reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

A rozmawiałaś o tym spóźnianiu ze swoim gin??
A może jednak jest fasolka???może teścik jutro z rana??

nie Kochana nie rozmawialam..mieszkam w uk,radze sobie sama,bez tutejszych lakarzy,no chyba,ze dzialoby sie cos naprawde zlego,ale to mnie zastanawia,poprostu nigdy wczesniej sie nie zdarzalo i moze dlatego tak sobie o tym rozmyslam co moze byc powodem...
nie ludze sie,ze to ciaza dzieci nie przynosi bocian a my ostatnio sie nie kochalismy...:-p
 
reklama
mi w tym cyklu @ spóźniła się 7 dni też nie wiem o co chodzi, bo mi sie takie przesunięcia nie zdażały...mże to jakies przesilenie wiosenne...??
 
tak nieśmiało się wtrące:sorry: bo jak narazie to zielona jestem:happy:. osatanio lekarz powiedział mi że mam sie niestresować bo jak sie zablokuje to nawet najlepszy lekarz i i najskuteczniejsze tabletki nie pomogą więc te wszystkie opóźnienia to może poprostu stres, szkoda tylko że tak trudno przestać o tym myśleć jakby sie już chciało zafasolkować a tu niewychodzi
 
... w 8 tyg bylam w szpitalu i gin rozwiazal moj problem otylosci :laugh2: ale mialam ubaw dostalam hormony i waga w ciazy zaczela spadac i tak schudlam do 71 kg az sie gin zapytal czy cos jem a ja jadlam b. duzo :-) i potem zaczelam tyc powolutku wiec moze dlatego po ciazy tyle schudlam bez problemu organizm sie pozbywal zbednych kg jak bylo juz ok
Aaaa 2 ciaze zaczelam z 5kg na plusie :-) wiec luz mi to ryba wazna dzidzia potem sie bede marwic



kochana nie martw sie ja zaczynalam przy 77 kg i 164 cm i tez dlugo tyle wazylam a potem jakos zeszlo, teraz jak zaszlam w ciaze to mialam 65 wiec sie znow przytylo...coz...co @ to warka jak to mowilam i chipsy
pewnie ze dzidzia ważniejsza a nie kilogramy.
a to co ci gin zaaplikował w tej pierwszej ciaży ze tak potem schudłaś?? jakie hormony tak na ciebie podziałały że schudłaś będac w ciąży??
 
postaram sie wstawić ale troche to potrwa bo ja narazie to niewiem jak to zrobić;-) a narazie to czekam na wizyte u gina bo okres spóźnia mi sie już ponad 2 tygodnie (w ciąży nie jestem test już by coś pokazał) pewnie znowu prolaktyna mi skoczyła albo już niewiem co siędzieje
:no:
 
reklama
Do mnie @ wczoraj zawitała, już nawet suwaczek zmieniłam... ale w tym cyklu działamy na maksa:-)

acha zawitala...zle cie przeczytalam i myslalam,ze nadal sie spoznia...:sorry:dzialajcie,dzialajcie..!!!!!!!!!!

tak nieśmiało się wtrące:sorry: bo jak narazie to zielona jestem:happy:. osatanio lekarz powiedział mi że mam sie niestresować bo jak sie zablokuje to nawet najlepszy lekarz i i najskuteczniejsze tabletki nie pomogą więc te wszystkie opóźnienia to może poprostu stres, szkoda tylko że tak trudno przestać o tym myśleć jakby sie już chciało zafasolkować a tu niewychodzi

madre slowa...!!!
ale ja Ci powiem,ze od jakiegos czasu nie mysle o tym i nie przezywam kiedy dostaje okres..jakos to po mnie splywa...czekam na inseminacje..
a jak dlugo sie staracie ,jezeli moge spytac...?
 
Do góry