baby w ciąży się miały czego bać. Tak więc ograniczam siedzenie przy kompie.
Chyba Cie ściągnęłam myślami :-D
Loree nie czytaj juz wiecej!!!!:szok:

Cześć Zajączku!Widzisz jakoś teraz po prostu bardziej się boję o ciążę, tyle się naczytałam.BRRRR....
Na dodatek zaraziłam chyba moją córcię i przez ostatnie dni leżałyśmy w łóżku. Antybiotyk mi nie pomógł- dopiero syrop z 4 cebul i czosnku mnie jakoś postawił na nogi. Jak kaszlałam- cały brzuch mnie bolał- masakra jakaś! A córcia miała gorączkę kilka dni.
Na szczęście dziś już jesteśmy obie w lepszym stanie:-):-):-)
No własnie jakos tak w nocy nie mogąc spac przez burzę myślałm sobie o Was, jak sie czujecie i czy choróbsko sobie poszło precz
No właśnie :-)
No dobra już się uspokajam, chociaż dziś nerwowy dzień.
Znowu muszę zwolnić 5 osób...
Czuję, że ta firma nie przetrwa do czasu jak będę chciała wrócić z macierzyńskiego....
Kryzys w naszej branży (produkcja pomp) nas wykańcza umiejętnie...
Dobra znikm wypisywac świadectwa pracy.
Miłego dnia dziewczyny !!!
Nie zazdroszczę Ci wcale a wcale to musi być bardzo nieprzyjemne powiedzieć tak komuś że oddziś już nie pracuje :baffled:

Wiem , wiem.
Ale powiedz sama czy tak nie jest? Chcesz coś wiedzieć to zaglądasz na różne fora, a tam tylko straszą!
Wczoraj czytałam o pierwszym usg i wszędzie tylko o pustych jajach i ciąży pozamacicznej! No szok normalnie.
Ale juz nie czytam:-D
No grzeczna dziewczynka :-);-)

U mnie w nocy była taka burza,że spać nie mogłam. Rano miałam skoczyć na badania i nic z tego- dalej tak leje. Póki co nie wychodzę jeszcze przy takiej pogodzie.Muszę się wyleczyć do końca, ale już mam dość siedzenia w domu.
A koleżanka właśnie wróciła z Egiptu i ma super zdjęcia jak pływa z delfinami- rewelacja. Fajne przeżycie.

Co z Olesią? Już chyba długo jest na tej Majorce?
Łoj Egipt.....
a ja całą noc nie spałam przez te grzmoty i ulewe,nie żebym sie bała ale poprostu nie mogłam :baffled:
 
Jak "nazyczony" umie się spuszczać do "srotka" to niech teraz umie pobiec do apteki po test ciążowy. I po temacie.

hahahahhahahaha no zdechne z samego rana! hahahahha:-D:-D:-D


Dziewczynki powiedzcie co myślicie o transfuzji krwi czy według Was jest to bezpieczne??
bo naczytałam się o powikłaniach i mam dość!!
Nastepna co czyta-STOP,STOP,STOP!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Założenie jest takie,że wszystko powinno być okiej

A tak wogóle to DZIEŃ DOBRY
 
eh dziewczyny , ostatnio mam wrazenie ze na tym forum ale ogolnie całym, na różnych wątkach jakieś jaja sobie ludzie robia wypisując głupoty.... ale moze ja mam tylko takie wrażenie...
dzisiaj zachciewajek ciąg dalszy.... idę po jakies ciastko czy eklerka bo mam chcice....:sorry2:
 
Nektarynko poradź mi bo widze że jesteś specjalistką informatyczka dlaczego mi kolory szaleja w komputerze mam tylko zielono fioletowe barwy a czasem samo od siebie się "naprawia" i wracają normalne kolory ale tylko na chwilkę. dziewczyny mówiły że to moze karta graficzna bądź przewod od monitora.
moze byc roznie..

1. moze byc uszkodzony kabel
2. uszkodzona karta graficzna
3. i siadac monitor..

aby wykluczyc te rzeczy to po kolei
1. przetestowac na innym kablu
2. podpiac inny monitor i jesli dzieje sie to samo a kabel wykluczylismy to oznacza ze karta graficzna siada
3. podpiac monitor do innego kompa i zobaczyc czy na innyjm sie tez to dzieje lub tez podpiac inny monitor do tego kompa to co w pkt drugim ale to takze wtedy wina karty graficznej

zalezy tez jak czesto to sie dzieje czy to bylo raz dwa razy czy tez mpn stop sie dzieje.. mi raz monitor zrobil sie fioletowy ale to bylo jeszcze za czasow tych monitorow z "dupą" i siadl monitor..

jesli masz LCD'ka to stawialabym na kabel lub karte.. LCDki rzadko tak podają..

aa i czy ojawil sie kiedys niebieski ekran takie z bledem a potem reset kompa?

jesuu dziewczyny ja juz zjadla dzis 4 miske zupy!!!!:shocked2: i ciagle bym ja jadla..!! kilogram czeresni, nektarynke , loda , milywaya, princepolo, kinder bueno... jeszcze jeden mi milkyway został..... jakąś masakre mam dzisiaj!!!!:baffled:
no no no bez takich mi tu prosze..
 
:szok:
Hhhmmm nie wiem co napisać,bo jeśli idzie o takie ocenianie to mój małż jak go ktos poprosi to to robi i jest w tym najlepszy :tak:;-)-jeszcze mu sie nie zdazyło żeby sie pomylił co do oceny płci u naszych znajomych.
Nawet jak leżałam z Paulina na początku na podtrzymaniu to leżały ze mna na sali 4 dziewczyny,Paweł przyszedł w odwiedzinki i na moja prośbę powiedział każdej co się im urodzi(nie znał ani jednej wcześniej)Koleżanka z łóżka obok powiedziała,że jak urodzi dziewczynke tak jak mówi to postawi nam wielka flachę wódeczki:tak:-dziekuje dobra była:-D:-D:-D a Eliza w kwietniu skończyła juz 3 latka;-)
Jedna z dziewczyn sie śmiała,że nie trafił jednak bo 5 lekarzy stwierdziło że bedzie chłopak,a Paweł do niej żeby sie nie zdziwiła;-):-) i wiecie co faktycznie urodziła córeczkę,na porodówce była w takim szoku :szok: a jej maż jak przyjechał do szpitala to sprawdzał czy czasem im dziecka nie podmienili bo miał byc syn:baffled:
Nie wiem skąd i jak On to wie ale wie.Nie zawsze chce powiedzieć ale jak juz mówi to zawsze sie sprawdza-więc ja wierzę ale tylko w to co mówi mój maz :-D


zaraz sie skusze i dam tu fotke jak wygladam to moze mi powie co ja urodze:-pmoja siostra jak spojzała na zdjęcie dzidzi to mówi dziewczynka i jedna kobitka z innego wątku tez tak powiedziałą hehe no wiecie wsumie po tych akcjach co ostatnio było to ja ju z tylko chce aby dzidzia zdrowo się urodziła i to szcześliwym porodem no ale jak tak powiadaja hehe to może moze:-p
 
reklama
Do góry