reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

starania się - watpliwości..

ostatnio jak bylam u kosmetyczki to ona" sprzedala mi zloty przepis na zajcie": w dni plodne sie kochac na pieska i to tak az do konca, potem lezec okolo 40 minut z nogami do gory, i oczywiscie podczas tych dni zero alkoholu!!:-D:-D:-D:baffled::eek:
myslalam ze padne pod stol jak mi pazury robila heheheheh, bo ona tak powiedzila swoim znajomym jakims dwom co sie staraly i nie mogly zajsc i po tym odrazu zaszly hahahahahahahaha boshe tępota ludzi nie zna granic..... niektorzy nie maja pojecia jakie mozna miec problemy z zajciem w ciąże nie mając zadnych problemow zdrowotnych! a sypia złotymi metodami i radami jak z rękawa!! wrrrr:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

No to teraz ubawisz sie jeszcze bardziej, Moj M w srode nie poszedl do pracy bo jak obliczylam ze przypadal dzien owul potwierdzony testem,a ze to byly ktorys dzien seksu z kolei to mial juz troche dosyc, ale ja diabel rogaty pomyslalam ze szkoda zmarnowac taki dzien a wiem ze go " na piska " strasznie podnieca ... lezalam prawie 1.5 godziny bo zasnelam :-)
Myslisz ze potwierdzi sie metoda ????? A dzis z temp. potwierdzilo sie ze owul. byla na 100% w srode.
Gdzies wyczytalam, ze jest to pozycja najglebiej penetrujaca :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
No to teraz ubawisz sie jeszcze bardziej, Moj M w srode nie poszedl do pracy bo jak obliczylam ze przypadal dzien owul potwierdzony testem,a ze to byly ktorys dzien seksu z kolei to mial juz troche dosyc, ale ja diabel rogaty pomyslalam ze szkoda zmarnowac taki dzien a wiem ze go " na piska " strasznie podnieca ... lezalam prawie 1.5 godziny bo zasnelam :-)
Myslisz ze potwierdzi sie metoda ?????

heheheheh:-D:-D:-D:-Dno zobaczymy za miesiac czy tam ile czy sie potwierdzi hihihih!
ja akurat w tym cyklu przez te wszystkie dni plodne robilam z małżem na pieska:tak::zawstydzona/y: ciekawe czy cos wyjdzie:-D:-D
ale smiesznie czasami posluchac tych "złotych rad"

olesiu powiem ci ze te twoje dwie fotki to jakby dwie rozne osoby, w tych krociutkich wloskach wyglądasz super!!
 
dziekuje kochanie! wrocilam do londynu w srode wieczorem i noga mocno mi dokucza...niestety, dzis jakies mrowienia znowu ale robie wcieranie masci i staram sie wogole nie chodzic...jakos musze dotrwac do czerwca do operacji ...
postanowilismy z mezem, ze jak w czerwcu operacja zakonczy sie ok to od lipca wznawiamy staranka:-):tak::-)
wiec odliczam.....
a jak u Ciebie? jakies znaki szczegolne po owulacji????
mam nadzieje ze bedzie juz tylko coraz lepiej z nóżką.. trzymam kciuki.. zdrowiej maleńka..
Dzisiaj machnęłam sobie blachę karpatki. Mniam już dawno nie jadłam. Pycha!!!!
mniammmmmmmmm ja upiekłam dzis marysienke (ciemny biskopt - masa - ciasto orzechowe - masa - biemny biszkopt - polewa) pychotka
ja kupilam na allegro 10 testow owu plus 1 ciązowy za 28 zł razem z przesyłką już :):-D jak zobacyzlam ze w aptece są takie drogie to na allegro sobie zamówiłam :tak:
raz jak poszlam do jednej z aptek to mi pan zaspiewal 18zł za jeden.. a tak to roznie, ale okolo 24zł za 5sztuk

Tak w ogole to sie witam z wieczorka..

jajniki mnie naparzają.. oj strasznie.. wedlug poprzedniego cyklu jutro powinnam dostac @ a jesli nie to wedlug niby owulki dopiero tak jak na suwaczku.. choc wolalabym juz jutro dostac @, bo moglabym juz zaczac nowy cykl..
 
Witajcie kochane późną nocną porą... ale od czwartku mamy jakieś hece z netem u nas w okolicy i cały czas zrywa połączenia. Czytałam Was na raty i dlatego nie odpisywałam bo co zebrałam się żeby coś poodpisywć to buch - nie ma sieci...
może teraz się uda...

Witam nowe staraczki:happy2::happy2:
Elfa - cieszę się, że działasz i oby tak dalej - na pewno coś tym ugrasz a i przy okazji dobrze się zabawisz:cool::cool:
babo - nie panikuj tak jak dziewczyny radzą i spokojnie poczekaj...

inez i kulaszusza - wielkie mega gratulacje!!!!!!!!
kropeczka - trzymam kciuki za kolanko i zobaczysz szybko zleci do lipca...a z nami na forum na pewno:-):-):-)

a co do mojego testowania to trzymam się dzielnie z postanowieniem, że najwcześniej w poniedziałek. Nie mam testu w domu bo na wszelki wypadek nie kupiłam. Co do odczuć to jest dziwnie bo czasem brzuch czuję jak na @ i jakoś tak mokro mam czasami ale śluz jest biały i gęsty...dziś zaczęły mnie tak mrowić piersi dziwnie, troszkę boleć alew przede wszystkim mrowić.
Wiem że trzymacie kciuki za mnie i wogóle i jestem wdzięczna - tylko potrzymajcie jeszcze do poniedziałku - wtorku, co??
Na razie, uciekam spać...miłych snów:-):-)
 
Dziewczyny - witam Was bardzo późno - nie mogłam wcześniej wejść na BB bo mieliśmy dziś gości.
mogę do Was dołączyć ?
Ja coprawda z moim będziemy dopiero za rok zaczynać starania ale chciałabym sie do tego jakoś przygotować :)
Zapraszamy:-)
Dziewczyny jestescie kochane, ciesze sie ze was tu poznalam, dajecie mi dobre rady !!
Powiem Wam, ze juz te jedno moje wyjscie troche podzialalo, wyobraxcie sobie, ze mialam telefony co godzine co robie, i nawet wypytal sie mnie w jakim pubie jestem i przyjechal sprawdzic co robie, wiec wychodi na to ze sie wystraszyl i poczul nie pewnosc i bardzo dobrze, bardzo sie ciesze !
Elfa - widzisz - iech też się trochę boi gdzie mu żona chodzi (i z kim;-))
Witajcie Dziewczyny:-) tydzień temu rutynowo zrobiłam test w dniu @ i DWIE KRECHY WYSZŁY!!!! po 9 mies kombinowania..JESTEM BARDZO SZCZĘŚLIWA! ŻYCZĘ WAM Z CAŁEGO SERCA ŻEBY I WAM SIĘ UDAŁO:-D...DZIDZIA MIESZKA U MNIE 3 tyg .tak wczoraj wyszło na usg.
gratulacje:-)
Nie miałam żadnej konkretnej szczepionki bo jest bez recepty w aptece.
Musi wziąść i tak 3 dawki a to trwa do 7 miesięcy. Pierwsza teraz, druga dokładnie miesiąc po pierwszej a trzecia po pół roku, ale już po 2 dawkach jest chroniona, a po 3 dawce ma spokój na kilkanaście lat.
Jest wiele opinii na temat czy szczepić na żółtaczkę. Nie jest to taka szczepionka, która zawiera bakterie jak np. różyczka i nie ma wpływu na płód, są nawet badania, że dziecko uodparnia się razem z matką ciągnąc od niej przeciwciała z organizmu.
Jednak są lekarze którzy zakazują jakichkolwiek szczepień.
Ja zrobiłam teraz 1 dawkę, jak mi się uda to drugą dawkę już zafasolkowana wezmę. A jak ciężarne, które mają cesarkę, też się muszą szczepić.
Poszłam do apteki, kupiłam malutką fiolkę (nawet nieopakowana) za 32zł poszłam do przychodni, Pani zrobiła zastrzyk (qurwa boli) i wydała książęczkę szczepień i tyle. 23 kwietnia 2 dawka.
[/CENTER]
Dzięki Haniu - przekażę jej na pewno:tak:
cześć dziewczynki:)
W poniedziałek mam kolejne USG, to już bedzie ponad 9 tydzień:-)
A zmeiniając temat wiecie może czy i od kiedy można farbować włosy w ciąży, chciałabym się zrobić na bóstwo:) w końcu szukam księcia z bajki :)
Witaj Kasiu - pozytywne myślenie robi swoje:tak: ja jednak bym się bała farbować włosy - ale mnie to chyba grozi nerwica w ciąży:sorry2:
Musze nadrobić zaległości bo przez tego swojego (znaczy nawet już nie mojego) dekla uzbierało się trochę. Nie byłam w stanie się skoncentrować na tym co robię i nie robiłam nic. A że minęły już 3 tygodnie od tego wszystkiego to już mi trochę lepiej, przynajmniej w pracy.
A i zapisałam się na jazdy doszkalające, bo mam prawko ale nei jeżdzę - boję się. Teraz zamierzam kupic auto i radzic sobie sama, po cholere mi facet. Swoje już zrobił :-):-)
Pewnie doszlifuj jazdy - ja uwielbiam jeździć - a M się niedługo obudzi i zacznie błagac o pzrebaczenie:tak:
Czy ja powinnam grac w lotka z tymi moimi przeczuciami?... na razie to szczescie wystarczy !!:-)
gratulacje​
Witajcie :-)
Wstawiłam w albumie zdjęcia mojej dzidzi, jak ktoś chce zobaczyć to zapraszam:-D
ja zaraz pędzę oglądać:-)
Pokaże Wam mój obecny brzusio po obfitym śniadanku ;-);-);-)
śliczny:-)
moze jeszcze nie jest tak xle z nami, ale dostalam nauczke, postaram sie naprawic ten zwiazek , ale zarzekam sie juz nigdy wiecej nie bede kura domowa, bede o siebie dbac, wychodzic z przyjaciolki, zrealizuje swoje hobby, nie dopuszcze do tego zeby moj m byl moim calym i jedynym swiatem, tym samym ja tez przestane go osaczac
powiem wam ze uleglam i pokochalismy sie, wiec nie wypadlam w tym m-cu ze staranek, moze cos sie wykluc ;) mam nadzieje ze nie zrobilam xle, ale z drugiej strony mam juz swoje latka i to ostatnio dzwonek na dzidzie , nawet jakby kiedys mi sie zwiazek rozpadl bede miala juz przynajmniej dziecko..
no i dobre podejście - cel = fasolka:-)
Wróciłam z usg. Jest serducho !!! Zarodek 0,58 cm czyli niecałe 6 mm.
Okres miałam 02.02, ale ciąża jest młodsza, niż to wynika z okresu i lekarz określił ją na 6 tydzień i 3 dni......
Nie rozumiem tego....
Fakt owulację miałam po 3 tygodniach od okresu, a nie jak normalna kobieta po 2 tygodniach.
Termin lekarz wyznaczy mi w środę i da skierowania na różne badania.
Ale jestem szczęśliwa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OLica - super - no i teraz trochę się uspokoisz:-)
Zazdraszczam :) ja ide w poniedzialek rano - trzymajcie kciuki :)
Trzymam mocno:tak:
Witam!
Jestem po kolejnym monitoringu i w czwartek było kilka w lewym a teraz to prawy oszalał i są 2 większe ok 11 mm, lekarz stwierdziła że teraz zaczynają rosnąć i nie wiadomo ile może ich być. :szok:Kolejne podglądanko we wtorek - to będzie 13 dc i wtedy już będę wiedziała kiedy IUI. :tak:
Nie mogę się już doczekać- a jajniki to napieprzają coraz mocniej - oby tak dalej!;-)

Dawać pęcherze, dawać;-)
powiem ze ostatnio tez mnie ludzie z pracy dobijaja, jestem od 2 dni na l-4 mam co chwile telefony zlosliwe ze sobie super czas na chorobe wybralam i grozby ze mam w poniedzialek rano do pracy przyjsc a l-4 mam do wtorku
szlak by ich trafil !
jak nie cieprie tej pracy
ale nawet się nie waż iść do pracy w poniedziałek - nie mogą tego od Ciebie żądać:wściekła/y:
witam Was dziewczynki mam takie pytanie odnośnie picia kawy w ciąży jak to właściwie jest?? bo słyszałam opinie w telewizji ze można do dwóch filiżanek dziennie wypić bez szkody dla dzidzi, ale podobno należy ograniczyć kawe w ciąży, ja właśnie pijam 2 do 3 filizanek kawy dziennie i tak się zastanawiam czy jak bym była w ciaży jeszcze nie wiedząc o tym to czy nie zaszkodze mojej fasoleczce??
ja w czasie stranek piję - tylko, że ja w ogóle piję słabą i z mleczkiem:tak:
Kochane dziękuje za piękne komentarze
W zamian porcja fluidków ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~i tak bym przesłała;-);-)
Łapię też sobie - przydadzą się - dzięki:tak:
Witajcie dziewczynki,
chyba jednak powinnam jutro uraczyc moj brzuszek zastrzykiem z menopuru... Kupilam sobie strzykawki i igly, ale one sa jakies... takie... wieksze niz te, ktorymi mi babka robila w przychodni :zawstydzona/y: przynajmniej mam takie wrazenie, jestem przerazona...
Olapolap - ja i tak podziwiam Cię za to, że chcesz sobie sama robić zastrzyki, chociaz ja mam męża cukrzyka i powinnam byc do tego przyzwyczajona, że ktoś sam się kłuje:-(
To tak jak ja. Ale moim pierwszym objawem ciąży był wstręt do kawy. Normalnie nie wyjdę z domu dopóki nie wypije jednej a tu któregoś dnia wstałam rano i zapach kawy był taki straszny :baffled: Z dnia na dzień taka zmiana!
Gdzie jest Kaprycha????
ja lubię zieloną herbatę - właśnie jest dużo smakowych - ja piłam tez cytrynową i mandarynkową a ostatnio mam z miętą:tak:
no właśnie - KAPRYCHA!!!!
ja sie tak czasami zastanawiam..... niektore wogole nie mysaly o tym , nic nie liczyly, nie mierzyly i zaszly, a jak sie to wszysto robi to wtedy sie za duzo niby mysli ale przeciez niektorym udalo sie podczas wyliczania, monitoringu, podczs dokladnego celowania w jajko........ kurcze nie ma zlotego srodku , nie wiadomo.....ktory sposob akurat na ciebie czy na mnie podziala....
pewnie, że nie ma super recepty - jak już wiadomo, że badania są ok to tylko czekać - ja wiem, żę to wkur....jące, ale z drugiej strony iwadomo, że można zajść w ciążę i tylko czekanie pozostaje:tak:
 
reklama
Witajcie kochane późną nocną porą...
a co do mojego testowania to trzymam się dzielnie z postanowieniem, że najwcześniej w poniedziałek. Nie mam testu w domu bo na wszelki wypadek nie kupiłam. Co do odczuć to jest dziwnie bo czasem brzuch czuję jak na @ i jakoś tak mokro mam czasami ale śluz jest biały i gęsty...dziś zaczęły mnie tak mrowić piersi dziwnie, troszkę boleć alew przede wszystkim mrowić.
Wiem że trzymacie kciuki za mnie i wogóle i jestem wdzięczna - tylko potrzymajcie jeszcze do poniedziałku - wtorku, co??
Na razie, uciekam spać...miłych snów:-):-)

Gosiu - ja to trzymam bardzo mocno i wierzę, żę Ci się udało:tak:
 
Do góry