Loree
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2009
- Postów
- 1 613
Czuje sie ok - bez dolegliwosci zupelnie. Czy ja wogole w ciazy jestem??:-):-):-);-);-)
Ja też tak miałam. Lekkie mdłości poczułam chyba w 7 tygodniu i po 2 tyg juz ich nie było. Oprócz tego nic nie czułam. Senna się zrobiłam też koło 7 tyg i tak juz mi zostało do końca:-)
Andzia ja napisałam tylko Zaniepokojonej co powinna jeść. Ale ja nie mam takiej diety. Nie dałabym rady długo tak jeść.
Ale od kilku dni na śniadanie jem 2 małe jogurty z muesli. I piję więcej wody niegazowanej i juz czuje poprawę
Domu nie sprzedaję, bo nawet nie skończyliśmy jeszcze remontu. Rzeczoznawca był z banku, żeby ocenić czy nie potrzebujemy dodatkowych pieniędzy i czy juz wszystko zrobiliśmy według planu. Wynika to z tego,ze zrezygnowaliśmy z jednej transzy czyli wzieliśmy mniej kredytu niż bank chciał nam dać.
Nie mogłabym zrezygnowac z tej transzy gdyby rzeczoznawca ocenił,że w domu jeszcze wiele trzeba zrobić. Na szczęście wszystko juz skończone i tylko musimy skończyć taras. Reszta to tylko dodatki np. roślinki;-)
Chętnie podzielę się doswiadczeniem jak już zaczniesz przebudowę.
Ja mam wrażenie,że nade mną ktoś czuwa.Ufam różnym znakom i mój M - kiedyś sceptycznie do tego nastawiony, dziś chyba też w nie wierzy. Śmiałam się,że suwaczka z cyklem nie umiem wstawić, bo pewnie będę musiała ciążowy. Ale tak na poważnie to przez różne znaki uniknęłam wielu kłopotów. Zanim kupiliśmy nasz obecny dom, oglądaliśmy wiele innych. I spodobał nam się szereg( dziś nie wiem dlaczego?) Ja bardzo chciałam go kupić. I jak umówiliśmy się z deweloperem to on nie mógł dojechać. Potem nie moglismy się do niego dodzwonic. Na końcu facet wyjechał. Jak wrócił my już nie byliśmy zainteresowani. I dobrze. Domy miały byc wybudowane 2 lata temu. Kilka dni temu zauważyłam,że budowa stanęła i nic się tam nie dzieje. Ciekawe czy ten deweloper to jakiś oszust?
Kupując obecny dom zawsze wszystko było ok. Nigdy nikt się nie spóźnił i od początku czułam,że to jest to.
Takie same przeczucia miałam z pracą i za zdrowiem. Macie tak?