Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Trzymam kciuki! W końcu musi się udać
Do notowania chociażby tylko okresu czy testów owu?Trzymam kciuki! W końcu musi się udać
Przy okazji macie dziewczyny jakaś sprawdzona aplikacje godna polecenia, która w miarę dobrze się sprawdza? Dotychczas stosowałam jakiś kalendarzyk, ale to nie to. Szukam czegoś innego.
Dzięki. Mój kalendarzyk właśnie teraz używam. Też chyba ze sentymentu. Zainstalowałam flo. Zobaczę jak będzie się sprawdzała
Ja też właśnie mój kalendarzyk ciągle mam tylko sentymenatalnie ale flo jakoś tak nie do końca mi się podoba, nie wiem właściwie co z tą aplikacją jest dla mnie nie tak, może ogólnie sam jej wygląda. Wiadomo każdy m swoje jakieś oczekiwania i co innego może się podobać. Dla mnie najlepsza póki co jest premom [emoji4]Dzięki. Mój kalendarzyk właśnie teraz używam. Też chyba ze sentymentu. Zainstalowałam flo. Zobaczę jak będzie się sprawdzała
Hej dziewczyny, dawno mnie tu nie było, pamiętacie mnie
Rok temu w październiku poroniłam, od stycznia zielone światło na starania ale mój organizm się zbuntował-cykle bezowulacyjne nawet 50 dni, dwa cykle na CLO i nic. Ostatnie dwa cykle pełen monitoring badania i wymazy, wszystko ok
Ten cykl wpisałam na straty, skończyłam 30 imprezy urodzinowe wiec kochałam się z mężem tylko raz, jeden jedyny o do tego dodatni covid. :/
Dziś 15 dpo, teoretycznie dziś miesiączka, chociaż kalendarzyk flo pokazuje piatek
Zrobiłam test chociaż byłam przekonana ze nic z tego.... i mam wynik
u nas też starania powróciły. Aktualnie owulacja, przytulanki były, więc czekam na w końcu pozytywne wieści
Przekopałam się przez wszystkie strony wątku i trzymam się tych pozytywnych postów... My po 3 cyklach starań, dziś w nocy przyszła @ Zakupiłam właśnie testy owulacyjne, chociaż cykle mam jak w zegarku 28 dni, ale może coś to pomoże... Mż bardziej się podłamuje niż ja i mówi że pewnie coś jest nie tak, nie zdaje sobie sprawy tak bardzo jak ja że może to potrwać, ja oczywiście też bym już bardzo chciała i co miesiąc miałam nadzieję że się udało... Mam 30 lat i to dopiero pierwsze nasze starania o dziecko. Trzymam kciuki za resztę kobitek i mam nadzieję że wątek odżyje żeby wspierać się dalej!
