w.kropeczka
Fanka BB :)
Siemacie Lachony
Wpadłam se sie przywitać bo dawno mnie nie było.
Roboty od groma, mój miał wolne - normalnie jak robol z prawdziwego zdarzenia teraz jestem. Pot po dupie to ciurkiem mi zapierdziela.
W tych urzędach to same kretyny a największe głąby to w energetyce i tak walcze z nimi tylko nie wiem o co bo takie debilizmy wymyślają. Zaliczylam już dzisiaj gminę, energetykę - tam to była jadka na maxa tak mi facet ciśnienie podniósł.
Zaraz się przekąpię i lecę do szklarki na mój pierwszy dzień próby.
Co tam Lachony - kto był szprytny i wykorzystał moją nieobecność i zalał forme??? Komu gratulować.
Piszcie bo nie chce mi się czytać ostatnich 100 Stron - ocipiałyście z tym pisaniem. Limit wprowadze.
hania-no to masz jazde od rana...fakt..ale silna kobita jestes-dasz rade! wspieramy cie zza muru!!!!
POWODZENIA W SZKLARSKIEJ!!!!! i zdaj nam choc krotko relacje jak wrcisz jak bylo....ok?
A co do energetyki...pamiętaj: grunt to prąd;-)
witaj Kropeczko @ już sobie polazła i zaczynam staranka od nowa jutro jade zrobić badania i aż sie boje bo jestem prawie pewna że testosteron mam wysoki i co wtedy nici ze staranek. a jak ty się czujesz?? jak kolanko i przeprowadzka bo cos pisałaś o takowej??
nie myslcie sobe ze ja nie wiem co kupic małemu dziecku na prezent ale oni juz wszystkie mozliwe zabawki mają i ja szukam czegoś innego czego nie mieli jeszcze a zeby zainteresowało małego na tyle żeby sie tym przez jakiś czas zajął.
Bernadko-moje kolanko definitywnie nie lubi zmiany cisnienia...po przylocie bolalo w piatek baaaardzo, w sobote juz troche mniej, porobilam oklady itd itp...wczoraj bylo juz znosnie, ale czuje go caly czas.
Przeprowadzka...hmmmm..wlasnie teraz powinnam sie pakowac juz...no ale-jeszcze chwilka z wami i zaczne. Mam czas na zebranie wszystkiego do piatlu-w piatek zjawia sie van i mowimy "do widzenia" temu mieszkaniu...
Nie martw sie na zapas badaniami...bo stres podnosi ztezenie niektorych i tylko nerwami zaszkodzisz sobie...spokojnie idz, oddasz krew i poczekamy na wyniki-bedzie dobrze! Glowa do gory!
A z maluchami co wszystko maja zwykle tak bywa, ze chwile pomietolą nowa zabawkę i rzucają w kat...wiec im więcej akcji w zabawce tym dluzej się nia zainetersują...takie cos co gra, jezdzi, miga-najlepsza rzecz. kup takie autko z klockami a na pewno bedzie zadowolony.
Nawet ja ma podobne cos to na pewno nie takie samo...