reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

Izabelka ciezko to przecztac a co dopiero zdac  ;D A wracajac do egzaminow to dla mnie najgorsze bylo zdawanie z kinezyterapii u jednego z wykladowcow nigdy nie wiadomo bylo o co mu chodzi ale zdalam i zaliczalam :)
 
reklama
dla mnie najgorsza była rachunkowosć u p. X..ale z wielkim wysiłkiem..poszlo do przodu..a kobieta "wyryla" nam sie wszystkim w pamięci :mad:
 
Izabelka to miałaś fuksa jednym słowem :) Gratuluję :)
Agnezzz nie marwt się na każdych studiach zdarzają się "tacy" profesorowie i nic nie można poradzić :( Ale olej ich... pomyśl pozytywnie... np. o tym że masz w sobie fasolke ;D i że to Ona jest najważniejsza....!!! Zobaczysz że wszystko się uda :) i może jeszcze się okaże że faktycznie ją masz ;D Wszystkie za Ciebie trzymamy kciuki... więc... PÓJDZIE JAK PO MAŚLE :) Trzymam kciuki :)
Mi nadal "fatalne" samopoczucie nie mija :( Buuu :(
 
Dorka na 99,9 % nie... więc chyba tylko cud teraz się może zdarzyć ;) Myślę że dokądi będę myśleć o dzidzi dotąd będę miała przeróżne objawy... a jak faktycznie zafasolkuję to nawet nie będę wiedzieć... Jest więc tylko jeden problem... JAK NIE MYŚLEĆ :)
Miłego wieczorka życzę wszystkim, ja już zmykam, bo męża coś zaniedbuję dzisiaj (wieczorkiem) ;) ;) ;)
Papapa
 
Oj dziewczyny już się nie mogę doczekać, aż któraś z nas zafasolkuje - dawajcie od razu znać :laugh: :laugh:

Już się zaczęłam śmiać, że zanim on się dowie, że zafasolkowałam to już będą wiedziały dziewczyny z BB :D Uśmiechnął się i powiedział, że ma nadzieję, że się dowie pierwszy ;D
 
Dziewczyny jesteści kochane...super mieć taką grupę wsparcia :D

Wiecie co, jakoś fatalnie się dzisiaj czuje..nie jadłam jeszcze śniadania, ale jak pomyślę, że mam to włożyć do ust to mnie mdli...ble
Na pewno jednak fasoleczki nie ma, bo nie staraliśmy się jeszcze, mamy szlaban na dzidzię do listopada....może jakieś choróbsko mnie bierze...???

A jak Wasze samopoczucie dziewczyny?
 
reklama
Hej!Niestety w powietrzu pełno paskudstwa..Uwazaj Agnezz na siebie!
Ja wczoraj mierzyłam ciśnienie..wróciło do normy..uspokoiło sie..To byl jakiś dziwny skok :p..już czuje sie znacznie lepiej..Nawet kawkę sobie zrobiłam słabiutką :laugh:..troszkę tylko za szybko serduszko mi bije..bo puls mam 90..(91)..ale to moze stres..egxam..praca..
Dbajmy o siebie!
 
Do góry