reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania, początki

Bardzo nie lubię rad typu "nie możesz się tak stresować", bo niestety stres w moim życiu zawodowym to norma do której się już trochę przyzwyczaiłam i jest to na ogół zdrowy stres, czasem po prostu większy i mnie niestety przerasta i trzeba odreagować na swój sposób, bo nie stresować się to też nie potrafię :) Trzeba na swój sposób opanować umysł i starać się jakoś relaksować. Kurczę, nie wiem co Ci doradzić, niby najrozsądniej byłoby jednak porozmawiać, chociaż u mnie to też nic nie dawało, ale przynajmniej na początek, a jeśli nic nie wyniknie to może na chwilę po prostu odpuścić. Bo jeśli on ma jakieś wahania a próbujecie, to efekt niestety może być odwrotny... :( Powodzenia! :*
Próbowałam właśnie dziś znow porozmawiać, ale znowu spotkałam się ze ściana. Najpierw milczenie, a potem zmiana tematu. Okropnie boli.. Dzięki :* mam nadzieję, że w końcu wszystko się wyklaruje i będzie dobrze.
 
reklama
Czesc Dziewczyny! To moj 5. cykl staran. Zgadzam sie, ze ciezko sie nie stresowac i wyluzowac w temacie staran. Wszystkie bysmy tak bardzo chcialy... Wiem, ze 5 cykli to niedlugo, ale tak jak zawsze myslalam pozytywnie, to od wczoraj mam jakis kryzys. Przykro mi, ze nie mozecie wyzalic sie swoim facetom:( z moim tez duzo nie rozmawiam na ten temat, ale stara sie mnie wspierac. Bardzo dlugo czekalam az on dojrzeje do decyzji o dziecku i chcialabym wszystko na juz, mam wrazenie jakbym od wielu lat sie starala. W czwartek zaczynam monitoring, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok :) przesylam Wam wszystkim buziaki w to senne popoludnie :*
 
Czesc Dziewczyny! To moj 5. cykl staran. Zgadzam sie, ze ciezko sie nie stresowac i wyluzowac w temacie staran. Wszystkie bysmy tak bardzo chcialy... Wiem, ze 5 cykli to niedlugo, ale tak jak zawsze myslalam pozytywnie, to od wczoraj mam jakis kryzys. Przykro mi, ze nie mozecie wyzalic sie swoim facetom:( z moim tez duzo nie rozmawiam na ten temat, ale stara sie mnie wspierac. Bardzo dlugo czekalam az on dojrzeje do decyzji o dziecku i chcialabym wszystko na juz, mam wrazenie jakbym od wielu lat sie starala. W czwartek zaczynam monitoring, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok :) przesylam Wam wszystkim buziaki w to senne popoludnie :*
Trzymam kciuki za powodzenie :* też planuje znaleźć jakiegoś ginekologa, który zainteresuje się problemem i zleci badania czemu mam problem z zajściem. Tylko w moim przypadku mam wrażenie, że cały problem tkwi w głowie..
 
Trzymam kciuki za powodzenie :* też planuje znaleźć jakiegoś ginekologa, który zainteresuje się problemem i zleci badania czemu mam problem z zajściem. Tylko w moim przypadku mam wrażenie, że cały problem tkwi w głowie..
Chyba trzeba na chwilę odpuścić, może to też na głowę dobrze zrobi, chociaż wiem że przykro...może sam się "opamięta", bo czasem rozmowa ma odwrotny skutek, wiem to po sobie, na szczęście mż jakoś to akceptował, czasem wracało aż w końcu to ja go zaskoczyłam i był bardzo szczęśliwy :) stosunki były dobre wcześniej, ale jeszcze bardziej się poprawiły. Trzeba się zsynchronizować.
Czesc Dziewczyny! To moj 5. cykl staran. Zgadzam sie, ze ciezko sie nie stresowac i wyluzowac w temacie staran. Wszystkie bysmy tak bardzo chcialy... Wiem, ze 5 cykli to niedlugo, ale tak jak zawsze myslalam pozytywnie, to od wczoraj mam jakis kryzys. Przykro mi, ze nie mozecie wyzalic sie swoim facetom:( z moim tez duzo nie rozmawiam na ten temat, ale stara sie mnie wspierac. Bardzo dlugo czekalam az on dojrzeje do decyzji o dziecku i chcialabym wszystko na juz, mam wrazenie jakbym od wielu lat sie starala. W czwartek zaczynam monitoring, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok :) przesylam Wam wszystkim buziaki w to senne popoludnie :*
Witaj! 🖐️ Faktycznie to niedługo, ale wszystkie starające są bardzo niecierpliwe :) Ja też dopiero w 4 cyklu jestem, ale czytając niektóre historie mam wrażenie że też zajmie to wieczność i przestałam wierzyć w opowiadania o złotym strzale, chyba to graniczy z cudem :p Ja od tego cyklu będę pierwszy raz śledzić owulację, ale z powodu dużej ilości stresu pierwszy raz od daaawna chyba mi się coś w cyklu rozregulowało :( Wszystko jeszcze przedemną w tym mcu. Dużo spokoju i udanych dziewczyny, wspieramy się :*
 
Trzymam kciuki za powodzenie :* też planuje znaleźć jakiegoś ginekologa, który zainteresuje się problemem i zleci badania czemu mam problem z zajściem. Tylko w moim przypadku mam wrażenie, że cały problem tkwi w głowie..
Ach, ta glowa to potrafi figle platac... Dlatego w tym miesiacu staram sie troche odpuscic, nie myslec caly czas o ciazy. Zrezygnowalam z monitoringu w mysl zasady co ma byc co bedzie. Badania juz wlasciwie porobilam, biore leki i tylko trzeba czekac na powodzenie :) czego i Tobie zycze :*
 
Chyba trzeba na chwilę odpuścić, może to też na głowę dobrze zrobi, chociaż wiem że przykro...może sam się "opamięta", bo czasem rozmowa ma odwrotny skutek, wiem to po sobie, na szczęście mż jakoś to akceptował, czasem wracało aż w końcu to ja go zaskoczyłam i był bardzo szczęśliwy :) stosunki były dobre wcześniej, ale jeszcze bardziej się poprawiły. Trzeba się zsynchronizować.

Witaj! [emoji2772] Faktycznie to niedługo, ale wszystkie starające są bardzo niecierpliwe :) Ja też dopiero w 4 cyklu jestem, ale czytając niektóre historie mam wrażenie że też zajmie to wieczność i przestałam wierzyć w opowiadania o złotym strzale, chyba to graniczy z cudem [emoji14] Ja od tego cyklu będę pierwszy raz śledzić owulację, ale z powodu dużej ilości stresu pierwszy raz od daaawna chyba mi się coś w cyklu rozregulowało :( Wszystko jeszcze przedemną w tym mcu. Dużo spokoju i udanych dziewczyny, wspieramy się :*

Ja tez dopiero przed owulacja (jeszcze z tydzien), chociaz dzisiaj kluje mnie w podbrzuszu, mam nadzieje,ze to normalne bole cyklowe. Zloty strzal... fajnie by bylo :D ale tez juz przestalam wierzyc. Pozostaje wspierac sie w tym nuzacym oczekiwaniu na dwie kreski :*
 
Ja zaczynam teoretycznie wchodzić w okres około owu i dziś chyba zacznę robić po raz pierwszy testy owu żeby się przekonać czy dobrze liczę i czy owu faktycznie się pojawia, zwłaszcza że podejrzewam przesunięcia w tym mcu... Bo ogólnie objawów owu raczej nie mam, możliwe że miałam w zeszłym, ale jeszcze nie umiałam dobrze patrzeć :)
 
Cześć dziewczyny👋 dołączyłam do tego wątku, ponieważ tak jak Wy również podjęłam starania o pierwsze 👶🏼. Jestem początkującą staraczką bo to dopiero mój 2 cykl ale również nie należę do osób najmłodszych, mam 33 lata, ale do brzegu 😄 Test owu wyszedł pozytywny 29.11 i w ten dzień (jak i dwa wcześniej) były przytulanki ☺️ Teraz 14.12 oczekuję albo @ albo dwóch kreseczek, póki co czuję lekkie kucia w podbrzuszu, poza tym żadnych innych objawów. Strasznie mi się dłużą te wyczekiwania do @😁, z jednej strony mam wrażenie, ze nic z tego nie wyszło ale z drugiej jest cicha nadzieja ☺️
 
Cześć dziewczyny👋 dołączyłam do tego wątku, ponieważ tak jak Wy również podjęłam starania o pierwsze 👶🏼. Jestem początkującą staraczką bo to dopiero mój 2 cykl ale również nie należę do osób najmłodszych, mam 33 lata, ale do brzegu 😄 Test owu wyszedł pozytywny 29.11 i w ten dzień (jak i dwa wcześniej) były przytulanki ☺ Teraz 14.12 oczekuję albo @ albo dwóch kreseczek, póki co czuję lekkie kucia w podbrzuszu, poza tym żadnych innych objawów. Strasznie mi się dłużą te wyczekiwania do @😁, z jednej strony mam wrażenie, ze nic z tego nie wyszło ale z drugiej jest cicha nadzieja ☺
To jedziemy na prawie jednym wózku ;) Ja mam 30 lat i planuję testować 16.12, też starania o pierwsze :) W pierwszym cyklu starania się zaczęły od połowy, prawdopodobnie w dniu owu stwierdzonej przez giną ;) w drugim nie mieliśmy zbytnio możliwości zbliżeń, tylko 1 w czasie, w trzecim już konkretniejsze starania i teraz 4, zrobiliśmy co się tylko dało i czekamy :)
 
reklama
To jedziemy na prawie jednym wózku ;) Ja mam 30 lat i planuję testować 16.12, też starania o pierwsze :) W pierwszym cyklu starania się zaczęły od połowy, prawdopodobnie w dniu owu stwierdzonej przez giną ;) w drugim nie mieliśmy zbytnio możliwości zbliżeń, tylko 1 w czasie, w trzecim już konkretniejsze starania i teraz 4, zrobiliśmy co się tylko dało i czekamy :)
Bardzo się cieszę, że nie jestem tu sama bo już myślałam, że wątek umarł😄 Ja na razie staram się podejść do tematu na względnym luzie ale za bardzo mi to nie wychodzi🙈 Wizytę u lekarza na NFZ mam dopiero 23.12, ale teraz dostać się do jakiegokolwiek lekarza to graniczy z cudem, więc podłączyłam się pod prywatny pakiet medyczny mojego partnera, więc lada dzień zapiszę się do drugiego Gina :D Jak mi w tym cyklu starania nie wyjdą to w kolejnym już bym chciała żeby lekarz monitorował mój cykl. Anasta07 trzymam mocno kciuki ✊żebyś 16.12 zobaczyła te dwie kreseczki 😊
 
Do góry